Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni powiedział w piątek w Radiu ZET, że w poniedziałek przedstawił premierowi Donaldowi Tuskowi gotowość do dymisji. „Pan premier na razie jej nie przyjął” – powiedział minister.

Sprawa ma związek z umową międzynarodową ACTA, przeciwko której protestują internauci, zarzucając rządowi m.in. brak konsultacji. Michał Boni, który był gościem porannego programu Radia Zet nie przyznał otwarcie, że zawiódł w sprawie ACTA, ale jest przygotowany na odejście z rządu.

Ja swoją gotowość do dymisji przedstawiłem premierowi w poniedziałek. Pan premier na razie jej nie przyjął – oświadczył szef resortu administracji i cyfryzacji.

Boni po raz kolejny przeprosił za brak odpowiednich konsultacji w sprawie ACTA. – Premier jest wrażliwy na zdanie internautów. Sugerowaliśmy Ministerstwu Kultury, żeby się lepiej konsultowało z tymi środowiskami. Jakoś się to nie udało się. Z ludźmi jest tak, że jedni są bardziej „dialogowi” inni mniej. Dostaliśmy burę w ostatnich dniach. Tu mam poczucie niezrealizowania swojego zadania – dodał Boni.

Umowa ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to układ dotyczący ochrony własności intelektualnej m.in. w sieci. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić on do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem. 26 stycznia w siedzibie MSZ Japonii umowę ACTA podpisała Ambasador Polski w Japonii.

źródło: Radio ZET

Kan