Spójrzmy prawdzie w oczy – jesteśmy ludźmi i poza praktycznością, bardzo często do zakupu skłania nas ciekawa, estetyczna forma urządzania. Wraz z rozwojem rynku „inteligentnych zegarków”, coraz więcej producentów stawia nie tylko na funkcjonalność swoich urządzeń, ale również na ich ciekawy, niepowtarzalny styl. Smartwatch to nie tylko ciekawy gadżet, to także designerski element garderoby.


MyKronoz ZePhone, szwajcarskiego producenta smartwatchy jest napewno super gadżetem 21 wieku. Sam zegarek także nieźle wygląda. Koperta zegarko-telefonu nie jest może zbyt ekstrawagancka stylistycznie, ale z całą pewnością solidnie wykonana. Na minus można zaliczyć, zbyt twardą konstrukcję, która sprawia, że sprzęt, nie jest zbyt wygodny w noszeniu. Silikonowy pasek także trudno dostosować się do każdego, tym bardziej szczuplejszego nadgarstka. Prowadząc aktywy tryb życia, od elektroniki wymaga się przede wszystkim funkcjonalności i wygody. A ZePhone podczas pracy trochę się nagrzewa, ponadto nadgarstek pod paskiem niestety się poci, nie jest to komfortowe odczucie.


Pojemnościowy, dotykowy 1,65-calowy wyświetlacz ma rozdzielczość 320 × 240 px, co daje nam gęstość pikseli na poziomie 242 ppi. Kiedy patrzymy na ekran ZePhone na obrazie widać wyraźnie tworzące go piksele. Użyty panel zapewnia też bardzo przeciętne kąty widzenia.


Oprócz tego, że prezentowany na wyświetlaczu tekst nie wygląda najlepiej i trzeba mieć sokoli wzrok, aby go obsługiwać, to poszukajmy raczej skrawka cienia, aby przeczytać -maila, czy SMSa. Pod ekranem producent umieścił, jak sam określa tzw. obszar wrażliwy na dotyk.


Na lewym boku urządzenia ujrzymy niewielkie, okrągłe styki, które będą nam służyły jak złącze podstawki dokującej, z gniazdem micro USB do ładowania akumulatora smartwatcha.


Z prawej strony zegarka producent zamontował dwa prostokątne przyciski włącznika i powrotu.


Po pomyślnym zainstalowaniu karty micro SIM w znajdującym się na spodzie zegarka ZePhone gnieździe można nawiązywać połączenia telefonicznie.