W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że w sobotę w nocy spadnie satelita UARS. Użytkownicy smartfonów z systemem Google Android mogą pobrać specjalną aplikację, która pozwala śledzić spadającą satelitę UARS.
Mieszkańcy Europy mogą spać spokojniej. NASA podała zaktualizowane obliczenia dotyczące miejsca upadku satelity UARS. Najprawdopodobniej wpadnie on w atmosferę na terenie USA we wczesnych godzinach porannych polskiego czasu. Specjaliści przypuszczają, że na Ziemię może spaść około 26 fragmentów o łącznej wadze 500 kilogramów.
Aplikację Satellite AR można znaleźć w Android Market, jest darmowa.
źródlo: YouTube
Kan
Chyba trochę za późno ten artykuł ….
Na tvn24 napisali ze już spadł hehe i nie wiadomo gdzie . Czyżby ten program na andka zawiódł ;]
Satelity powinny mieć system autodestrukcji, uruchamianej z chwilą wchodzenia w atmosferę. Rozbicie konstrukcji na drobniutkie cząsteczki odpowiednią detonacją gwarantowałoby spalenie się wszystkich drobiazgów doszczętnie w powietrzu, zanim spadną. Ciekaw jestem, czy w spodziewanym czasie spadania resztek satelity wstrzymano w tych rejonach loty pasażerskie, przekierowując samoloty gdzie indziej, innymi trasami?… Aplikacja ciekawa, lecz w tej chwili już strachu 'gruchnęła salwa, śmiecie opadły…’ i okazuje się zupełnie bezużytecznym bajerkiem.