Na dzisiejszej konferencji Apple zaprezentowało między innymi iPhone’a SE z 4-calowym ekranem. Jak poinformowało Apple na poniedziałkowej konferencji – w zeszłym roku sprzedało się 30 mln iPhone’ów o 4-calowych ekranach. iPhone 5 i 5s, ale różni się od nich dwurdzeniowym procesorem A9 taktowanym częstotliwością 1,85 GHz z grafiką PowerVR GT7600.

Najnowszy iPhone posiada 4-calowy wyświetlacz Retina działający z rozdzielczością 1136 x 640 przy 326 pikselach. Ekran urządzenia dynamicznie dostosowuje się do warunków oświetleniowych, modyfikując swoją temperaturę barwową (True Tone). Aparat pozostał taki sam jak w modelach iPhone 6s i 6s Plus, czyli znajdziemy tu 12-megapikselowy iSight. Przednia kamera ma 1,2 megapiksele i jest uzupełniona przez funkcję Retina flash.


Jeżeli chodzi o wygląd, to smartfon prezentuje się praktycznie tak samo jak iPhone 5s, jednak w tym modelu przycisk Home uruchamia Touch ID, czyli wystarczy przyłożyć palec do niego, bez potrzeby naciskania. Podobnie można użyć go, płacąc za zakupy za pomocą usługi Apple Pay.

Wymiary smartfona są takie same jak w iPhone 5s, czyli wynoszą 123.8 x 58.6 x 7.6 mm. Również jest tak samo ciężki jak swój poprzednik, ważąc 113 gramów.


W USA Za iPhone’a SE z pamięcią 16GB trzeba zapłacić 399 dolarów, czyli ok. 1500 złotych, więc jest to bardzo przystępna cena. Wersja z 64GB kosztuje 499 dolarów, czyli ok. 400 złotych więcej. Cena w Europie dosyć się różni, bo za smartfona z mniejszą ilością pamięci trzeba dać 489 euro (ok. 2000 zł), a z większą – 589 euro (ok. 2500 zł).

Przedsprzedaż rozpocznie się 24 marca, a tydzień później trafi do sprzedaży. Dostępny będzie w czterech wariantach kolorystycznych: srebrnym, złotym, kosmicznym szarym i różowo-złotym.

Paulina

Źródło: gsmarena.com