Wiadomości tekstowe będą wspierać rynek deweloperów aplikacji mobilnych w generowaniu coraz większych dochodów oraz budowaniu lojalności użytkowników. Wszystko to dzięki wykorzystaniu efektu synergii między aplikacjami mobilnymi i komunikacją SMS. Według szacunków SerwerSMS.pl w ciągu najbliższych 2 lat SMS-y będą jednym z czynników wpływających na rozwój branży mobilnej w Polsce.
Obecnie twórcy aplikacji mobilnych koncentrują się przede wszystkim na generowaniu jak największej liczby pobrań oraz na zwiększaniu poziomu zaangażowania użytkowników. Jednak wcale nie jest łatwo utrzymać uwagę użytkowników na coraz bardziej konkurencyjnym rynku aplikacji mobilnych. Jeśli aplikacja nie jest często używana wzrasta ryzyko, że zostanie odinstalowana, a tego chcą uniknąć deweloperzy.
Muszą o tym pamiętać przede wszystkim firmy tworzące aplikacje w modelu freemium, w którym produkt jest dostępny za darmo, ale korzystanie z zaawansowanych funkcji lub uzyskanie niektórych wirtualnych dóbr wymaga dodatkowych zakupów. W tej sytuacji z punktu widzenia dewelopera kluczowa jest umiejętność utrzymywania zaangażowania użytkowników na jak najwyższym poziomie. Istotne jest również poszukiwanie sposobów na zainteresowanie aplikacją tych, którzy od dłuższego czasu z niej nie korzystali. Realizowane w Europie kampanie SMS-owe nastawione na zwiększenie lojalności użytkowników z wykorzystaniem SMS-ów odnoszą sukces, którego miarą jest liczony w kilkunastu procentach odsetek użytkowników powracających do korzystania z aplikacji.
„Jeżeli chodzi o komunikację biznesową krótkie wiadomości tekstowe nie mają sobie równych. Ponieważ SMS-y stanowią pomost między światem offline i online będą miały coraz większy wpływ na dynamikę wzrostu użytkowników aplikacji mobilnych – zarówno w Polsce jak i w ujęciu globalnym. Opierając się na analizie danych rynkowych oraz liczbie docierających do nas zapytań o możliwość wykorzystania SMS-ów we wsparciu sprzedaży aplikacji szacujemy, że w ciągu najbliższych 2 lat SMS-y będą jednym z najważniejszych czynników wpływających na rozwój całej branży mobilnej.” – powiedział Daniel Zawiliński, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu, Platforma SerwerSMS.pl
Według badania Generation Mobile 2013 w porównaniu z ubiegłym rokiem zmalał o 5 punktów procentowych (z 26 proc. do 21 proc.) odsetek użytkowników smartfonów w Polsce, którzy korzystają z płatnych aplikacji.
To samo badanie pokazuje jednak, że osoby korzystające z płatnych aplikacji płacą więcej za tego typu oprogramowanie. W ubiegłym roku w 90 proc. badanych deklarowało, że na aplikacje wydaje nie więcej niż 10 zł miesięcznie. Obecnie prawie 1/3 badanych dokonujących płatności za aplikacje wydaje na ten cel od 10-20 złotych, kolejne 27% wydaje od 20 do 50 zł miesięcznie, co dziesiąty wydaje między 50, a 100 zł, a 6% badanych miesięcznie wydaje ponad 100 złotych.
„Dzięki wykorzystaniu komunikacji SMS twórcy aplikacji mogą mieć pewność, że użytkownicy smartfonów pobiorą przygotowaną przez nich aplikację mobilną, a nie podobny software stworzony przez konkurencyjną firmę. Klient otrzymuje SMS-a z odpowiednim komunikatem call2action oraz linkiem do pobrania aplikacji. Dodatkową korzyścią dla deweloperów aplikacji jest to, że wówczas nie rywalizują oni o uwagę klientów z konkurencyjnymi firmami, tak jak to odbywa się podczas sprzedaży przez market.” – dodaje Daniel Zawiliński.
SMS jest jedyną technologią, która umożliwia deweloperom aplikacji mobilnych dotarcie do klientów wszystkich sieci mobilnych na świecie bez względu na miejsce, w którym się znajdują. Oznacza to, że twórcy aplikacji mogą wykorzystać efekt globalnej skali, aby dotrzeć do użytkowników w innych krajach. SMS sprawdza się również, jako narzędzie do budowania wokół aplikacji społeczności. Pomocne są w tym kampanie referencyjne typu „zaproś przyjaciela”. W tym modelu zadowolony użytkownik danej aplikacji jednym kliknięciem może wysłać do swoich znajomych SMS-a zachęcającego do wypróbowania tego oprogramowania. Fakt udostępnienia przez zaufaną osobę linku do pobrania aplikacji może pozytywnie wpłynąć na decyzję o zainstalowaniu jej w smartfonie.
„Rynek aplikacji mobilnych rozwija się w niezwykłym tempie. Bardzo często eksperci prezentują aplikacje i SMS-y, jako konkurujące ze sobą systemy komunikacji mobilnej. Tymczasem okazuje się, że połączenie tych dwóch rozwiązań może przynieść wiele pożytku deweloperom aplikacji. Trudno bowiem wyobrazić sobie lepsze narzędzie niż SMS, aby poinformować potencjalnych użytkowników o tym, że specjalnie dla nich została przygotowana jakaś wyjątkowa aplikacja. Wachlarz możliwości, jaki mają do dyspozycji marketerzy firm mobilnych jest bardzo szeroki – od SMS-ów typu Push, czyli z aktywnym linkiem do kliknięcia w celu pobrania aplikacji, po MMS-y oraz wiadomości głosowe.” – podsumowuje Daniel Zawiliński.
źródło: Platforma SerwerSMS.pl
Kan
„Zjadło” P w tytule 🙁
Zjadło „d” po „o” w tytule 😉
Poprawione. Andrzej
Jeżeli dobrze rozumiem intencję zawartą w notatce sugeruje się w niej miedzy innymi możliwość płacenia SMS za aplikacje lub jakieś ich funkcjonalności .
Zachwala się to oczywiście z punktu wadzenia sprzedawców tych aplikacji. Myślę jednak że kompletnie nie wspominano tutaj o klientach którzy będą co najmniej narażeni na spam a najgorsze to narażanie właścicieli telefonów na pochopne zakupy realizowane przez nich samych czy też ich dzieci. Ze swojego otoczenia mam przykłady kiedy dzieci kupowały śmieciowe aplikacje lub prenumerowały śmieciowe serwisy informacyjne narażając rodziców na dość spore koszty. Mam wrażenie że znowu jakaś grupa cwaniaków kombinuje jak wyrwać kasę od osób będących mniej na bieżąco z metodami handlu elektronicznego . Należy też domniemywać że dość łatwo utworzone kanały dystrybucji mogą być wykorzystane przez twórców złośliwego oprogramowania do niekontrolowanego wysyłania wysoko płatnych SMSów w imieniu właścicieli telefonów.
Myślę że dotychczasowy sposób zakupu aplikacji i dodatków do nich, na przykład w Sklepie Play jest dobrym rozwiązaniem. Wymaga on pewnych operacji które wymagają wiedzy ale dzięki temu decyzje podejmowane są świadomie i nie narażają nikogo na niekontrolowane wydatki.
Pomysłodawcy tego systemu dystrybucji zamiast cwaniakować niech lepiej edukują klientów tak żeby świadomie podejmowali decyzję i nie byli narażani na poważne straty. Tak będzie lepiej i dla nich i dla nas klientów.
Poprzypominają mi się tutaj czasy kiedy z internetem łączyliśmy się za pomocą modemów telefonicznych . Wtedy trzeba było bardzo uważać na tak zwane dialery żeby przypadkiem nie łączyć się z internetem za pomocą numeru np z Wysp Wielkanocnych . Były takie przypadki a potem rachunki rujnujące całe rodziny
Zgadzam się. Pachnie mi to też jakimś szwindlem.
Nie do końca dobrze rozumiesz . Tu nie chodzi o płatności za pomocą SMS ale zwrotną łączność miedzy aplikacją a jej użytkownikiem . Przy pomocy linka umieszczonego w SMS możesz pobrać aplikację , możesz być powiadamiany a jej kolejnych wersjach , sam możesz zachęcać znajomych . Jednym słowem raczej marketing niż płatności .
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam Stentor bo mylisz 2 rzeczy. Faktyczny zakup aplikacji z linkiem ułatwiającym jej zakup. Link zawarty w SMS i tak zaprowadzi Cię do miejsca, gdzie zwykle kupujesz aplikacje, czyli do sklepu i jak piszesz będą wymagane „pewne operacje, które wymagają wiedzy ale dzięki temu decyzje podejmowane są świadomie i nie narażają nikogo na niekontrolowane wydatki. ”
Więc nie ma tutaj zagrożenia, że dziecko czy ktoś niepowołany zakupi aplikacje i narazi posiadacza smartfona na straty. Nie ma tutaj zupełnie związku z wysoko płatnymi SMS-ami, niemniej jednak gratuluję czujności 🙂