iPhone 5S i iPhone 5C w Polsce oficjalnie od 25 października

Nie no gość od 1 procenta mnie rozwalił 🙂 To tak jakby napisać, że skoro na Mercedesa klasy S stać może 1 procent społeczeństwa to samochód jest do d..y! Prawda jest taka, że nie porównuje iPhona do mercedesa – jest moim zdaniem bardzo dobry ale nie idealny ( na pewno lepszy niż większość telefonów z Anrdoidem )! Problemem iPhona jest jego cena – nie każdego stać na wydawanie całej wypłaty albo nawet kilku wypłat na telefon ( mnie też NIE ). Największą zaletą – porządny sklep z aplikacjami oraz iTunes – tego w Anrdoidach jeszcze dłuuuuuuuuuugo nie będzie! A kto nie korzystał z AppStora nie powinien się w ogóle wypowiadać! Ja korzystałem i z Apstora i z Android Marketu i porównanie jest takie jak pomiędzy sklepem z używaną odzieżą ( bo w Android markecie nigdy nie wiem co ściągam – wirusa czy aplikację i czy w ogóle to zadziała – bo może mój telefon nie był testowany w czasie pisania aplikacji???? ), a sklepem z markową odzieżą – AppStore ( wszystko sprawdzone, i bezpieczne ). Poza tym większy udział Androida jest spowodowany tym, że telefony z Androidem produkuje nie jeden a kilku producentów!

Dziwna sprawa… u mnie w domu 3GS, 4S i iPad 2, a do tego w rodzinie SGSII, Trend, L9. Wśród znajomych króluje iP5 i iP4 oraz SGSII. Ludzie na poziomie, wykształceni z dobra pracą. Głównie programiści, geodeci i humaniści. Normalni, poukładani, lubiący elektronikę ludzie 🙂 Nikt nie narzeka na to co ma i cieszy się ze swojego wyboru. Ale ogólnie wychodzi mi z 20-30 procent iPhonów wśród znajomych! No ale może jestem jakimś wyjątkiem… Co do aplikacji – fakt – nic nie daje większej radości programiście niż rozdawanie swojej ciężkiej pracy za darmo ( szczególnie na Androidzie, gdzie kontroli antypirackiej i tak praktycznie nie ma )! Czasem tak siedzę i patrzę na telewizję i się zastanawiam… Skoro mnie daje taką „RADOŚĆ” rozdawanie swojej pracy za darmo to dlaczego innym ludziom np. stoczniowcom, lekarzom, policjantom, górnikom nie odpowiada praca za darmo? Przecież rodzinę można wyżywić szczawiem i mirabelkami ( a nawet czasem orzechy się trafią przy drodze ). No ale jak już wspomniałem… może mam dziwne podejście do tej sprawy…

Dyskusja z argumentami, które prezentujesz nie ma sensu! Skoro nie obchodzi Cię cena produktu ( marża na produkcie, jego faktyczna wartość itd. ) to znaczy, że po prostu nie obchodzi Cię jakość. Zarabianie na reklamach to mit – znam to z przykładu jednego z większych polskich projektów, które z opcji paid przeszły na model free + iad. Poza tym jeżeli obserwujesz rynek i masz jakiekolwiek blade pojęcie o jego funkcjonowaniu to powinieneś zauważyć obumieranie segmentu F2P, gier społecznościowych opartych na przeglądarce i reklamach oraz innych formach aplikacji całkowicie FREE bez inapów. Aha i proszę abyś nie używał w stosunku do mnie stwierdzeń „wolisz aby Cię doili” bo bo jeżeli nie masz do napisania niczego sensownego to chociaż nie obrażaj innych! Pozdrawiam i kończę…