Jak donosi telefonia Vodafone, jeden z demonstracyjnych iPadów stanął w płomieniach, gdy stał wystawiony na terenie salonu. Do incydentu doszło mieście Canberra (Australia).


Tuż przed eksplozją, z portu do ładowania tabletu zaczęły wydobywać się iskry, relacjonują przedstawiciele australijskiej sieci Vodafone. Eksplozja i wywołany przez nią pożar okazał się jednak na tyle poważny, że musiała zostać wezwana straż pożarna, a obecne w salonie osoby zostały ewakuowane. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Przyczyna wybuchu nie jest znana. Apple dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, nie będzie komentować tego zdarzenia. Zapewniła jednak, że uruchomiła własne dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczynę awarii.

źródło: News.com.au

Kan