Nokia XR20 – pancerny telefon do osób pracujących w trudnych warunkach

Nowa Nokia XR20 to pancerny telefon, który nie tylko ma spełniać wymagania najbardziej wymagających klientów pod kątem wytrzymałości, ale również pojawi się w 25. filmie o Jamesie Bondzie, No Time To Die. Nowy smartfon może przetrwać w sytuacjach ekstremalnych, zarówno przy upalnych temperaturach do 55°C jak i mroźnych zimach do -20°C. Gdyby tego było mało, niestraszny mu upadek z wysokości do 1,8m ani przebywanie pod wodą nawet przez godzinę. Ponadto oferuje darmową wymianę ekranu przez rok, czteroletnią gwarancję comiesięcznych aktualizacji zabezpieczeń oraz cykliczne aktualizacje oprogramowania przez trzy lata, a bateria ma wystarczyć nawet na dwa dni pracy. Nokia XR20 jest dostępna w Polsce w kolorze Granite Grey w konfiguracji 4/64 GB za 2399 zł.

A jak jest w rzeczywistości? Zapraszam do recenzji.

Specyfikacja techniczna:

Pamięć RAM: 4 GB / 6 GB
Pamięć w chmurze: 15GB Google Drive
Pamięć wewnętrzna: 64 GB / 128 GB
Procesor: Qualcomm® Snapdragon™ 480 5G
GPU: Qualcomm® Adreno™ 619 GPU
System operacyjny: Android™ 11
Aktualizacje systemu operacyjnego: 3 aktualizacji systemu operacyjnego
Kolory: Granit
Korpus: Kompozyt polimerowy, aluminiowe panele boczne, aluminiowy rdzeń
Szkło ochronne na wyświetlaczu: Corning® Gorilla™ Glass Victus™
Przyciski: Przycisk Asystenta Google, Programowalny przycisk górny, Zwiększanie/zmniejszanie głośności, Przycisk zasilania z czytnikiem linii papilarnych
Funkcje: MIL-STD-810H, IP68, Ochrona przed upadkiem z wysokości do 1,8 m, Ochrona przed wodą do 1,5 m przez 1 godzinę, zaczep do mocowania akcesoriów
Wymiary: 171.64 mm x 81.5 mm x 10.64 mm
Waga: 248 g
Wyświetlacz: 6.67’’, jasność (550 nits), 20:9, FHD+ 1080 x 2400
Aparat tył: 48 MP Aparat główny AF Main, GM1st, f/1.79, 1/2.25, 0.8µm + 13 MP Ultrawide FF Ultrawide 3L6, f2.4, 1/3”, 1.12 µm, 123°FoV
Aparat przód: 8 MP
Funkcje: ZEISS Optics, ZEISS Portrait, ZEISS Cinematic Effects, SpeedWarp mode, Action Cam mode, Night mode, Cinema mode, HDR, Beautification, Panorama, Watermark
Tylna lampa błyskowa: Dual-tone LED + Single LED
Łączność
- Bluetooth: 5.1
- Gniazdo słuchawkowe: 3.5 mm
- USB type-C (USB 3.0 5Gbps) OTG
- NFC
Wi-Fi: 11 a/b/g/n/ac/ax-ready, Wi-Fi dual-band (2.4GHz + 5.0GHz), 2×2 MiMo
Lokalizacja: GPS/A-GPS, Galileo, GLONASS/A-GLONASS, Beidou, QZSS, NavIC
CZUJNIKI: Barometer, Czujnik oświetlenia zewnętrznego, Czujnik zbliżeniowy, Kompas elektroniczny, Przyspieszeniomierz (akcelerometr), Żyroskop
Bateria 4630 mAh, Funkcje: Qi wireless charging, Quick Charge 4.0, AI battery saving technology
Ładowanie: 18W wired fast charging, 15W wireless charging
Żywotność baterii: 2 dni
Audio Funkcje: Dodatkowe głośne głośniki (96dB), odtwarzanie OZO, przechwytywanie dźwięku przestrzennego OZO z redukcją szumu wiatru, aptX Adaptive, aptX Voice
Głośniki: 2
Mikrofony: 2
SIEĆ:
- 5G Gigabit, 4G LTE Cat 15
- Pasma sieci (5G NR): (International) n1, n2, n3, n5, n7, n28, n41, n66, n77/n78; (US + LATAM) n2, n5, n25, n38, n41, n48, n66, n77, n78
- Pasma sieci (GSM):(International) 850, 900, 1800, 1900; (US + LATAM) 850, 900, 1800, 1900
- Pasma sieci (LTE): (International) 1,2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 20, 28, 32, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 66; (US + LATAM) 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 14, 20, 25, 26, 28, 30, 38, 40, 41, 48, 66, 71
- Pasma sieci (WCDMA): (International) 1, 2, 4, 5, 8; (US + LATAM) 1, 2, 4, 5, 8, CDMA: BC0, BC1, BC10
Rozmiar karty SIM: Nano
Zabezpieczenia:
- Aktualizacje zabezpieczeń: 4 lata comiesięcznych aktualizacji zabezpieczeń
- czytnik linii papilarnych: Boczny klawisz zasilania
- Odblokowywanie twarzą

Zawartość pudełka:

Nokia XR20
Skrócona instrukcja obsługi
Ochrona ekranu na wyświetlaczu
Szpilka do szufladki karty SIM
Kabel USB Type C

W opakowaniu nie znajdziemy ładowarki.

Budowa i użytkowanie

Nowa Nokia XR20, to pancerny smartfon, który przypomina nam o kultowym, chociaż może trochę przerysowanym, charakterze starych modeli telefonów tego producenta. Może nie były one pancerne, ale jednak przeżywały sporo i wychodziły z każdej opresji. Tą Nokią naprawdę możemy rzucać (widać ślady upadków, ale nic nie pęka), bo posiada certyfikat zgodności z normami wojskowymi (MIL SPEC 810H) i jest w stanie wytrzymać upadki z wysokości do 1,8 m oraz podtopienie nawet na głębokość 1,5 m przez ok. 1 godzinę (norma IP68). Producent reklamuje go pod hasłem: „Zaprojektowany na dłużej. Stworzony, aby radzić sobie z trudami życia”. I owszem smartfon ten nie jest mały i lekki. Jego wymiary to 171.64 mm x 81.5 mm x 10.64 mm, a waga to 248 g. Zatem jego przeznaczeniem nie jest raczej niewielka damska torebka, a bardziej ekstremalne warunki – praca na budowie, w terenie czy ekstremalne sporty. Chociaż jak ma się dzieci w domu, to i tutaj może się nieźle sprawdzić. Nie będą mu straszne małe rączki bobasa, który wszystkim rzuca na prawo i lewo. A doskonale wiemy, że telefon rodzica jest jedną z najbardziej pożądanych zabawek małych dzieci.

Nie powiedziałabym również, że Nokia XR20 jest brzydkim i nieporęcznym klockiem. Mnie osobiście nawet się podoba, chociaż o gustach się nie dyskutuje. Jednym może się podobać innym nie. Fakt jednak jest taki, że mała to ona nie jest, ale mimo wszystko prezentuje się całkiem OK jak na tego typu smartfon (symetryczna budowa na tyle – aparaty na środku i pionowy napis NOKIA). Zostańmy jednak przy tym, że ona przede wszystkim ma być odporna na ekstremalne warunki. Zatem na pleckach otrzymała wzmocnioną konstrukcję – użyto kompozyt polimerowy, aluminiowe panele boczne oraz aluminiowy rdzeń, a na przodzie szkło Corning® Gorilla™ Glass Victus™. Szkoda tylko, że aparaty lekko wystają poza obudowę. Mogły być całkowicie zrównane z pleckami. Mimo wszystko są dobrze zabezpieczone. Wokół wyspy z aparatami znajduje się metalowa, wystająca ramka, która je chroni przed uderzeniami. Jeśli chodzi o obiektywy to są tylko dwa, a dwa pozostałe oczka, to diody doświetlające. Do aparatów jednak wrócimy jeszcze nieco później. Dodam jeszcze, że na tyle znajdziemy 2 mikrofony.

Do wyboru mamy 2 wersje kolorystyczne: klasyczną czerń oraz granit z delikatną fakturą w kształcie wąskich paseczków. W moje ręce trafiła wersja niebieska i co najważniejsze dobrze trzyma się go w dłoni i nie wyślizguje się.

Miłym dodatkiem na obudowie jest uchwyt na przyczepienie smyczki. Znajdziemy go na lewym rogu na dole. Smyczkę jednak musimy zakupić sobie sami. Nie mniej jest to bardzo wygodna rzecz i nie tylko w smartfonach pancernych, ale również, a nawet szczególnie, w tych mniej odpornych. Zdarzają się etui, które mają takie dodatki, ale są one niestety rzadkością, a raczej każdy miał chociaż jeden taki moment kiedy smartfon wylądował na chodniku czy innym miejscu i z bólem serca go podnosił i sprawdzał czy ekran jest jeszcze cały. Z taką smyczką można by tego uniknąć.

Na obudowie znajdziemy odpowiednio:

na spodzie: głośnik (drugi jest pod ekranem), mikrofon, gniazdo USB C 3.0, gniazdo mini Jack 3,5 mm, wspomniany uchwyt na rogu
na lewej krawędzi: przycisk do wywołania Asystenta Google
na prawej: przycisk on/off, przyciski głośności,
na górnej krawędzi: dodatkowy przycisk programowalny, hybrydowe gniazdo na 2 karty nano SIM (SIM 2 można wymienić na kartę pamięci)

Miłym dodatkiem, poza wspomnianym wcześniej zaczepem oraz klawiszem Asystenta Google, jest obecność gniazda mini Jack 3,5 mm. Zatem zwolennicy słuchania muzyki po kablu na pewno się ucieszą. O słuchawki jednak musimy zadbać sami. Nie znajdziemy ich w opakowaniu.

Mamy tutaj również dwa głośniki (jeden na dole, a drugi pod ekranem), a co za tym idzie fajnie też sprawdzi się podczas odtwarzania muzyki czy filmików na YouTube.

Co do prowadzonych rozmów, to również nie mam zastrzeżeń. Rozmówcy dobrze słyszeli mnie, a ja ich.

Jedyne co czego bym się trochę doczepiła, to do przycisku ON/OFF z czytnikiem linii papilarnych. Jest troszeczkę za nisko. Zawsze paluchem trafiałam minimalnie nad nim.

Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę przy klawiszu programowalnym. Nie jest to wywołanie Asystenta Google (jego mamy na lewej krawędzi), ale mamy tutaj nieco szersze możliwości. Domyślnie jest to przycisk wywołania numeru alarmowego, ale możemy w nim samemu oprogramować kliknięcie lub kliknięcie i przytrzymanie. Ja podłączyłam pod nie latarkę oraz rejestrator dźwięku. Dla osób, które intensywnie pracują w ciężkich warunkach, taki skrót może być bardzo przydatny. To zawsze szybsze dostanie się do 2 kolejnych opcji w telefonie.

A co z biometrią? Poza standardowymi metodami odblokowania smartfonu jakim są hasło, wzór czy np. pin możemy też zastosować biometrię. Do wyboru mamy dwa sposoby: czytnik linii papilarnych umieszczony w przycisku ON/OFF oraz odblokowanie twarzą. O ile ten pierwszy działa szybko i bezbłędnie, a przede wszystkim bezpiecznie, to odblokowanie twarzą bym mniej zalecała. Szczególnie, że teraz na smartfonie posiadamy sporo cennych informacji. Poza tym działa poprawnie, chociaż może mieć problemy w ciemniejszych pomieszczeniach i nie jest też demonem prędkości.

Nokia XR20 otrzymała wyświetlacz o przekątnej 6,67 cala wykonany w technologii IPS z rozdzielczością FHD+ 1600×2400 px, jasnością 500 nitów i odświeżaniem 60 Hz. O ile sam obraz na ekranie wypada jak najbardziej OK – jest wyraźny o całkiem przyjemnych kolorach, a i w słońcu da się na nim pracować, o tyle trochę przeszkadzają te czarne ramki wokoło. Tym bardziej, że smartfon posiada jeszcze dodatkowo wzmocnione, wystające ramki z obudowy. Ma się wtedy wrażenie jakby było trochę za dużo tego.

W oprogramowaniu standardowo możemy zmienić kilka parametrów: włączyć / wyłączyć automatyczną jasność, włączyć / wyłączyć podświetlenie nocne z harmonogramem, ustawić tryb ciemny z harmonogramem czy ustawić balans bieli.

W testowanym modelu nie znajdziemy też diody powiadomień, a jednak w takim typie urządzenia przydała by się znacznie bardziej niż w standardowym smartfonie.

Na plus za to wypada pokrycie wyświetlacza – jest to bardzo wytrzymałe szkło Corning Gorilla Glass Victus. Warto tutaj od razu nadmienić, że producent daje na ekran rok gwarancji. Czytamy na stronie: „Jeśli wydarzy się coś nieoczekiwanego, nie martw się. Dzięki bezpłatnej wymianie ekranu dostępnej przez rok nie musisz się martwić.”

Podczas testów porzucałam trochę tym smartfonem i sprawdziłam go w nieco trudniejszych warunkach. Spotkanie z kluczami w torebce, upadek na beton czy kamienie oraz kąpiel w fontannie, to dla niego żaden problem. Wyszedł z nich bez szwanku. Nie przeszkadzało mu nawet to, że chwytałam go brudnymi paluchami przy robieniu pączków w kuchni. Szybka kąpiel pod bieżącą wodą i wracał do poprzedniego stanu.

Nokia XR20 otrzymała następujące podzespoły:

Pamięć RAM: 4 GB / 6 GB
Pamięć w chmurze: 15GB Google Drive
Pamięć wewnętrzna: 64 GB / 128 GB
Procesor: Qualcomm® Snapdragon™ 480 5G
GPU: Qualcomm® Adreno™ 619 GPU
System operacyjny: Android™ 11 (czysty android z przynależnością do Android One)
Aktualizacje systemu operacyjnego:
Łączność
- Bluetooth: 5.1
- Gniazdo słuchawkowe: 3.5 mm
- USB type-C (USB 3.0 5Gbps) OTG
- NFC
Wi-Fi: 11 a/b/g/n/ac/ax-ready, Wi-Fi dual-band (2.4GHz + 5.0GHz), 2×2 MiMo
Lokalizacja: GPS/A-GPS, Galileo, GLONASS/A-GLONASS, Beidou, QZSS, NavIC
CZUJNIKI: Barometer, Czujnik oświetlenia zewnętrznego, Czujnik zbliżeniowy, Kompas elektroniczny, Przyspieszeniomierz (akcelerometr), Żyroskop
SIEĆ:
- 5G Gigabit, 4G LTE Cat 15
- Pasma sieci (5G NR): (International) n1, n2, n3, n5, n7, n28, n41, n66, n77/n78; (US + LATAM) n2, n5, n25, n38, n41, n48, n66, n77, n78
- Pasma sieci (GSM):(International) 850, 900, 1800, 1900; (US + LATAM) 850, 900, 1800, 1900
- Pasma sieci (LTE): (International) 1,2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 20, 28, 32, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 66; (US + LATAM) 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 14, 20, 25, 26, 28, 30, 38, 40, 41, 48, 66, 71
- Pasma sieci (WCDMA): (International) 1, 2, 4, 5, 8; (US + LATAM) 1, 2, 4, 5, 8, CDMA: BC0, BC1, BC10
Rozmiar karty SIM: Nano

Jeżeli popatrzymy na te parametry przez pryzmat standardowych smartfonów, to zobaczymy w nich przeciętny smartfon z półki ok. 1000 zł. Mamy tutaj 4 GB lub 6 GB pamięci RAM i 64 GB lub 128 GB pamięci na pliki z możliwością rozszerzenia o dodatkową kartę pamięci. Kartę wkładamy zamiast SIM 2, więc z czegoś będziemy musieli zrezygnować. W moich rękach była wersja 6GB/128 GB i sprawowała się jak najbardziej OK. Wszystko działało płynnie i bez jakiś zacinek czy spowolnień animacji. W teście AnTuTu otrzymał on ponad 326 tys. punktów.

Owszem nie jest to smartfon do gier, ale mimo wszystko jakieś niewielkie gry powinny na nim bez problemu też działać. Najważniejsze, to że z podstawowym zestawem jakim jest poczta, jakieś drobne media społecznościowe, WWW + może jakaś aplikacja wspomagająca pracę, nie powinien mieć żadnych problemów.

To co może być istotne dla niektórych użytkowników, to mamy tutaj czysty Android 11, który jest dołączony do programu Android One. Dzięki temu nie mamy tutaj jakiś niepotrzebnych aplikacji czy nakładek, a system jest dobrze zoptymalizowany. Co więcej producent gwarantuje nam 3 aktualizacje systemu operacyjnego.

Dodam jeszcze, że Nokia XR20 obsługuje sieć 5G, co dla niektórych osób może mieć znaczenie (Chociaż w perspektywie 2 lat zapewne jeszcze nie tak duże) oraz Wi-Fi 6. Bez problemu też zapłacimy nią zbliżeniowo (obsługuje NFC), użyjemy na mieście jako GPS czy prześlemy pliki po BT 5.1. Z łącznością WI-Fi również nie miałam żadnych problemów. Zatem pod kątem łączności jak najbardziej telefon wypada OK.

Testowany model otrzymał baterię z ogniwem 4630 mAh, ładowanie przewodowe 18 W oraz ładowanie indukcyjne w standardzie Qi do 15W. Szczególnie to ostatnie może ucieszyć niektórych użytkowników, gdyż w okolicach 2 tys. jest to ciągle rzadkość, a co dopiero w telefonach pancernych. Tym bardziej, że w opakowaniu nie znajdziemy ładowarki. Musimy ją dokupić sobie sami ☹.

Jeżeli chodzi o czas pracy, to nie odbiega on od aktualnych standardów rynkowych. Przy bardzo mocnym obciążeniu i stale włączonym ekranie możemy liczyć na ok 6-7 h pracy. Przy bardziej mieszanym użytkowaniu (wyłączone 5G, trochę transmisji po Wi-Fi, BT, kilka rozmów czy zdjęć) to z reguły na koniec dnia będziemy szukać ładowarki. Przy bardziej oszczędnym użytkowaniu może nam wytrzymać do 2 max 3 dni.

I na koniec oczywiście kamera i aparat. Z racji, że jest to bardziej smartfon przeznaczony do ekstremalnych warunków, a nie fotografii mobilnej, to nie spodziewajmy się tutaj nie wiadomo czego. Z drugiej jednak strony bez problemu zrobimy nim np. dokumentację wizualna terenu czy innych potrzebnych elementów w pracy. A i nawet z wakacji możemy przywieźć całkiem ładne kadry. Model ten posiada 2 obiektywy na tyle: 48 MP Aparat główny AF Main, GM1st, f/1.79, 1/2.25, 0.8µm + 13 MP Ultrawide FF Ultrawide 3L6, f2.4, 1/3”, 1.12 µm, 123°FoV oraz aparat przedni 8 Mpix. Jeśli chodzi o zdjęcia, to z obiektywu głównego przy ładnej pogodzie, to są one całkiem przyjemne dla oka – szczegółowe i ostre. Nieco słabiej wypadają przy szarówce czy z szerokiego kąta. Tutaj jakość i sterolowość zaczyna już spadać. Zauważalna jest też zmiana kolorów względem obiektywu głównego. Do dyspozycji mamy też tryb nocny, ale nie jest on jakiś mega. Widać nieostrości i pojawiają się szumy. Najlepiej zdjęcia wychodzą w miejscach, w których jest ładne oświetlenie – np. centrum miasta. Selfie też nie powala, ale do codziennego użytku wystarczy. Nie przedłużając zaproszę od razu na przykładowe zdjęcia:

Podsumowanie:

Nokia XR20 to przede wszystkim smartfon pancerny. Zatem nie jest on skierowany do standardowego Kowalskiego (chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie go zakupił), a bardziej do osób, które pracują w rudnych warunkach, dużo czasu spędzają w terenie, intensywnie ćwiczą czy nawet sprawdzi się u rodziców z małym dzieckiem. Zatem jej największa zaletą jest pancerna, wytrzymała obudowa (norma IP68, certyfikat zgodności z normami wojskowymi MIL SPEC 810H). Miło również, że otrzymała wsparcie dla obsługi sieci 5G, Wi-Fi 6, BT 5.1 czy ładowania indukcyjnego. Mimo wszystko patrząc po reszcie wnętrza to jest to jednak przeciętny smartfon, który nie do końca ma swoje uzasadnienie w cenie. Wersja 4 GB / 64 GB to aż 2399zł. Sporo. Zatem jeżeli jesteś zainteresowany/zainteresowana tym modelem, to poczekaj na jakąś fajną promocję, bo mimo wszystko nie jest to zły pancerniak, tylko trochę za drogi.

Podsumujmy jeszcze. Na plus zaliczyłabym:

Dobrej jakości wykonanie, wzmocniona obudowa
Ładny wygląd jak na pancerniaka (chociaż to kwestia gustu)
Duży i ciężki jako standardowy smartfon, ale jako pancerniak to wypada bardzo korzystnie
Płynna praca i czysty Android 11 należący do programu Android One (3 lata aktualizacji systemu)
Darmowa wymiana ekranu przez 1 rok
4 lata aktualizacji zabezpieczeń
Pojemna bateria – 4630 mAh z ładowaniem indukcyjnym
Całkiem ładne zdjęcia z obiektywu głównego jak na pancerniaka
Wodoszczelny – IP68
Certyfikat zgodności z normami wojskowymi MIL SPEC 810H
Dodatkowy przycisk – konfigurowalny
Uchwyt na smyczkę
Obsługa sieci 5G
Wi-Fi 6
NFC
BT 5.1
Dwa głośniki
Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm