Razer ogłosił dzisiaj wprowadzenie na rynek Razer Nabu Watch. Ten funkcjonalny cyfrowy zegarek posiada drugi ekran Nabu, na którym wyświetla się podgląd powiadomień przesyłanych ze smartfona, a dzięki wbudowanemu przyspieszeniomierzowi pozwala śledzić użytkownikom ich treningi i mierzyć aktywność snu.
Razer Nabu Watch
Gdy w 2015 smartwatche opanowały rynek, producenci musieli poradzić sobie z dwoma największymi wyzwaniami związanymi z tego typu urządzeniami ̶ żywotnością baterii oraz ich fundamentalnymi brakami nie pozwalającymi, by stały się one zegarkiem wielofunkcyjnym. Razer rozwiązuje te problemy, skupiając się przede wszystkim na cyfrowym chronografie jako na podstawie urządzenia, w którym funkcje smart pełnią rolę dodatków.
Razer Nabu Watch
Razer Nabu Watch wyposażony jest w szereg funkcji, które można znaleźć w cyfrowych zegarkach z górnej półki ̶ podświetlany ekran, czasomierz, stoper, czas na świecie i alarm, ale także pozwala na automatyczną synchronizację z czasem w telefonie za pośrednictwem Bluetooth, by zapewnić użytkownikowi zawsze dokładny pomiar czasu zgodny ze światowymi standardami. Co ważniejsze, żywotność wymiennej płaskiej baterii cyfrowego chronografu Razer Nabu Watch wynosi aż 12 miesięcy.
Razer Nabu Watch
Drugi ekran znajdujący się w Razer Nabu Watch wyświetla wszystkie dostępne funkcje urządzenia „ubieralnego” Nabu, w tym dyskretne powiadomienia, śledzenie treningu, a także komunikację między zegarkami.
Razer Nabu Watch
Po połączeniu swojego smartfona za pomocą Bluetooth z zegarkiem użytkownik na drugim ekranie Razer Nabu Watch może z łatwością zobaczyć wszystkie połączenia, wiadomości, maile i powiadomienia od aplikacji. Wbudowany przyspieszeniomierz umożliwia śledzenie postępów treningu, w tym m.in. liczbę kroków, przebytych kilometrów czy spalonych kalorii. Ponadto dzięki wyjątkowej funkcji komunikacji między zegarkami dwaj użytkownicy Nabu Watch mogą z łatwością wymienić się informacjami zawartymi na swoich profilach Facebook i Twitter za pomocą jednego uścisku dłoni. Ta funkcja dostępna jest wymiennie pomiędzy Nabu Watch, Nabu i/lub Nabu X. Żywotność akumulatorka drugiego ekranu zegarka wynosi siedem dni. Akumulatorek może zostać naładowany za pomocą dołączonego kabla ładowarki.
Razer Nabu Watch
„Połączyliśmy ze sobą niezawodność cyfrowego zegarka z jego niezwykłą funkcjonalnością, do tego, z myślą o entuzjastach technologii, dodaliśmy funkcje smart,” powiedział Min-Lian Tan, współzałożyciel i CEO Razer. „Jesteśmy dumni, że udało nam się stworzyć nasz własny cyfrowy zegarek, który w naturalny sposób łączy w sobie wygląd naszych produktów i cechy urządzeń „ubieralnych”. Jest to produkt, o który prosili nasi fani, my zaś dzisiaj mamy wielką przyjemność im go zaprezentować.”
Razer Nabu Watch jest dostępny w dwóch wersjach. Standardowa wersja, dostępna do nabycia od końca stycznia w cenie 149,99 dolarów, została wykonana z twardych poliwęglanów i ozdobiona typowymi dla Razera zielonymi elementami. Razer Nabu Watch Forged Edition posiada maszynowe guziki ze stali nierdzewnej, które zapewniają dodatkową trwałość i idealnie komponują się z elegancką czernią urządzenia. Ta wersja zegarka będzie dostępna od 6 stycznia 2016 wyłącznie w sklepach firmowych Razer i na RazerStore.com w cenie 199,99 dolarów.
Dostępność
Razer Nabu Watch –
Razerzone.com – koniec stycznia 2016
Świat – koniec stycznia 2016
Cena: US$149,99/EU€179,99
Razer Nabu Watch Forged Edition –
Dostępny tylko na Razerzone.com i we wszystkich firmowych sklepach Razer – od 6 stycznia 2016
Cena: US$199,99/EU€239,99
Specyfikacja produktu
Zegarek:
- 12 miesięcy żywotności baterii z użyciem wymiennej baterii płaskiej typu CR2032
- Sygnał godzinowy
- Stoper 1/100 sekund
Zdolność pomiarowa: 23:59’59.99″
Tryby pomiaru: mierzenie czasu, który upłynął i międzyczas
- Czasomierz
Jednostka miary: 1 sekunda
- W pełni automatyczny kalendarz
- Format 12/24 godzin
- 3 wielofunkcyjne alarmy (powtarzalność dobowa lub tygodniowa)
- Czas na świecie
- Czas, czas na świecie i alarmy są automatycznie synchronizowane z czasem w telefonie lub ustawiane ręcznie przez aplikację Nabu
Nabu:
- Jeden kolor OLED 128×16
- 3-osiowy przyspieszeniomierz
- Cylindryczny silnik wibracji
- Jeden przycisk do ekranu OLED
- Bateria litowa o 7 dniowej żywotności
- Wodoodporność 5ATM
- Odporny na upadek z wysokości do 5m
- Ładowanie za pomocą magnetycznego zastrzeżonego kabla USB
- Bezprzewodowa synchronizacja z urządzeniami mobilnymi przez BLE
Wymagania systemowe:
- iPhone 5/5S/6/6 Plus/6S/6S Plus z iOS 8 (lub wyższym)
- Android 4.3 (lub wyższym) urządzenie z funkcją Bluetooth Low Energy (BT 4.0 lub wyższym)
źródło: Razer
Kan
[quote]Razer Nabu Watch wyposażony jest w szereg funkcji, które można znaleźć w cyfrowych zegarkach z górnej półki ̶ podświetlany ekran, czasomierz, stoper, czas na świecie i alarm [/quote]
Myślę że takie funkcje znajdziemy również w chińskich zegarkach w cenie poniżej 1 euro, także trochę to zdanie przesadzone 🙂
„… 12 miesięcy żywotności baterii…”, „… Bateria litowa o 7 dniowej żywotności…”. Ale o co chodzi?
jedna bateria jest od podstawowych funkcji takich jak zegarek, podświetlenie czy alarm; a druga która wytrzymuje do 7 dni na ładowaniu jest od komunikacji ze smartfonem. można ją ładować poprzez dołączony kabelek.
Wygląd nawet fajny. Ale wyświetlacz masakra. Ta pikseloza jest nie czytelna. Czy zegarek wytrzyma tyle co przeciętny G-shock? Jak na zegarek sportowy gdzie gadzeciarstwo jest najważniejsze to brakuje funkcji pulsometru. I na koniec tekst który mnie zrzucił z fotela: „…dzięki wyjątkowej funkcji komunikacji między zegarkami dwaj użytkownicy Nabu Watch mogą z łatwością wymienić się informacjami zawartymi na swoich profilach Facebook i Twitter za pomocą jednego uścisku dłoni…” Buahaha ! Naprawdę ten świat się kończy.
@jogi: jedna bateria do podstawowych funkcji, a druga do komunikacji? A panel słoneczny jednej by nie wyręczył? Coś tu jest nie tak… Jakoś już mi się nie podoba. Nikt nie lubi być robiony w balona.
ale tu jest prosta, tak mi się przynajmniej wydaje, zasada.. jeżeli chcesz korzystać z podstawowych funkcji zegarka to nie ładujesz dodatkowej baterii i nie komunikujesz się poprzez bluetooth ze smartfonem, a urządzenie działa Ci tylko jako zegarek. Jeżeli potrzebujesz to ładujesz i parujesz z urządzeniem. Jeżeli byś chciał jedną wspólną baterię to musiał byś ładować raz w tygodniu tak jak w typowych smartwatchach, a tu producent daje Ci wybór albo chcesz korzystać i ładujesz oddzielne zasilanie albo nie.. Nie ma nic podejrzanego.
@jogi, a teraz, bez żadnych podtekstów, przeczytaj swoją odpowiedź na moje zastrzerzenia: dwie baterie, drugą wkładasz kiedy potrzebujesz… etc. I nie przeraża cię to? Bronisz takich karkołomnych rozwiązań jakby były czymś normalnym? Według mnie jest to przynajmniej trochę dziwaczne. Ale każdemu według potrzeb.
Nie ma nad czym się rozwodzić, jak ktoś chce to kupi… Ja w swoim zegarku casio też mam dwie baterie, jedna od analogowego druga od cyfrowego, i z tego co wiem to inne firmy tez mają podobne rozwiązania, więc akurat mnie taki fakt w tym przypadku nie dziwi.