Katoen Natie jest globalnym dostawcą usług logistycznych. Firma, zatrudniająca ponad 10 000 osób, posiada 400 jednostek operacyjnych ze 150 terminalami i platformami logistycznymi. W jednym z największych terminali w porcie w Antwerpii, który obejmuje magazyny o powierzchni ponad 160 000 m² i prawie 1 000 silosów magazynowych i przeładunkowych, codziennie odbywa się załadunek i rozładunek ponad 400 ciężarówek. Aby zapewnić sprawny przebieg wszystkich procesów, Katoen Natie rozwinęło swój istniejący system zarządzania magazynem WMS i zaczęło używać tabletów TOUGHBOOK M1 firmy Panasonic.
– Dzięki postępowi technologicznemu, jaki dokonał się w ostatnich latach, czuliśmy, że istnieje możliwość dalszej optymalizacji naszych procesów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności – wyjaśnia Jimmy D’Hooge, kierownik projektu ds. skanowania i mobilności. – Co więcej, sprzęt, którego używaliśmy przestał spełniać obowiązujące standardy. Nasz pierwotny system WMS działał głównie w oparciu o instrukcje zapisane na papierze i wprowadzanie danych. Dzięki nowemu systemowi proces wprowadzania danych jest znacznie łatwiejszy. Unikając dublowania wpisów, zmniejszyliśmy margines błędu. Ponadto interfejs użytkownika i ekran dotykowy sprawiają, że system jest bardzo intuicyjny, więc łatwo jest szkolić nowych użytkowników.
W terminalu w Antwerpii codziennie ładowanych i rozładowywanych jest ponad 400 ciężarówek, wydajność jest więc kluczowa, a szczególnie istotnym parametrem jest czas pobytu ciężarówki na stanowisku. Dlatego analitycy Katoen Natie opracowali proces, w którym każda ciężarówka jest bezpośrednio rejestrowana w systemie WMS. Kierowca otrzymuje informację, gdzie ma zaparkować, a operator wózka widłowego otrzymuje elektroniczne polecenie załadunku lub rozładunku ciężarówki. Po zamknięciu zakończonego zlecenia, na tablecie wyświetlane jest kolejne zadanie. Operator wózka przejeżdża do następnej stacji, gdzie czeka już kolejna ciężarówka. System WMS sprawdza, czy jest to właściwy pojazd oraz określa miejsce rozładunku towaru w magazynie. Na koniec operator skanuje miejsce, do którego przeniósł towar i zamyka zlecenie. Wszystkie dane są automatycznie przesyłane do systemu WMS.
– Odkąd zaczęliśmy korzystać z nowego systemu, udało nam się znacznie skrócić średni czas pobytu ciężarówki na miejscu. Dzięki temu systemowi udało się również znacznie obniżyć poziom błędów – wyjaśnia Kurt Van Roeyen, kierownik operacyjny w Katoen Natie.
Po dokładnym zbadaniu rynku sprzętu komputerowego, firma Katoen Natie zdecydowała się na 7-calowy tablet Panasonic TOUGHBOOK M1. Urządzenie jest lekkie, ma doskonały skaner, a jego bateria bez problemu wystarcza na cały dzień pracy. Widoczność wyświetlacza jest dobra w każdych warunkach, co jest bardzo ważne dla operatorów wózków widłowych, którzy muszą stale się przemieszczać zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, co oznacza, że natężenie światła padającego na wyświetlacz co chwilę się zmienia. Co ważne, tablety nie są przypisane do konkretnego wózka widłowego lub operatora. Jeśli dany wózek widłowy ulegnie nagłemu uszkodzeniu, operator po prostu zabiera tablet ze sobą do następnego wózka i może kontynuować realizację zlecenia.
Katoen Natie wykorzystuje również stacje dokujące zaprojektowane specjalnie dla modelu TOUGHBOOK M1, co zapewnia bezpieczną integrację urządzenia z pojazdami. Przed wprowadzeniem istniejącego rozwiązania pracownicy firmy korzystali z uchwytu, który był zbyt lekki, a sprzęt zbyt ciężki. Powodowało to konieczność cotygodniowych napraw, co nieuchronnie prowadziło do utraty wydajności. Obecna konfiguracja wyeliminowała ten problem.
Kolejnym kluczowym wymogiem była łączność. Terminal ma pełny zasięg Wi-Fi we wszystkich obszarach zewnętrznych pomiędzy magazynami, gdzie wózki widłowe przyjmują i zamykają zlecenia. Nowe zadania są pobierane na tablet, więc operatorzy nie muszą być ciągle podłączeni do sieci, mogą kontynuować pracę nawet wtedy, gdy są offline. Tak więc w przypadku nagłej przerwy w działaniu sieci, operacje nie są bezpośrednio dotknięte. Gdy tylko tablet ponownie połączy się z sygnałem Wi-Fi, wszystko zostaje zsynchronizowane.
Aby z powodzeniem wdrożyć nowy system, firma już na wczesnym etapie zaangażowała w projekt docelowych użytkowników. Rozwiązania programowe i dobór sprzętu były konsultowane z pracownikami, którzy mieli pracować z tabletami, co pozwoliło zoptymalizować działanie systemu i sprawnie wdrożyć urządzenia.
Zostaw komentarz