Podczas demonstracji możliwości sieci piątej generacji o przepustowości 1 GB/s amerykańskiego operatora Sprint zaprezentowano pierwsze z wielu urządzeń, które będą obsługiwać nowy standard łączności komórkowej. Jest to smartfon produkcji Motoroli.
Smartfon 5G Motoroli zostanie wypuszczony na rynek jeszcze w tym roku. Zastosowano cztery anteny MIMO, które mogły zmieścić się w jednym urządzeniu dzięki ich małemu rozmiarowi, co z kolei zawdzięczają wyższej częstotliwości pasma obsługiwanego przez Sprint. Choć nie znamy jeszcze szczegółów na temat wyposażenia telefonu, wiceprezes Motoroli Shakil Barkat oznajmił już, że będzie on napędzany najnowszym Snapdragonem 835. W rzeczywistych testach urządzenie osiągnęło stabilne prędkości na poziomie 700–900 megabitów na sekundę, czyli kilka razy wyższe niż przy obecnie stosowanych sieciach czwartej generacji. Do końca tego roku z łączności 5G ma korzystać do 20% abonentów w Stanach Zjednoczonych, w następnych 12 miesiącach liczba ta wzrośnie do 50%, a przed końcem 2019 nowa technologia ma być już wykorzystywana przez zdecydowaną większość użytkowników.
Źródło: wirelessnews.com
Tomasz
U nas 5gb bedzie jak piss odejdzie od koryta
Wow 600mb/s…
Wow przy wykorzystaniu częstotliwości LTE…
Wow agregowali i całkowicie zapchali wszystkie 3 częstotliwości…
Błagam takie prędkości są obrzydliwe. Jedynym sposobem by je osiągnac jest zajęcie większej ilości pasma. Bardzo ciężko osiągnąć wyższa efektywność spektralną niż obecnie zmiana modulacji nic nie da za dużo informacji jest stracona w przesyle. LTE próbowało z 8 antenami by wprowadzić redundancje ale takie rozwiązania nie są „economicly viable”.
5G jest projektowane z myślą o pojemności sieci by prawdziwe pakiety bez limitu były możliwe. Chcą to osiągnąć zwiększając ilość sektorów w pojedyńczej komórce przez co pula częstotliości bedzię wykorzystywana wiele dzieśiąt razy.
Uff mój komentarz to stek głupotek ale te wszystkie newsy są jeszcze głupsze…
Ten komentarz obok mnie jest obrzydliwy bleh widzieć jakieś koryta których nie ma…