Nie mamy zamiaru ograniczać wolności w internecie – zapewnia minister cyfryzacji Anna Streżyńska. To reakcja na publikacje dotyczące kontrowersyjnych przepisów, nad którymi pracuje jej resort.
Anna Streżyńska Minister cyfryzacji
Nie zamierzamy ograniczać niczyjej wolności w internecie, wręcz przeciwnie – powiedziała Streżyńska.
Streżyńska mówi, że kontrowersyjny projekt ustawy, który wyciekł do mediów, nie jest tak właściwie projektem. Choć tak wygląda. Jej zdaniem, należy zabezpieczyć w równym stopniu wolność wszystkich, niezależnie od tego do jakiej grupy interesów, czy grupy politycznej należą.
Chcemy zagwarantować swobodę wypowiedzi przy gwarancji poszanowania praw, czyli wykonywania istniejącego, obowiązującego prawa, które zakazuje pomówień, które zakazuje zniesławienia również w sieci, nie tylko w życiu realnym – wyjaśniła minister.
Streżyńska powiedziała też, że nowe regulacje mają skrócić czas zawieszenia kont na portalach społecznościowych.
To, że Ministerstwo Cyfryzacji chce walczyć z hejtem w sieci i tak zwanymi fake news, nie jest niczym nowym. Takie zapowiedzi słychać od miesięcy. Problem w tym, w jaki sposób chce to robić. Czwartkowa „Gazeta Wyborcza” napisała, że rząd szykuje przepisy do walki z nieprawdziwymi informacjami w internecie i dzięki temu łatwiej zniszczy wydawców, zabierze
Money.pl dotarł do całego dokumentu, który powstał w Ministerstwie Cyfryzacji. Jak wynika z lektury dokumentu, usługodawcy mają podlegać polskiemu prawu niezależnie od tego, gdzie mają siedzibę. To oznacza, że naszym krajowym przepisom mają podlegać między innymi Facebook i Twitter.
Tutaj można pobrać cały dokument
Anna Streżyńska zwraca uwagę, że skargi w sprawie hejtu czy fake newsami nie dotyczą wyłącznie jednej strony sceny politycznej, dotyczy całego spektrum sceny społeczno-politycznej w kraju. Minister Cyfryzacji dodaje, że zarzut cenzurowania internetu dotknął ją osobiście. „Dokument, na który powołuje się Gazeta Wyborcza to nie projekt ustawy, ale materiał roboczy, będący podsumowaniem spotkań w Ministerstwie Cyfryzacji. Jest to jedynie zbiór pomysłów i podstawa do dalszej dyskusji” – powiedział PAP Karol Manys rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji. Streżyńska podkreśliła, że na razie nie ma oficjalnego projektu ustawy dotyczącego internetu.
Źródło: PAP
Kan
Facebook i Tweeter podlegające polskiemu prawu?
Doprawdy czasem jak ktoś usiądzie na stolcu, to głowa nawala. Co się stało z Streżyńską-fachowcem?
Proponuję iść dalej: zrepolonizować Eurosport, zagłuszać nadawcó działających spoza pl i na podstawie np brytyjskiej koncesji. I karać. Karać. Karać.
Tak to jest- jak bolszewicy się do koryta dorywają.
Politykom nie należy wierzyć – zawodowi kłamcy.
Nie ograniczycie. Zdrowa część społeczeństwa w najbliższych woborach kopnie w d…pę wasze pisowskie państwo policyjne w którym każdego obywatela traktujecie jak przestępce a problemy rozwiązujecie zakazami.
A na kogo będziesz głosować? Na opcję sprowadzającą xxxx?
Moja sprawa na kogo będę głosował xxxxxx.