Firma i-mate ponad dekadę temu była popularna z telefonów pracujących pod kontrolą Windows Mobile. Jeszcze w tym roku pojawi się na rynku smartfon od tego producenta z Windows 8. Ma być to pierwsze urządzenie tego typu na świecie.
Sprzęt wyposażony będzie w bardzo wydajny procesor Intel Atom wspierany przez 2 GB pamięci operacyjnej. Użytkownik ma mieć do dyspozycji 64 GB pamięci na pliki oraz 4,7 calowy wyświetlacz pracujący w rozdzielczości 1280 x 768. Producent zapewnia, że czas pracy telefonu będzie wynosił dziesięć godzin rozmów lub sześć odtwarzania wideo. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu tutaj ogniwa 3000 mAh. O dobrą jakość wykonywanych fotografii zatroszczy się aparat z matrycą 8 MPx. Dodatkowa stacja dokująca zamienieni urządzenie w tablet
Nie jest jeszcze znana data oficjalnej prezentacji. Cena samego smartfonu ma wynosić 750 dolarów amerykańskich ( około 2400 zł), a razem ze stacją dokującą 1600 $ ( około 5100 zł)
Źródło: phonearena.com
Marcin Kusz
„Firma i-mate ponad dekadę temu była popularna z telefonów pracujących pod Windows Mobile” – nie wierzyłem, aż sprawdziłem i faktycznie! 'i-mate Smartphone’ pojawił się na rynku w 2002 roku z zainstalowanym 'MS Windows Mobile 2002 SmartPhone’, a wyglądem na pierwszy rzut oka przypominał skrzyżowanie ówczesnego telefonu Nokia (klawiatura) z Siemens-em (góra z wyświetlaczem). Jakoś nie zwróciłem wówczas uwagi na tego producenta ani na jego smartfony. Chyba nie były wystarczająco popularne i promowane przez handlowców oraz operatorów sieci komórkowych gsm w Niemczech czy Polsce. Jesienią 2001 wziąłem na 'wymianę przedłużeniową’ Siemens-y SL45i (w D1 oraz w Erze), a wiosną 2002 Siemens SL42 w sieci IDEA. Dzieciaki natomiast preferowały wtedy Nokie. O telefonach 'i-mate’ ani tej marce jakoś nie słyszałem, nawet w późniejszych latach…
A ja myślałem, że tylko brandowali na początku telefony HTC. W 2003 właśnie dorwałem smartphone’a I-mate’a, ale nie pamiętam jak po ichniejszemu się nazywał, pamiętam, że był to klon HTC Voyagera.. Po 2006 zaczęli swoje produkty tworzyć, ale średnio udane na początku były (JAQ3 na ten przykład). Od Ultimate’a coś się ruszyło na plus. Niestety ostatnio nie było o nich nic słychać, szkoda, zaiste szkoda.
A niech im na zdrowie wyjdzie ta produkcja. Konkurencji na rynku nigdy dość.