Wczoraj, 10 września, odbyło się w Sejmie RP posiedzenie Komisji Administracji i Cyfryzacji. Zasadniczym tematem spotkania była dyskusja nad propozycją inicjatywy ustawodawczej w sprawie nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju sieci i usług – ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień związanych z kosztami zajęcia pasa drogi podczas prowadzonych inwestycji telekomunikacyjnych (budowy sieci światłowodowych pod Internet szerokopasmowy).

Halicki: MAC nie planuje wycofać się ze zmian dot. aukcji LTE

Pierwsza cześć spotkania – to bardzo ciekawe i trafne w ocenie – wystąpienie posła Antoniego Mężydło w temacie tzw. aukcji na częstotliwości LTE oraz zakończonych właśnie konsultacji społecznych w zakresie budzącego wiele kontrowersji projektu rozporządzenia Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji dotyczącego właśnie ww. aukcji LTE (opublikowaliśmy na ten temat szersze stanowisko znajdujące się na stronie www.bcc.org.pl). Co ciekawe, ocena posła Mężydło w zdecydowanej części pokrywa się z ww. stanowiskiem Business Centre Club. Poseł zaproponował ponadto wniesienie do agendy posiedzenia niniejszej komisji dyskusji na temat projektu dezyderatu skierowanego do ministra administracji i cyfryzacji – Andrzeja Halickiego, w sprawie wstrzymania konsultowanego rozporządzenia. Ten punkt spotkania w drodze głosowania ostatecznie nie został przyjęty przez posłów, natomiast ze strony Prezydium Komisji pojawiło się zapewnienie zwołania w najbliższym czasie specjalnego posiedzenia komisji w sprawie trwającej aukcji LTE.

Na uwagę zasługuje również bardzo zdroworozsądkowe podejście do problemu wysokich kosztów zajęcia pasa drogi podczas wprowadzonych inwestycji telekomunikacyjnych zaprezentowane przez wiceministra (MAiC) Juranda Dropa, pokrywające się zasadniczo ze stanowiskiem samorządu wojewódzkiego (w tym wypadku Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego), przy sprzeciwie przedstawicieli gmin i powiatów (m.in. Związku Powiatów Polskich). Generalnie sprawa dotyczy bardzo dużych opłat na korzyść gmin i powiatów (z tytuł zajęcia pasa drogi), na które nie mogą sobie pozwolić samorządy wojewódzkie. Mając na uwadze, iż budowa szerokopasmowego Internetu powinna być traktowana w kategorii misji społecznej, należy wypracować tu pewnie kompromis – szczególnie w zakresie stawek (potencjalnie wielokrotnie niższych), który został wstępnie zarysowany do dalszej dyskusji. Jest to również niezmiernie istotne w świetle obowiązującej nas Europejskiej Agendy Cyfrowej 2020 (czyli dostarczenia szerokopasmowego Internetu 100% społeczeństwa do roku 2020), przy ograniczonych funduszach unijnych na ten cel w ramach POPC 2014-2020, będących na poziomie 4,5 miliarda złotych przy potrzebach poziomu 18 miliardów złotych.

BCC negatywnie ocenił sam projekt rozporządzenia MAiC dotyczący aukcji LTE

Budowa szerokopasmowego Internetu, którą ze względu na rozmach i zakres prac można porównać do elektryfikacji kraju sprzed kilkudziesięciu lat, powinna być priorytetem każdej władzy i każdego rządu. Wiele lat temu – za czasów elektryfikacji Polski – dostrzegł to prezydent Ignacy Mościcki wydając 27.10.1933 r. rozporządzenie w zakresie szczególnych ułatwień, uproszczeń, zwolnień i priorytetu prowadzenia tej inwestycji. Być może, warto teraz sięgnąć do tych zapisów, dyskutując obecnie nad „internetyzacją” Polski.

Krzysztof Szubert

ekspert BCC, minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC
członek Komitetu Monitorującego POPC 2014-2020