Smartfon już dawno przestał być jedynie telefonem. Aparat to standard już w niemal każdym telefonie komórkowym. W testowanym urządzeniu znajdziemy kamerkę 8MP z diodą LED pomagającą w robieniu zdjęć nocą.
W fotograficznej aplikacji znajdziemy standardowe funkcje dla Android. Aparat jednak nieco rozczarowuje. Widać zaszumienie i brak im szczegółowości, a przy słabym oświetleniu, trudno zrobić satysfakcjonujące zdjęcie. Po obcowaniu ze smartfonami z najwyższej półki różnica jest widoczna, jednak jeśli jest to pierwszy smartfon, jaki kupujecie, będzie on w zupełności wystarczający.
Przykłady zdjęć:
Podobnie jest z nagrywaniem filmów w jakości HD (720p), z prędkością 30 klatek na sekundę. Zauważalną wadą jest zooming przy nagrywaniu filmów. Zdecydowanie brakuje mu płynności. Trudno też jest pozbyć się irytującego efektu trzęsienia, co obniża wrażenia estetyczne potencjalnego widza.
Niezbędną do życia energię myPhone FUN LTE dostarcza akumulator o pojemności 2000 mAh. W pełni naładowane ogniwo powinno dostarczyć energii na dzień przeciętnego użytkowania. Intensywniejsze korzystanie sprowadzało się w moim przypadku do dwukrotnego, w ciągu dnia ładowania telefonu.
Oszczędzając baterię przez wyłączanie 3G czy zmniejszanie podświetlania można doprowadzić do sytuacji, że smartfon wytrzyma dwa dni, jednak okraszone jest to sporymi wyrzeczeniami. Co jest naszym zdaniem standardowym wynikiem. Ani dobrym, ani złym. Na czuwaniu zużycie baterii jest minimalne.
Test realnej pracy, przeprowadzony programem PC Mark pokazał 3 godzin i 36 minut. Pozostała energia, w razie potrzeby dałaby nam jeszcze przeprowadzić kilka ważnych rozmów.
Brakuje mi informacji czy ten telefon obsługuje rozmowy HD Voice?
Mam go w salonie, nie obsługuje
Może nie jest to jakiś flagowiec, ale dla zwykłych użytkowników telefonów, może być.
[…] post Test myPhone FUN LTE – sprawdza się na co dzień appeared first on Portal telekomunikacyjny […]
Szkoda, że ma tylko 1GB RAM, bo nie wiem czy warto go brać na umowę na dwa lata. To jednak szmat czasu