Patrząc na iPhone 4S mamy wrażenie, że ktoś zapomniał dać większy wyświetlacz albo więcej przycisków. Marnotrawstwo niestety bardzo przeszkadza – być może w nowym iPhonie zmieni się to za sprawą wydłużenia wyświetlacza do 3.484 cala. Jeszcze nie wiemy czy mamy nazywać do Nowym iPhone czy iPhone 5.

Poniżej widzimy jak miałoby to wyglądać:


Obecnie iP4S posiada wyświetlacz 3.5 cala i rozdzielczość 640 x 960 pikseli, co miałoby ulec zmianie do 640 x 1136 pikseli. Więc jak widzimy zmieniają się proporcje, ale nie szerokość.
Dwa prototypy są w fazie PreEVT, czyli Pre-Engineering Verification Test – Przed-inżynieryjnym Testem Weryfikacyjnym, co oznacza bardzo wczesny etap testów i nie wiadomo czy w takiej formie smartfon trafi do sprzedaży.

Co z aplikacjami i ich zgodnością?

Prawdopodobnie nic, nowy wyświetlacz zyskałby 176 pikseli na długości, ale DPI nie ulegnie zmianie ze względu na zmianę wielkości wyświetlacza. Ale tego dowiemy się w trochę późniejszej fazie.

Do nowego iPhone`a oczywiście nowy iOS, a nowy iOS6 ma mieć pięć rzędów ikon zamiast czterech. Dzięki wyświetlaczowi w technologii Retina wyświetlacz nie straci na ostrości.

Pozostaje przycisk Home, ale będzie mniejszy tak jak złącze nowego iPhone`a. Nowe gniazdo ma być wielkości pomiędzy mini-USB a micro-USB.

Czekamy na kolejne informacje, bo premiera zbliża się nieubłaganie.

źródło: 9to5mac
Jarek Świerczewski