Jedna z największych giełd kryptowalutowych w Turcji – „Thodex”, przestała działać, a jej założyciel, Faruk Fatih Ozer uciekł z kraju.

22 kwietnia giełda Thodex ogłosiła, że zawiesza handel na cztery do pięciu dni w celu wyeliminowania „anomalnych wahań na kontach”. Jednak później strona giełdy w ogóle przestała działać.

 

sLvtD016194236658477 l

Zdjęcie: Daily Sabah

 

Według danych tureckiego magazynu Demiroren, dzień wcześniej, właściciel Thodex, poleciał do Albanii, zabierając ze sobą 2 Miliardy dolarów należących do inwestorów. Ponadto usunął swoje profile w mediach społecznościowych.

 

 

Jak poinformował prawnik Oguz Evren Kylich, który złożył pozew przeciwko Thodex, około 390 tysięcy użytkowników padło ofiarą kryptoafery. Jednak Ozer zakwestionował zarzuty, twierdząc, że ucierpiało tylko 30 tys. klientów., a oświadczenie o zaginięciu 2 miliardów Dolarów są „bezpodstawne”.

Jak donosi Bloomberg, w Turcji każdy może stworzyć giełdę kryptowalut z kapitałem zaledwie 50 000 lirów (około 6.000 USD). W związku z tym kryptowaluty są często zarządzane przez osoby bez odpowiedniego wykształcenia finansowego i mają też  inwestorów bez przydatnej w tym zakresie wiedze (którzy nie zdają sobie sprawy ze wszystkich ryzyk)

Założyciel Thodex przysięga, że odzyska pieniądze inwestorów, ale nie ujawnił, jak i kiedy planuje to zrobić..