Znane są już rezultaty sierpniowego badania nad zjawiskiem blokowania reklamy internetowej, przeprowadzonego przez firmę OnAudience z grupy Cloud Technologies. OnAudience przeanalizowała, w jaki sposób internauci na całym świecie podchodzą do kwestii blokowania reklam. Wyniki potwierdziły dominującą pozycję użytkowników polskiej Sieci.
- Niemal co druga reklama w Polsce (42,24%) została zablokowana przez internautów. Ten wynik plasuje internautów znad Wisły na pierwszym miejscu na świecie. W żadnym spośród pozostałych 62 państw analizowanych w raporcie, rynek adblockerów nie jest rozwinięty na tak szeroką skalę, jak ma to miejsce w Polsce.
- Drugie miejsce przypadło internautom z Wielkiej Brytanii, gdzie blokowanych jest 38,85% odsłon, a trzecie – z Norwegii, z wynikiem 38,5%
- Najrzadziej reklamy blokują Brazylijczycy: raptem 3,69%
- W Polsce reklamę internetową blokuje nawet 7 mln użytkowników
- Wbrew pozorom na blokowaniu reklam tracą nie tylko wydawcy, lecz długofalowo – także sami internauci
Badanie sprawdzało faktyczne, a nie deklaratywne użycie mechanizmów blokujących w przeglądarkach. Pod uwagę wzięto w nim realną liczbę zablokowanych odsłon, a nie tylko unikalnych użytkowników blokujących reklamę online.
Niemal co druga reklama w Polsce (42%) została zablokowana przez internautów. Takie są wyniki najnowszego raportu autorstwa OnAudience z grupy Cloud Technologies, polskiej firmy specjalizującej się w Big Data marketingu. Ten wynik plasuje internautów znad Wisły na pierwszym miejscu na świecie. W żadnym spośród pozostałych 62 państw analizowanych w raporcie, rynek adblockerów nie jest rozwinięty na tak szeroką skalę, jak ma to miejsce w Polsce. Drugie miejsce przypadło internautom z Wielkiej Brytanii, gdzie blokowanych jest 38,85% odsłon, a trzecie – z Norwegii, z wynikiem 38,5%. Najrzadziej reklamy blokują Brazylijczycy: raptem 3,69%. W Polsce reklamę internetową blokuje nawet 7 mln użytkowników. Wbrew pozorom na blokowaniu reklam tracą nie tylko wydawcy, lecz długofalowo – także sami internauci.
OnAudience z grupy Cloud Technologies, twórca UnBlocka i największej hurtowni danych w Europie, gromadzącej dane o preferencjach i zainteresowaniach internautów, przeanalizowała, w jaki sposób użytkownicy Sieci na całym świecie podchodzą do kwestii blokowania reklam.
To pierwsze globalne badanie zrealizowane na taką skalę i sprawdzające faktyczną a nie deklaratywną popularność rozwiązań blokujących reklamy online.
– Aby uzyskać pełny obraz sytuacji, wzięliśmy pod lupę liczbę odsłon, a nie unikalnych użytkowników blokujących reklamę, jak ma to miejsce w pozostałych raportach rynkowych. Z jednej strony mamy bowiem internautów, którzy świadomie instalują adblockery, z drugiej także tych użytkowników Sieci, którzy blokują reklamy nieświadomie, chociażby za pomocą zainstalowanych wtyczek do wyszukiwarek. Z punktu widzenia wydawcy każdy użytkownik, który ma zainstalowaną w swojej przeglądarce wtyczkę blokującą reklamę – pozbawia go źródła przychodów przy każdej impresji, a więc przy każdym odświeżeniu czy wczytaniu strony, na której powinna załadować się reklama. Dzięki zastosowanej przez nas metodologii badanie pokazuje zatem rzeczywistą skalę zjawiska blokowania reklam w Internecie, która jest daleko bardziej posunięta, niż skupianie się wyłącznie na unikalnych użytkownikach – tłumaczy Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies.
Brazylijczycy kochają reklamy online
Jak wynika z danych OnAudience, liderami w blokowaniu reklam na świecie są Polacy.
Aż 42% odsłon stron WWW w polskim Internecie zostało wygenerowanych właśnie przez użytkowników korzystających z adblockerów. Taka statystyka oznacza wymierne straty dla rodzimych wydawców.
Co ciekawe, znacznie lepiej wypadają statystyki nie tylko u naszych południowych sąsiadów – Czechów i Słowaków – ale także w Rosji, na Ukrainie czy na Litwie, gdzie blokowana jest „zaledwie” co czwarta reklama w Sieci.
Gwoli sprawiedliwości warto zauważyć, że krytyczni w stosunku do reklamy online są nie tylko Polacy, ale także internauci w Wielkiej Brytanii (38,8% zablokowanych reklam), Norwegii (38,5%), Danii (38%), Holandii (36,7%) oraz Irlandii (37,2%). W Europie na plus wyróżniają się natomiast Włosi (20,8%), Albańczycy (20,5%), Chorwaci (19,3%) oraz Cypryjczycy (18,5%). Najrzadziej reklamy blokują internauci w Brazylii (3,6%), Paragwaju (3,9%) oraz Wenezueli (8,7%).
Wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez Cloud Technologie okazały się jeszcze bardziej krytyczne, niż analiza, którą firma przeprowadziła w czerwcu bieżącego roku. Wynikało z niej, że reklamę blokuje co trzeci internauta w Polsce. Teraz okazuje się, że przeciwników reklamy online może być zdecydowanie więcej:
– Musimy zrozumieć, że blokowanie reklam na dłuższą metę nie opłaca się nikomu. Ani wydawcom, ani internautom – zwraca uwagę Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies. – Ci pierwsi, pozbawieni dochodów z reklam, będą musieli prędzej czy później wprowadzić płatny dostęp do treści, bo w jakiś sposób trzeba przecież pokryć koszty związane z produkcją contentu. Tu warto zadać sobie pytanie: czy jesteśmy na to przygotowani? W tej chwili roczny dostęp do treści kosztowałby jednego internautę średnio 128 zł. Tyle wychodzi po podzieleniu wartości polskiego rynku reklamy w Sieci przez liczbę osób korzystających z serwisów.
Osobiście jednak szczerze wątpię, aby internauci byli gotowi ponieść takie koszty. Dlatego jedynym wyjściem wydaje się reklama online. Internauta, który jej nie blokuje, płaci de facto wydawcy swoim czasem, poświęcanym na obejrzenie takiej reklamy. Oczywiście kluczowe z punktu widzenia reklamodawcy oraz pewnej reklamowej „netykiety” jest to, aby internauta rzeczywiście chciał taką reklamę obejrzeć. W dopasowywaniu reklam do gustów i zachowań internautów pomagają dziś wydawcom oraz reklamodawcom analitycy Big Data – dodaje Piotr Prajsnar.
Quo Vadis reklamo?
Jak wynika z badań Reuters Institute, polscy internauci wcale nie są skorzy do płacenia za treści w Sieci. W ubiegłym roku tylko co piąty polski internauta uiścił opłatę za dostęp do artykułów online, w dodatku niewielką – na zakupy treści przeznaczył zaledwie 50 zł rocznie. To plasuje nas na jednym z ostatnich miejsc w Europie.
Według szacunków na świecie jest już prawie 200 mln użytkowników blokujących reklamy w przeglądarkach. Z samego tylko AdBlocka, najpopularniejszego programu tego typu, korzysta już ponad 40 mln internautów. W Polsce, według statystyk OnAudience z grupy Cloud Technologies, reklamę online blokuje nawet 7 mln internautów.
– Doskonale rozumiem użytkowników, którzy blokują reklamy, bo te często nie dość, że są nachalne, to jeszcze mają się nijak do zainteresowań internauty. Musimy jednak zrozumieć, że blokowanie reklam jest krótkowzroczne a w dodatku także nieskuteczne. Dlatego wprowadziliśmy UnBlocka, technologię, pozwalającą na wyświetlenie reklam nawet u tych użytkowników, którzy korzystają z wtyczek typu AdBlock – zwraca uwagę Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies – W dobie Big Data przyszłość reklamy ma charakter targetowany, opierający się na analizie zachowań publiczności. Taka jest reklama spersonalizowana, która pomaga internaucie w wyborze poszukiwanego przez niego produktu. Nie irytuje go, lecz stanowi odpowiedź na jego aktualne potrzeby. A przede wszystkim: pozwala jednocześnie zachować bezpłatny dostęp do treści. To rozwiązanie do którego od lat namawiamy zarówno wydawców, jak i internautów – dodaje Piotr Prajsnar.
źródło: Cloud Technologies
Kan
no i?
Dopóki reklama będzie nachalna i będzie zajmowała więcej niż 5-7% powierzchni strony, będzie blokowana. Niestety reklamodawcy są pazerni i mają generalnie w d…ie czytelników – liczy się tylko zysk z reklam. Dlatego mają to co mają. Niestety dożyliśmy czasów, gdy treści opłacanych (reklamy) jest co najmniej tyle samo albo więcej niż treści, z którymi ludzie chcą się zapoznawać. Stąd bunt przeciwko reklamie. Myślę, że dobry portal z jakimikolwiek informacjami bez reklam za miesięczną kwotę 5 zł pozwoliłby się utrzymać „wydawcy”, a i użytkownicy byliby zadowoleni. Myślę, że nawet mała reklamka w prawym dolnym rogu też by nie zaszkodziła. W sytuacji, gdy przedarcie się przez reklamy zabiera kilka minut (a na wolnym komputerze i wolnym łączu nawet więcej), ludzie je blokują. Proste? Proste!
mówcie mi jak bardzo potrzebuję oglądać reklamy 😉 pewnie nawet nie mógłbym żyć bez reklam, gdy nie reklamy, to ewolucja zatrzymałaby się co? 😉
„– Doskonale rozumiem użytkowników, którzy blokują reklamy, bo te często nie dość, że są nachalne, to jeszcze mają się nijak do zainteresowań internauty. Musimy jednak zrozumieć, że blokowanie reklam jest krótkowzroczne a w dodatku także nieskuteczne.” – przecież to słowa wyjątkowego aroganta , pokazującego dosadnie , gdzie ma interes i odczucia zwykłych użytkowników internetu . Niestety bez uregulowań prawnych i dotkliwych kar za utrudnianie dostępu do treści w internecie , nie zlikwidujemy tego problemu . I tak narzekamy na reklamy np w telewizji , a wyobraźmy sobie co by się działo , gdyby nie było żadnych ograniczeń ???
Piotrze ile macie przeznaczonych środków na odszkodowania jeśli przez wasz unblock przedostanie się malware, ransomware przez przejętą lub złośliwą sieć reklamową? Ostatnie kampanie ransomware infekujące przez sieć reklamową https://www.cert.pl/news/single/cryptxxx-crypmic-ransomware-dystrybuowany-ramach-exploit-kitow/ http://sekurak.pl/popularne-serwisy-internetowe-infekowaly-wirusami-ransomware/ https://www.proofpoint.com/us/threat-insight/post/cryptxxx2-ransomware-authors-strike-back-against-free-decryption-tool A tutaj przejęte 22 sieci reklamowe https://sekurak.pl/adgholas-potezna-kampania-malware-przez-przejete-sieci-reklamowe-jest-tez-polski-watek-interia-pl/ Czy wasze Big Data przestrzega standardu 'Do Not Track’? https://www.mozilla.org/en-US/firefox/dnt/ Czy możliwe jest wypisanie się ze zbierania danych i targetowania reklam tzw. opt-out? https://networkadvertising.org/choices/ Jakby reklamy nie były inwazyjne, uciążliwe https://youtu.be/6PVEpwvyZCM pełnoekranowe, trudne do zamknięcia, nie otwierały automatycznie nowych okien, kart, nie powodowały wibracji telefonu, nie wprowadzały w błąd np. tym ze ma się wirusa https://i.imgur.com/CPxEaIg.jpg wpisujących na płatną subskrypcje sms przez WAP Billing http://niebezpiecznik.pl/post/korzystasz-z-internetu-mobilnego-uwazaj-na-wap-billing-zwykle-klikniecie-w-link-na-stronie-www-moze-nabic-ci-wysoki-rachunek/ Przy automatycznie uruchamiającym się filmie przy wchodzeniu na stronę nie poprzedzały go głośne reklamy – to można by było nie używać blokad, ale niestety, polscy Janusze prowadzenia stron którzy w każde wolne miejsce wpychają reklamy (zachodnie strony jakoś mają mniej reklam, zwłaszcza inwazyjnych), uniemożliwiając wygodne przeglądanie stron zwłaszcza przez przeglądarkę mobilną http://www.spidersweb.pl/2015/08/mobilny-internet-przestaje-byc-przyjemnoscia.html skutecznie mi ten pomysł wybijają z głowy. Współczuje tym 58% internautom którzy muszą się męczyć na co dzień z reklamami. Dzięki blokadzie reklam strony wczytują się szybciej, telefon na baterii dłużej pracuje, przeglądarka mniej zasobów wykorzystuje przez co chodzi płynniej oraz NAJWAŻNIEJSZE – zyskujemy dodatkową ochronę przed złośliwym oprogramowaniem.
Wynik badania, moim zdaniem, dowodzi, że reklamy w Polsce są najbardziej nachalne. W telefonie niekiedy nie było możliwości w ogóle skorzystania z internetu, dopóki nie zainstalowałem przeglądarki AdBlock. Gdyby była jakaś niewielka ramka, stałej wielkości, w której wyświetlano by reklamy, może nie używałbym AdBloka Plus i FlashBlocka.
Zamiast przeglądarki z Adblockiem lepiej filtrować cały ruch do/z internetu – są apki blokujące reklamy z pomocą zmiany DNS na taki, który filtruje zapytania do serwerów z reklamami/malware itp badziewiem i w konsekwencji nie widzisz reklam ani w przeglądarce, ani w apkach.
*****Od jakiegoś miesiąca, systematycznie pojawiają się artykuły na temat BLOKOWANIA PRZEZ POLAKÓW REKLAM…. jacy to Oni nie są wstrętni, źli, i wogóle „be” bo blokują sobie na swoich prywatnych komputerach, reklamy – wyświetlane przez „biedne” firmy, którym przez to chleb od ust odbierają…. czyżby przygotowywany był w najbliższym czasie „żyzny grunt” do jakiejś nowej SPECUSTAWY w tej sprawie… w ramach której każdy będzie miał obowiązek nie blokować reklam… ? Proponuje tych niepokornych blokujących reklamy karać grzywną albo wsadzać do więzienia… albo może po włączeniu komputera zanim pozwolą nam uruchomić przeglądarkę najpierw wyświetlać 30min. bloki reklamowe… wtedy będzie git…
*****Od jakiegoś miesiąca, systematycznie pojawiają się artykuły na temat BLOKOWANIA PRZEZ POLAKÓW REKLAM…. jacy to Oni nie są wstrętni, źli, i wogóle „be” bo blokują sobie na swoich prywatnych komputerach, reklamy – wyświetlane przez „biedne” firmy, którym przez to chleb od ust odbierają…. czyżby przygotowywany był w najbliższym czasie „żyzny grunt” do jakiejś nowej SPECUSTAWY w tej sprawie… w ramach której każdy będzie miał obowiązek nie blokować reklam… ? Proponuje tych niepokornych blokujących reklamy karać grzywną albo wsadzać do więzienia… albo może po włączeniu komputera zanim pozwolą nam uruchomić przeglądarkę najpierw wyświetlać 30min. bloki reklamowe… wtedy będzie git…
producent śmieci = reklam , mówi ze mu niedobrze ? może niechsobie wgrają ADBLOCKA
musimy blokowac reklamy – na reklamie zarabia jedynie zachodnia korporacja która z Polaków się od 25 lat wyśmiewa