Podsumowanie

X Pro to jeden z najładniejszych, a zarazem najlepiej wykonanych smartfonów myPhone, z jakimi miałam styczność. Metalowa ramka w połączeniu ze szkłem 2.5D oraz dobrej jakości tworzywem sztucznym przykuwają spojrzenia.


Wyposażony w wydajne podzespoły poradzi sobie z każdym zadaniem, jaki przed nim postawimy każdego dnia. Wszystkie komponenty działają bez zarzutu. Dobrej jakości wyświetlacz, aparat Sony oraz gniazdo USB typu C i czytnik linii papilarnych, to kolejne atuty testowanego modelu. Oczywiście, jak każdy telefon myPhone X Pro nie jest pozbawiony wad. Do najpoważniejszych, jeżeli ma „zadowolić najbardziej wymagającego odbiorcę”, należy brak NFC. Dla niektórych użytkowników minusem może być też szybkie nagrzewanie i jego waga oraz hybrydowy slot. Tych ostatnich powinno jednak zadowolić, rzadko jeszcze spotykane w smartfonach aż 64 GB pamięci wbudowanej. Przestrzeni na dane, aplikacje, gry i zdjęcia nie powinno, więc nikomu szybko zabraknąć. Nie zmienia to faktu, że to jeden z ciekawszych smartfonów, który można dostać w cenie nawet dwukrotnie niższej niż flagowce konkurencji, bo już za 1299 zł.

Andrzej Kisiała