Przez ostatni rok rzeczywistość nie przestawała nas zaskakiwać. Ewoluowały w tym czasie: tryb pracy, relacje społeczne, mobilność, a nawet nawyki i sposób korzystania z niektórych dóbr i usług. Niezmiennie jednak koniec roku to najbardziej intensywny okres w handlu. Z badania przeprowadzonego na zamówienie OVHcloud wynika, że przebieranie w promocjach podczas Black Friday i Cyber Monday stanie się naszą nową, świecką tradycją, a rokroczne święto zakupów dodamy do kalendarzy, jak Walentynki. Porównywanie cen w e-sklepach staje się zaś naszym sportem narodowym.

Z roku na rok popularność przecen związanych z Black Friday rośnie. Jeszcze w 2019 roku z okazji cenowych skorzystało ponad 50 proc. ankietowanych. Niestety, prawie połowa z nich (49 proc.) doświadczyła utrudnień w związku z zakupami przez sieć – od wolnego ładowania strony (33 proc.), po utrudnienia w dodaniu produktów do koszyka (14 proc.) i z płaceniem za zakupy (13 proc.).

 

– Wystarczy, że strona sklepu ładuje się dłużej niż 2-3 sekundy, a potencjalny klient opuści ją, szukając okazji gdzie indziej. Mamy tu więc do czynienia z sytuacją „przygotuj się lub zgiń”. To, co mnie osobiście cieszy, to coraz lepsze przygotowanie firm do szału zakupów. Przyczyniła się do tego także obecna sytuacja – wymuszając zmiany i mobilizując e-sklepy do jeszcze szybszego rozwoju. Pytanie, czy to wystarczy na tegoroczny Black Friday, który tym razem w zdecydowanej większości będzie „online”?  – zastanawia się Robert Paszkiewicz odpowiedzialny za region Europy Środkowo-Wschodniej w OVHcloud.

 

W 2020 roku sytuacja się skomplikuje. Tym razem aż 60 proc. zapytanych twierdzi, że zamierza zrobić promocyjne zakupy w Black Friday, a kolejne 30 proc. jeszcze się nad tym zastanawia. Stanowcze „nie” postawi nowej tradycji mniej niż jeden na dziesięciu ankietowanych. Zdecydowanie więcej Polaków przychylnym okiem spogląda więc na możliwość zaoszczędzenia nie rzadko sporych pieniędzy na zakupie różnych artykułów. Najwięcej, bo aż 87 proc. przebadanych na zlecenie OVHcloud, twierdzi, że Black Friday to dla nich dogodna okazja do kupienia prezentów na mające miejsce miesiąc później święta Bożego Narodzenia.

 

Black Friday 2020 – co i jak kupimy?

Zakupy przez Internet nie są dla Polaków niczym nowym, a pandemia zdecydowanie przyśpieszyła adopcję tego kanału.

 

– Pandemia koronawirusa znacząco przyśpieszyła rozwój branży e-commerce. Ten rok przyniósł wzrost prognozowany na kolejne 2, a nawet 3 lata. Z naszych obserwacji wynika, że wiele osób po raz pierwszy skorzystało z możliwości zakupów w Internecie i zdaje się, że duża część z nich zostanie z nami na stałe. Większym zaangażowaniem zaczęli się wykazywać także ci, którzy do tej pory w sieci kupowali sporadycznie. Pozwala to przypuszczać, że będzie to utrzymujący się trend. – mówi Mikołaj Wezdecki, dyrektor e-commerce w eobuwie.pl – Nie można zapominać o tym, że przez pewien okres galerie handlowe, w których zlokalizowane są nasze sklepy stacjonarne, były i znowu będą zamknięte. Klienci zostali więc niejako zmuszeni do zmiany swoich przyzwyczajeń. My, na szczęście jesteśmy gotowi, dzięki inwestycjom rozpoczętym jeszcze przed pandemią.

 

Nie można się więc dziwić, iż podczas tegorocznego Black Friday aż 87 proc. badanych planuje zakupy online, a w tym aż 48 proc. deklaruje chęć zrobienia tego wyłącznie przez Internet. Tylko 13 proc. zamierzało szukać promocji wyłącznie w sklepach stacjonarnych. Tu jednak na plany mogą wpłynąć rządowe restrykcje, takie jak ograniczenie godzin funkcjonowania lub dostępności punktów handlowych. Efektywnie jeszcze więcej osób może udać się na poszukiwanie okazji do e-sklepów. 

A jest o co walczyć, bo deklarowane apetyty zakupowe także rosną. W tym roku aż 41 proc. planuje w ramach promocji Black Friday wydać więcej niż 500 pln, zbliżony odsetek mówi głośno o budżecie między 200 a 500 pln. Badani zamierzają przeznaczyć te środki przede wszystkim na zakup odzieży i obuwia (79 proc.), elektroniki (58 proc.) i kosmetyków (52 proc.). Prawie co czwarty (23 proc.) zapytany zaznacza, że w tym roku do jego koszyka zakupowego trafią także produkty cyfrowe, np. e-booki czy gry.

Снимок экрана 2020 11 13 в 10.11.16

 

Czujność – nowy sport narodowy Polaków

W założeniu Black Friday wydaje się doskonałą okazją, by zaoszczędzić. Jednak presja, wynikająca z ograniczonego czasu trwania promocji cenowych może skłaniać do zakupów pod wpływem chwili, tym bardziej, że większość osób (60 proc.) podczas sezonowych promocji dokonuje decyzji zakupowych w sposób spontaniczny.

Z roku na rok klienci stają się jednak coraz bardziej krytyczni w stosunku do proponowanych im ofert. Swobodnie można uznać, że porównywanie cen w różnych sklepach stało się nowym sportem narodowym Polaków – aż 69 proc. ankietowanych przyznało, że jest to dla nich bardzo istotne w procesie zakupowym. 40 proc. badanych dodało, że przed skorzystaniem z „super okazji” stara się sprawdzić, czy ma do czynienia z rzeczywistą obniżką. Można się tylko domyślać, że to pokłosie ubiegłorocznych wydarzeń wzmocniło tę czujność. Prawie co trzeci (27 proc.) badany uznał bowiem, że w ostatnie Black Friday doświadczył manipulacji ceną.

 

Oszczędzaj, ale nie na bezpieczeństwie

O ile w kwestii oferowanych cen możemy mówić o pewnym uwrażliwieniu konsumentów, o tyle, jak się okazuje, weryfikacja wiarygodności samego sklepu nie jest już tak ważna dla kupujących. Tylko 30 proc. badanych deklaruje też, że nie podaje bezpośrednio danych kart płatniczych w miejscach uprzednio niezweryfikowanych. Natomiast ponad połowa (bo aż 53 proc.) klientów w ogóle nie sprawdza sklepu ani sprzedawcy przed dokonaniem zakupu. Warto jednak zwiększyć naszą czujność i przed transakcją upewnić się co do miejsca, z którego chcemy skorzystać – tak, abyśmy nie zostali ani bez pieniędzy, ani bez prezentów na święta.

To o tyle istotne, że do szukania promocji Polacy podchodzą coraz bardziej otwarcie. Chciałoby się powiedzieć, że dość kosmopolitycznie, bo aż 54 proc. badanych wskazało, że korzysta również z zagranicznych sklepów. Wśród nich najwięcej wskazań zebrały chińskie (29 proc.), brytyjskie (27 proc.), niemieckie (16 proc. ) i amerykańskie (15 proc.).

 

Zakupy online cieszą się nad Wisłą ogromną popularnością, aż 77 proc. ankietowanych robi je przynajmniej raz w miesiącu, 29 proc. co najmniej raz w tygodniu. Jeśli przyjmiemy, jak wskazują badania, że od kupowania w sieci wstrzymuje się tylko 1 proc. badanych, to jest o co walczyć.
e-commerce może tylko skorzystać.
– mówi Robert Paszkiewicz