Mózgiem naszego bohatera jest dobrze znany system Android w wersji 6.0 Marshmallow, który w tym akurat modelu został przykryty nakładką producenta w wersji EMUI 4.1. Każdemu użytkownikowi tejże nakładki, doskonale znane są jej wady i zalety. Osobiście mi ona bardzo przypadła do gustu.


Emotion UI oferuje większy komfort użytkowania i znacznie prostszą, intuicyjną obsługę urządzenia. Pozwala użytkownikom dostosować organizację i funkcje ekranu startowego do własnych potrzeb, a także upraszcza operowanie folderami, ułatwiając zarządzanie aplikacjami. Nakładka oferuje również między innymi obsługę gestów ekranowych.


Autorski interfejs użytkownika charakteryzuje się tym, że nie mamy tu osobnego Menu, z posegregowanymi aplikacjami. Częścią nakładki są także dedykowane dla telefonów Huawei aplikacje, m.in. umożliwiające przechowywanie danych w chmurze czy obsługę profili użytkownika.


W menedżerze smartfonu znajdziemy proste narzędzia do optymalizacji systemu i zużycia baterii, a także opcję blokowania numerów czy nawet wiadomości zawierających wybrane słowa. aplikacja HiCare pozwala nam na szybkie sprawdzenie statusu gwarancji, znalezienie części zamiennych czy namierzenie najbliższego punktu serwisowego Huawei.


Warto jeszcze wspomnieć o wysokiej wydajności smartfona, którą zapewnia, opracowany specjalnie dla rodziny P9 64-bitowy ośmiordzeniowy procesor Kirin 955 (4 x 2.5 GHz A72+ 4 x 1.8 GHz A53), taktowany zegarem 2,5 GHz. Nie jest to z założenia najszybszy możliwy układ, lecz wynik chęci osiągnięcia kompromisu pomiędzy wydajnością a energooszczędnością. Huawei w kwestii układu graficznego postawił na Mali-T880, zaś całości dopełnia 3 GB pamięci RAM. Smartfon posiada 32 GB wbudowanej pamięci, z czego do dyspozycji dla użytkownika pozostaje ok. 25 GB.


Jak widać mamy tu do czynienia z mocnymi podzespołami, które nie tylko sprawdzają się na co dzień, ale są wystarczające do zapewnienia płynnej pracy urządzenia, nawet podczas wymagających zadań i wielu programach działających w tle. W benchmarku AnTuTu telefon uzyskał aż 83 800 punktów. Jedynym minusem i to niestety dość sporym jest ilość ciepła jaką CPU emituje przy pełnym obciążeniu.




Dla porządku dodamy, że smartfon wyposażono oczywiście w takie rozwiązania jak obsługa LTE 6 kategorii (do 300 Mbps) i Bluetooth 4.2, NFC, Wi-Fi 2.4G/5G (a/b/g/n/ac), Wi-Fi Direct, Nie zabrakło także GPS z A-GPS, GLONASS i Beidou.


Podczas korzystania z Wi-Fi nie doświadczyłem problemów z szybkością, jak i stabilnością połączenia. Doświadczenie producenta zdobyte przez lata budowania infrastruktury sieciowej zaowocowało także wprowadzeniem funkcji inteligentnego skanowania punktów dostępowych Wi-Fi – oprócz siły sygnału badana jest jakość i szybkość połączenia z internetem. Działaniu Bluetooth także nie mogę nic zarzucić.


GPS z zimnego startu na nawiązanie połączenia, bez pomocy sieci komórkowej potrzebował około minuty, kolejne już można było liczyć w sekundach. Podczas jazdy samochodem nie zauważyłem żadnych problemów, o ile nie wynikały one z występującej infrastruktury lub znacznego pogorszenia się warunków atmosferycznych.