Dynamiczny rozwój rynku telefonów komórkowych to jedna z przyczyn spadku popularności cyfrówek. Idea aparatu fotograficznego, który może zastapić smartfona powraca do mediów ze stałą, kilkumiesięczną częstotliwością. Nikon może być pierwszym, który wyposaży swój aparat w Androida.
Nikon Coolpix S800
Nikon Coolpix S800, bo taką nazwę ma otrzymać inteligentny aparat ma być wyposażony w pełnowartościowy system Google Android 2.3 Gingerbread. Podstawową zaletą systemu jest możliwość instalowania w urządzeniu przenośnym różnorodnych aplikacji dlatego można spodziewać się, że producent zastosuje odpowiednią nakładkę, która przystosuje interfejs do potrzeb fotografujących. Cyfrówka Nikona ma być zaprezentowana już 22 sierpnia br. SC1630.
Nikon Coolpix S800: Android 2.3 Gingerbread
Nikon Coolpix S800 ma oferować, prawdopodobnie 16-megapikselowy czujnik obrazu, 25-250 mm obiektyw, dotykowy ekran LCD o przekątnej 3,5” i nadajnik Wi-Fi i moduł GPS. W samej specyfikacji technicznej trudno znaleźć coś ciekawego – opisaną funkcjonalność dają praktycznie wszystkie współczesne smartfony.
Obecnie 8 na 10 najpopularniejszych modeli telefonów na rynku to smartfony, które posiadają wbudowany aparat cyfrowy niezłej jakości. Na wycieczkę za miasto czy na imprezę wystarczy zabrać telefon. Jeżeli tylko użytkownik nie ma potrzeby posiadania zdjęć bardzo wysokiej jakości, przeciętnej klasy telefon jest w zupełności wystarczający. Tym bardziej, że zdjęciem czy filmikiem ze smartfona bez problemu można podzielić się ze znajomymi. Pojawia się zatem pytanie: skoro wielu z nas ma już takie urządzenie w kieszeni, to czy potrzebny jest jeszcze cyfrowy aparat do telefonowania?
źródło: www.extremetech.com
Kan
Ciekawe,ale i tak nie uratuje to popularnych cyfrówek
Telefony z wyższej półki mają rozdzielczość jak i te aparaty fotograficzne, z telefonu z antkiem można zadzwonić z aparatu fotograficznego z antkiem już nie
I tak właśnie działa marketing.
Zadam jedno proste pytanie co ma rozmiar matrycy do jakości zdjęć ?
Poczytaj jakie matryce lecą na Marsa i zobacz jak wyglądają wysłane stamtąd, uzyskaj taką jakość na dowolnej komórce to już będzie sukces.
Najważniejsza w aparacie była i jest optyka, jasne że matryca pozwala uwiecznić więcej szczegółów ale mało telefonów może mierzyć się ze zwykłym kompaktem właśnie z uwagi na optykę.
No i dobrze,po co nosić dwa klamoty jak można jeden.
Niestety ale jakość zdjęć z telefonów nadal nie ma porównania z porządnym kompaktem – zarówno jeśli chodzi o szczegółowość zdjęć (nie mylić z rozdzielczością), jak i jakość zdjęć zwłaszcza w gorszych warunkach oświetleniowych (wieczór, noc). Dodatkowo podstawy budowy jak chociażby brak zoomu optycznego w telefonach. Sam cykam zdjęcia telefonem, ale jeśli zależy mi na lepszej jakości wybór pada na aparat.
Coraz mniej aparatu w aparacie. Nie przekonuje mnie to. Niech zrobią porządny kompakt/hybryde a nie bawią się w udziwnienia.