Helikopter AR.Drone to świetna zabawka dla dużych chłopców. Śmigłowiec sterowany jest za pomocą iPhone’a, iPada lub urządzenia z systemem operacyjnym Android.
AR.Drone to dobry sposób na zabicie nudy zarówno przez młodszych, jak i przez starszych pasjonatów nowoczesnych zabawek. Helikopter jest na tyle mały, że może latać zarówno w pomieszczeniach zamkniętych, jak i na zewnątrz. Mimo niewielkich wymiarów, potrafi osiągnąć wysokość wznoszenia do 6 metrów. Aby rozpocząć przygodę ze śmigłowcem niezbędna jest aplikacja AR.FreeFlight, dostępna za darmo na platformach AppStore lub Google Play. Śmigłowiec łączy się z urządzeniem sterującym za pośrednictwem sieci WiFi. Co ważne, AR.Drone działa jak hot spot, to znaczy sam odbiera sygnał WLAN od innych urządzeń i potrafi się z nimi komunikować, dzięki temu nie wymaga połączenia z Internetem.
Parrot AR.Drone Quadricopter
Producenci pomyśleli również o odpowiedniej wytrzymałości zabawki – AR.Drone został wykonany z wysokiej jakości włókna węglowego i odpornego na zniszczenia plastiku PA66. Śmigłowiec posiada procesor ARM9 oraz 128 MB pamięci RAM. Bateria pozwala na około 12 minut zabawy, a pełny cykl ładowania wynosi 90 minut.
W helikopterze zamontowano dwie kamery. Pierwsza z nich, umiejscowiona pod kadłubem, połączona jest z wewnętrznym procesorem określającym prędkość. Kamera ta jest szczególnie przydatna przy lądowaniu, pozwala płynnie posadzić śmigłowiec na ziemi lub np. na meblach. Druga z kamer przesyła strumieniowo obraz „widziany” przez śmigłowiec na ekran urządzenia sterującego – możemy więc podglądać świat z poziomu helikoptera na naszym telefonie lub tablecie.
Użytkownik może urozmaicić zabawę, wykorzystując gry dostępne na platformach AppStore i Google Play. Dla przykładu AR.FlyingAce pozwala prowadzić wirtualną „bitwę” pomiędzy dwoma helikopterami z możliwością użycia karabinów maszynowych i rakiet.
Cena za AR.Drone w sklepie Agito.pl wynosi 869,00 złotych.
Kan
12min to cieniutko tak kołon30min powinien latać to można by było zrobić jakieś ciekawe zdjęcia czy filmy
12 minut to dość czasu na porządne zdjęcie czy film, przecież ona nie startuje z zaskoczenia 🙂
Czego to ludzie nie wymyślą.Niedługo będzie żona sterowana smartfonem.
To nie jest nowość już z 2 lata temu były podobne śmigłowce sterowane smartfonem a do żony przydał by się pilot wyłączający dzwięk czasami 😉
ten drone nie wiem czy nie więcej niż 2 lata temu był już dostępny, dziwne, że teraz ktoś zrobił newsa o nim, wcześniej kosztował dobrze ponad 1000zł
Najbardziej spodobała mi się latająca kula, czyli dwuwirnikowy współosiowo helikopterek, zabudowany lekką, ażurową konstrukcją kulistego kształtu, a całość sterowana komputerowo. Telix publikował nie tak dawno newsa o tym z video-filmikiem. Kula jest bezpieczna, pewna, ma same zalety… Poza ceną, ale ta będzie spadać. I w ogóle ja chcę kulę.
Ten news i tę kulę miałem na myśli:
https://www.telix.pl/artykul/kula-treningowa-jedi-juz-lata–video–3,48791.html
Nie tylko Pan chce taką kulę! Ona jest fenomenalna! gdyby pokazała się na rynku to od razu jest moja.
Brzydki i drogi. Ale prowadzenie bitwy to ciekawy pomysł. Szkoda, że zarabiamy tak mało w Polsce, bo jest sporo fajnych zabawek.