Coś w sam raz dla łowców tego typu gadżetów, przeznaczonych dla ich iPhonów, iPadów i iPodów. Mowa tu o elektronicznym alkomacie badającym poziom alkoholu w powietrzu wydychanym przez użytkownika.
Urządzenie o nazwie iPega Alcohol Tester for iPhone będzie współpracować z produktami Apple, wyposażonymi w stary typ złącza ładowania, czyli wszystkich tych, które miały swoją premierę przed wrześniem 2012. Dobra informacja jest taka, że urządzenie nie wymaga dodatkowego źródła zasilania w postaci baterii. Wystarczy, że podłączymy je do telefonu, tabletu lub odtwarzacza mp3.
Po ustawieniu dopuszczalnej normy zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu użytkownik będzie mógł wykonać test. Zaletą produktu jest brak konieczności stosowania specjalnych, dodatkowych ustników. Po wykonaniu testu, jego wynik pojawi się na małym ekranie LCD. W przypadku przekroczenia normy alkomat włączy alarm przestrzegający przed kierowaniem jakimkolwiek pojazdem.
Producent przestrzega przed korzystaniem z urządzenia wcześniej niż 20 min po spożyciu alkoholu jak również pomiarów wykonywanych w czasie wietrznych warunków atmosferycznych, w celu uzyskania jak najbardziej trafnego wyniku. Produkt dostępny jest 2 kolorach: białym oraz czarnym. Jego waga wynosi 26g. Cena testera wynosi 12,99 USD. Istnieje możliwość sprowadzenia urządzenia do naszego kraju. Produkt dostępny pod tym adresem oraz w sklepie Amazon.
Źródło: damngeeky.com, shoppingcart.aliexpress.com
Kamil Kawczyński
nie bardzo rozumiem ? Wychodzi na to że ten „alkomat” potrzebuje iphonea tylko do zasilania… Wiec zabawka tylko dla osłów od apple którzy myśląc ze sa wybranymi poleca to kupic 😀 haha
Osłów? Ja mam Sagema i komputer Apple Mac, ale z chęcią bym chciał iPhone a akcesoria dedykowane Apple są tak samo normalne jak te dla Androida, ale cóż nie którzy nie pojmą że na rynku są osoby chcą posiadać Symbiana czy iOS….
Już lepiej sobie kupić niezależny alkomat, wyjdzie taniej i niepotrzebny smartfon. Takie bzdety robią tylko dla Apple, a potem to sprzedają za 1/3 ceny bo nie schodzi.