Przedstawiciele Polski (UKE, UKE i operatorów wykazują zakłócenia z ukraińskich stacji bazowych.
Stronie ukraińskiej zaprezentowano poziomu zakłóceń, który stwarza problemy z wykorzystaniem 880-890 MHz w strefach przygranicznych.
Zakłócanie polskich stacji bazowych przez stacje ukraińskie jest przedmiotem sporu pomiędzy obiema administracjami od 2012 roku.
Przypominamy, że 19 listopada 2014 r. Polska i Ukraina podpisały porozumienie, które miało zdecydowanie poprawić jakość połączeń telefonicznych przy naszej wschodniej granicy. Strona ukraińska zobowiązała się do znacznego obniżenia poziomu zakłóceń, wytwarzanych przez stacje bazowe systemu CDMA. Więcej na ten temat informowaliśmy w artykule: Będzie mniej zakłóceń sieci Aero2 i Play przy granicy z Ukrainą
źródlo: UKE
Kan
No właśnie, jak to jest z tą przyjaźnią przygraniczną, gdy jeden drugiemu przeszkadza
to żadne „przeszkadza” tylko problem dotyczy kasy – jedziesz do Przemyśla, dzwonisz gdzieś i wielkie zdziwienie – roaming wyniósł 100zł za 20min albo lepiej za transmisję danych jeszcze więcej – to zwykłe bezczelne naciągactwo w obliczu prawa
sądzę, że powinien być przepis prawny dotyczący miejsca używania telefonu – jak jestem w PL to płacę według opłat krajowych a reszta to strata dla obcych operatorów
i problem sam zniknie
Głupoty chłopcze wypisujesz, zatrzymaj fale radiowe zgodnie z przebiegiem granicy państwa, nie pozwól im sie rozchodzić na terenie innego kraju.
Jak masz problem to deaktywujesz roaming międzynarodowy w swoim telefonie.
W sytuacji przedstawionej nie o to chodzi, chodzi o ukraińskie sieci CDMA i ich pracę na 800MHz.
Mi aero ostatnio na wschodzie PL normalnie banglało