Wszystko po to by utrzymać się na rynku. Tak dużych zwolnień japońska firma nie widziała od 62 lat. Prawie 11 tys. zwolnień stanowi około 18% całej załogi korporacji. Prócz cięcia zatrudnienia dojdzie również do wyprzedaży fabryk telewizorów w Meksyku, Malezji, Chinach i USA. Ponadto Sharp negocjuje z Grupą Foxconn warunki przekazania 3 swoich zakładów produkcyjnych.

Jest to wynik rekordowych strat jakie zanotował japoński producent w tym roku. Będzie on zmuszony do wyprzedaży swoich akcji, których głównym nabywcą ma być wspomniany wcześniej Foxcon. Dojdzie też do pozbywania się innych aktywów firmy takich jak zagraniczne fabryki oraz udziałów w firmie Toshiba będących do tej pory w posiadaniu Sharp. Japończycy poważnie zastanawiają się także nad połączeniu swojego działu telefonów ze spółką Jujitsu. Obecnym pracownikom wszystkich szczebli planuje się obniżyć zarówno pensje jak i premie. Według wstępnych szacunków głęboka restrukturyzacja ma doprowadzić do wyjścia korporacji na prostą do 2014 roku.
Źródło: Bloomberg
Kamil Kawczyńki
No dobra – taki przeciętny Polak czyta sobie taką wiadomość i myśli OJEJ TAM TEŻ MAJĄ TAKIE PROBLEMY JAK U NAS W KRAJU… no ale wydaje mi się, że to nie jest tak do końca… Porównując sytuację do JEDZENIA – tam dochodzi obecnie do ŚCIĄGANIA ŚMIETANKI Z KAWY – u nas taka restrukturyzacja – 11 tysięcy osób = ZESKROBYWANIE DNA Z FILIŻANKI Z NADZIEJĄ, ŻE NIE ZOBACZY SIĘ BLATU OD STOŁU… 11 tysięcy osób w skali sharpa to chyba nie aż taka tragedia! Fakt – Sharp gdzieś się pogubił ostatnio i pomimo genialnych rozwiązań w zakresie np. LCD nie potrafi dobrze zareklamować i sprzedać swojego produktu! Uważam również, że w uratowaniu firmy mogłoby pomóc Apple – w końcu z tego co rozumie część wyświetlaczy do iP5 pochodzi właśnie od Sharpa! A na horyzoncie widać już iPada Mini…
LOL chyba nie wiesz co piszesz…
Na polskie realia patrz co się stało z FSO i to samo może czeka tego producenta, na bruk poleca najmniej wartosciowi pracownicy czyt. robole i myślisz, ze jak ktoś mieszka w Japoni czy tez gdziekolwiek indziej to sama burżuazja…