Google zaprezentowało nową wersję swojej przystawki Chromecast, która zyskała nowy wygląd i większą wydajność. Ponadto na rynek trafi Chromecast Audio, przeznaczony do bezprzewodowe strumieniowana muzyki na dowolny głośnik.


Przystawka Chromecast to mały gadżet, który pozwala na strumieniowanie treści z serwisów takich jak Netflix, HBO Go czy YouTube za pośrednictwem smartfona, tabletu lub laptopa, na dowolny telewizor ze złączem HDMI. W ciągu 2 lat Google sprzedało już 20 mln tych urządzeń na całym świecie. W Polsce niestety jego funkcjonalność jest dość ograniczona, ponieważ wiele serwisów do oglądania i kupowana filmów nie jest u nas dostępnych.


Nowy Chromecast nie wygląda już jak pendrive wpinany do telewizora, lecz ma postać krążka, z którego wychodzi płaski kabel ze złączem HDMI. Dzięki temu urządzenie nie będzie już zasłaniać innych portów w telewizorze. Gadżet wyposażono tym razem w aż 3 anteny Wi-Fi o częstotliwości 2,4 GHz oraz 5 GHz, co pozwoli na zwiększenie jego wydajności, a funkcja Fast Play sprawia, że Chromecast włącza się znacznie szybciej. Przystawka wspiera teraz także więcej serwisów, a nawet Facebooka, Flickra oraz Google Photos.


Inną ciekawą nowością jest Chromecast Audio, który pozwala na strumieniowanie muzyki do dowolnego głośnika lub wzmacniacza ze złączem jack audio. Muzykę możemy odtwarzać np. przez aplikację Muzyka Play, ale też serwis Pandora, Rdio, czy Spotify. Streaming odbywa się za pomocą technologii Wi-Fi, dzięki czemu nie pochłania tak dużo energii. Urządzenie jest zasilane przez port microUSB.

Nowy Chromecast i Chromecast Audio trafi na rynek w 17 krajach, pośród których nie znajdziemy Polski. Oba urządzenia kosztują po 35 dolarów.

Źródło: Cnet

Sewix