W toku śledztwa ustalono, że podejrzani mężczyźni brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Celem grupy było popełnianie przestępstw związanych między innymi z fikcyjnym obrotem połączeniami typu VoIP. Wartość faktur przekraczała 446 milionów złotych

Prokuratura Regionalna w Warszawie wspólnie z policjantami z Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji i funkcjonariuszami z kujawsko-pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Bydgoszczy prowadzi postępowanie dotyczące podejrzenia udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw podatkowych oraz prania brudnych pieniędzy.

Co prokurator zarzucił podejrzanym

W toku śledztwa na polecenie prokuratora zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn zamieszanych w przestępczy proceder. Pełnili oni funkcje prezesów zarządów ustalonych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.

Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Regionalnej w Warszawie prokurator ogłosił im zarzuty popełnienia zbrodni. Dotyczą one wystawienia i posłużenia się 143 fakturami VAT o łącznej wartości przekraczającej 446 milionów złotych. Dokumenty te poświadczały nieprawdę, co do okoliczności mających znaczenie dla określenia wysokości podatku od towarów i usług z tytułu deklarowanych nabyć połączeń typu VoIP. Podejrzanym zarzucono także narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku VAT w kwocie ponad 83 milionów złotych. Prezesi zarządów spółek podejrzani są ponadto o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa podatkowe oraz pranie brudnych pieniędzy.

Przestępstwa zarzucane podejrzanym, stanowiące między innymi czyny zabronione określone w art. 271a par. 1 i 2 kodeksu karnego oraz art. 277a par. 1 kodeksu karnego, zagrożone są karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3, na czas nie krótszy od lat 5 albo karą 25 lat pozbawienia wolności. Sprawcom grozi także kara grzywny, przepadek przedmiotów i korzyści pochodzących z przestępstw lub ich równowartość.

Przepisy art. 271a kodeksu karnego oraz art. 277a kodeksu karnego, należące do przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów, zostały wprowadzone do kodeksu karnego ustawą z 10 lutego 2017 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r., poz. 244). Przedmiotem ich ochrony jest zgodność treści faktury z prawdą oraz interes fiskalny Skarbu Państwa w zakresie podatków dla przeciwdziałania wyłudzania podatku od towaru i usług (VAT).

Wartość faktur przekraczała 446 milionów złotych

W toku śledztwa ustalono, że podejrzani mężczyźni brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Działała ona od końca maja 2017 roku do końca marca 2018 roku w Warszawie oraz innych miastach w Polsce i poza granicami kraju.

Celem tej grupy było popełnianie przestępstw związanych między innymi z fikcyjnym obrotem połączeniami typu VoIP, wystawianiem i posługiwaniem się nierzetelnymi fakturami VAT. Jej członkowi dokonywali także oszustw podatkowych polegających na podawaniu nieprawdy w deklaracjach dla podatku od towarów i usług VAT – 7 ustalonej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Przyjmowali oni ponadto środki finansowe na rachunki bankowe i dalej je transferowali, co miało udaremnić, bądź znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia uzyskanych środków pieniężnych.

Jak ustalono w śledztwie w wyniku posłużenia się 143 nierzetelnymi fakturami VAT, które ujęto w ewidencjach zakupów VAT, oraz podania nieprawdy w deklaracjach dla podatku od towarów i usług VAT – 7 ustalonej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością złożonych do Urzędu Skarbowego, narażono Skarb Państwa na uszczuplenie podatku VAT w kwocie ponad 83 milionów złotych. Podejrzani, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, które reprezentowały lub faktycznie zarządzały ustalonymi spółkami, uczynili sobie z popełniania przestępstw stałe źródło dochodu.

Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że ustalona spółka z siedzibą w Warszawie powinna odprowadzić należny podatek VAT w wysokości ponad 83 milionów złotych z tytułu sprzedaży energii określonemu podmiotowi gospodarczemu. Energia ta pochodziła z nabyć wewnątrzwspólnotowych od jednej z holenderskich firm.

Celem uniknięcia zapłaty należnego podatku VAT, spółka zniwelowała podatek należny, fikcyjnym podatkiem naliczonym. Jedna z badanych w postępowaniu spółek dokonywała zakupów krajowych od ustalonego podmiotu gospodarczego w postaci połączeń typu VoIP, które następnie sprzedawała do Malezji. Rozliczenia finansowe pomiędzy współpracującymi podmiotami, dokonywane były za pomocą platformy płatniczej w Malezji.

Prokurator zabezpieczył pieniądze spółki

Prokuratura Regionalna w Warszawie dokonała blokad rachunków bankowych ustalonego podmiotu gospodarczego na podstawie przepisów ustawy z 16 listopada 2000 roku o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Łączna kwota zabezpieczonych dotychczas środków pieniężnych sięga blisko 37 milionów złotych. Blokada obejmowała rachunki bankowe, na których zgromadzone były środki w złotych polskich, euro i dolarach amerykańskich.

W dalszym ciągu Prokuratura Regionalna w Warszawie gromadzi liczne dowody, które pozwolą na ustalenie pozostałych osób i podmiotów gospodarczych mających związek z ujawnionymi przestępstwami.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto na podstawie zawiadomienia Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa prania brudnych pieniędzy, które miało być popełnione przez osoby reprezentujące ustaloną spółkę z siedzibą w Warszawie. Spółka posiadała rachunek bankowy, który – jak podano w zawiadomieniu – mógł być wykorzystywany do przeprowadzania transakcji finansowych związanych z próbą legalizacji środków finansowych. Środki te miały pochodzić z zaniżania należności podatkowych, poprzez obrót fikcyjnymi fakturami dokumentującymi wprowadzanie do obrotu kontraktów terminowych na obrót gazem, od których nie obliczono i nie odprowadzono należnych podatków.

źródło: Prokuratura Krajowa