Wczoraj Apple, na konferencji oprócz nowych iPhone’ów, zaprezentowało także nową grupę produktową w portfolio giganta z Cupertino – smartwatch. Poznajcie Apple Watch – inteligentny zegarek spod znaku nagryzionego jabłka Wygląda świetnie. Dotykowy ekran pokryty szafirowym szkłem, wyposażony w czujnik, rozpoznający siłę nacisku i cztery czujniki z tyłu obudowy, dzięki którym Apple Watch może zastąpić opaskę Fitbit. Sprzęt dostępny w różnych wariantach kolorystycznych, z sześcioma rodzajami pasków, ma dwie aplikacje: Fitness i Workout. Wygląda świetnie. Dotykowy ekran pokryty szafirowym szkłem, wyposażony w czujnik, rozpoznający siłę nacisku i cztery czujniki z tyłu obudowy, dzięki którym Apple Watch może zastąpić opaskę Fitbit.
Apple Watch
Apple Watch
Apple Watch
Tak wygląda bezprzewodowe ładowanie Apple Watch
Do przewijania i wybierania konkretnych funkcji i aplikacji ma służyć specjalne pokrętło, znane z tradycyjnych zegarków. Gigant z Cupertino twierdzi, że taki system sterowania urządzeniem jest o wiele bardziej ergonomiczny niż posługiwanie się ekranem dotykowym o niewielkich rozmiarach.
Apple Watch, podobnie jak analogiczne urządzenia konkurencji, będzie m.in. pokazywał prognozę pogody, wyświetlał krókie wiadomości, służył jako stoper, zbierał dane o aktywności fizycznej użytkownika, można go będzie wykorzystać do inicjowania rozmów telefonicznych, sterowania odtwarzaniem utworów muzycznych itp.
Apple Watch na rynek ma wejść na początku 2015 roku. Zegarek ma kosztować 349 dolarów.
źródło: Apple
Kan
Następny gadget dla tych, co nie mają na co wydawać pieniędzy!
A dla koncernu następna okazja na szpiegowanie i zbieranie danych osobowych.
Mało to już wykrytych dziur z tym pięknym systemie?
Co tym razem gromadzimy? Odczyty tętna lub informacje o aktywności sportowej?
Przyda się ubezpieczycielom za 30 lat- przy próbie wypłaty ubezpieczenia lub renty dowiesz się, że nie dość aktywnie ćwiczyłeś (albo dla odmiany- w 2014 przeforsowałeś się i Twoje obecne problemy zdrowotne są z tego powodu).
Marketingowa ściema.