Nie kupicie smartfonów Apple i RIM, czyli iPhone`a i Blackberry na rynku argentyńskim. Obowiązuje czasowy zakaz sprzedaży smartfonów produkowanych za granicami kraju.
Apple i RIM mają problem, którego nie mają Samsung, Motorola, Nokia i LG – dlaczego?
Dlatego, że nie wybudowały fabryki na terenie Argentyny, jak zrobiła to wymieniona wyżej czwórka.
Łącząc ten fakt z rządowym zakazem sprzedaży smartfonów nie wyprodukowanych na terenie kraju mamy złą wiadomość dla naszej dwójki bohaterów.
Produkty Apple i RIM na rynku argentyńskim stanowią około 60% wszystkich smartfonów; ponad połowę rynku mogą stracić obie firmy przez zakaz, który będzie obowiązywał do momentu ustabilizowania się sytuacji ekonomicznej kraju.
Na początku roku w Argentynie dodano 20.48% podatek na importowaną elektronikę, do istniejącego już podatku 21%. Zarówno Apple, jak i RIM są importerami w tym kraju.
Źródło:phonearena.com
JarKen
To już nie sprzedamy tam paluszków Lejkonik ani Ptasiego Mleczka pana Wedla 🙁 Szybko trzeba odpalać w Argentynie linie produkcyjne polskich browarów i gorzelni, bo będzie kapota! 🙁