Jak wiemy, od września ubiegłego roku myPhone stawia na najnowsze technologie i wysoką jakość – ale w przystępnej cenie. Przynależność myPhone Cube do bardzo dobrze przyjętej (25 tys. sprzedanych egz. w 4Q2013), najnowszej linii smartfonów, tej firmy zobowiązuje. Czy robi równie pozytywne wrażenie, jak m.in. testowany przez nas poprzednio model S-Line? Ja miałem okazję to sprawdzić.


Jedną z najmocniejszych stron modelu Cube jest minimalistyczne, stylowe wzornictwo i bardzo smukła obudowa. Specyfikacje podają, że myPhone Cube ma grubość 8 mm i to wyraźnie czuć. Biały lub czarny (do wyboru) plastik, z jakiego wykonano smartfona budzi zaufanie, a dodatkowo znakomicie się prezentuje. Choć telefon nie należy do wyższej półki urządzeń z oferty producenta, to jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Elementy obudowy zostały dobrze spasowane, a wykończenie – tego się nie spodziewałem biorąc pod uwagę cenę, jest zdumiewająco dokładne. Zaś zaokrąglone krawędzie sprawiają, że Cube wygodnie leży w dłoni i wydaje się jeszcze cieńszy, niż jest w rzeczywistości. Wiem, wygląd to kwestia gustu, ale moim zdaniem Cube zachwyca wyglądem i wykonaniem od pierwszego wyjęcia z pudełka. Trzeba przyznać, że producenci coraz częściej są w stanie wyprodukować nowoczesne telefony, w atrakcyjnej cenie – myPhone jest niewątpliwie w czołówce.


Kolejną mocną stroną myPhone Cube, w tym przedziale cenowym, jest wyświetlacz z In-Plane Switching (IPS) oraz systemem One Glass Solution (OGS). 16 milionów kolorów, prezentowane jest w rozdzielczości 960 x 540 pikseli, a stosunek punktów na cal wynosi 240 dpi. Na tle pojawiających się ostatnio w smartfonach rozdzielczości Full HD taki rezultat nie robi wrażenia. W praktyce jednak nie jest tak źle, wyświetlane treści są czytelne, a gdy pracujemy wieczorem, biel ekranu potrafi razić w oczy. Gołym okiem trudno dostrzec na nim poszczególne punkty świetlne. Ponadto dobre odwzorowanie barw, w tym głęboka czerń i szerokie kąty widzenia dają nam dużą przyjemność podczas grania i oglądania filmów. Dobrze korzysta się z telefonu w ostrym słońcu – wyświetlacz sprawdza się w takich warunkach. Zastosowany w modelu Cube panel dotykowy multitouch (maks. 5 punktów dotyku), charakteryzuje się dobrą reakcją na dotyk, co z pewnością docenią miłośnicy gier i surfowania po Internecie. Oczywiście nie wszystko wygląda idealnie, ekran nie został pokryty powłoką antyrefleksyjną, więc działa jak lusterko. Dodatkowo zbiera nagminnie odciski palców i tłuste smugi, co estetów z czasem może irytować. Dobrze jest, więc nosić smartfon w etui, a ekran zabezpieczyć folią ochronną.


Jak już wcześniej wspomniałem, obudowa Clube jest minimalistyczna. Nad 5-calowym ekranem znajduje się głośnik i 2.0Mpx kamerka do rozmów wideo, także 3G, oraz czujnik zbliżeniowy oraz czujnik jasności. Natomiast pod nim umieszczono 3 sensoryczne przyciski: Home, Menu oraz Back. Podświetlane na biało przyciski reagują szybko.


Złącze słuchawkowe 3,5 mm umieszczono na górnej krawędzi obudowy.


Po lewej stronie ulokowano podwójne klawisze do sterowania głośności. Służyć one mogą także, jako spust migawki aparatu.


Prawą zarezerwowano dla przycisku power i blokady.


Na dole producent ucieszył nas i zapewne każdego, kto używa smartfona do nawigacji, znajduje się uniwersalne złącze microUSB, które nie wspiera niestety funkcji Host USB/OTG.


Tylna część obudowy zdominowana jest przez obiektyw 8-megapikselowego aparatu cyfrowego, duże logo producenta i jeszcze większą siatkę głośnika.


Pod klapką dostępne są dwa gniazda kart SIM: SIM1 obsługujące sieci WCDMA i GSM (microSIM), oraz SIM2 obsługujące tylko sieć GSM oraz slot na karty microSD i akumulator. Dual SIM w tym telefonie to jednak rozwiązanie Dual Standby, co oznacza, że w sytuacji kiedy jedna karta jest aktywna, nie będziemy otrzymywali powiadomień z drugiej. Jak na myPhone przystało, współpracuje również z kartami sieci Aero2.