Koprodukowana przez CANAL+ „Ida” Pawła Pawlikowskiego zdobyła Oscara 2015 za najlepszy film nieanglojęzyczny. To historyczny sukces polskiego filmu i pierwsze zwycięstwo rodzimego kina w tej kategorii. Również dla CANAL+ jest to niezwykle ważne wydarzenie – przypada ono na obchody 20. urodzin obecności kanału w Polsce. „Grand Budapest Hotel”, który wygrał cztery Nagrody Akademii miał telewizyjną premierę na antenie CANAL+.
Sukces „Idy” i „Grand Budapest Hotel” będzie można przeżyć jeszcze raz. CANAL+ jako jedyna telewizja w Polsce pokaże skróconą relację z gali Oscarów we wtorek, 24 lutego, o 21:00. Z okazji urodzin CANAL+, retransmisja będzie dostępna dla wszystkich klientów nc+, nawet dla tych, którzy nie posiadają CANAL+ w swoich abonamentach. Polscy widzowie będą mogli już wkrótce zobaczyć zarówno „Idę”, jak i „Grand Budapest Hotel” – pierwszy z filmów w środę, 25 lutego, o 16:50, najbliższa emisja tego drugiego we wtorek, 24 lutego, o 22:35. Dodatkowo, w ramach obchodów 20. urodzin CANAL+, „Idę” można obejrzeć w ramach specjalnej kolekcji VOD „20 filmów na 20 lat CANAL+” dostępnej na nc+go TV.
IDA
„Ida” w CANAL+
- CANAL+ Film, 25 lutego, o 16:50
- CANAL+, 2 marca, o 14:30
- CANAL+ Film, 14 marca, o 12:20
- CANAL+, 22 marca, o 17:15
- CANAL+ Film, 30 marca, o 14:25
„Grand Budapest Hotel” w CANAL+
- CANAL+, 24 lutego, o 22:35
- CANAL+ Film, 1 marca, o 20:00
- CANAL+ Film, 2 marca, o 18:10
- CANAL+ Film, 4 marca, o 21:45
- CANAL+, 9 marca, o 19:20
GRAND BUDAPEST HOTEL
Oscar dla „Idy” Pawła Pawlikowskiego jest najważniejszym spośród 60 laurów, które zdobyła koprodukcja CANAL+. Jest to pierwsza w historii Nagroda Akademii dla polskiego filmu. „Ida”, której międzynarodowa dystrybucja okazała się jednym z największych osiągnięć w historii rodzimej kinematografii, miała premierę telewizyjną w CANAL+. Kameralny, nominowany do Oscara za piękne czarno-białe zdjęcia dramat Pawlikowskiego rozgrywa się w Polsce na początku lat 60. ubiegłego wieku. Anna (w tej roli nominowana m.in. do Europejskiej Nagrody Filmowej Agata Trzebuchowska), będąc żydowskim dzieckiem została ukryta podczas wojny przed Niemcami w zakonie. O swojej przeszłości dowiaduje się od ciotki Wandy, w którą brawurowo wcieliła się Agata Kulesza, uhonorowana za swoją kreację m.in. Nagrodą Krytyków Filmowych Los Angeles. Anna wyrusza z krewną w podróż, by odkryć tragiczną historię swojej rodziny i własną tożsamość. „Idę” wciąż można zobaczyć w CANAL+.
W najbliższych tygodniach widzowie CANAL+ mogą również oglądać „Grand Budapest Hotel”, który obok „Birdmana” Alejandro G. Iñárritu, był faworytem w wyścigu po statuetkę. Ostatecznie Amerykańska Akademia Filmowa nagrodziła każdą z produkcji czterema Oscarami, a film Wesa Andersona wygrał w kategoriach: najlepsza scenografia, kostiumy, charakteryzacja i fryzury oraz muzyka autorstwa Alexandra Desplata. Akcja filmu rozgrywa się w Europie Wschodniej w okresie międzywojennym. Kamerdyner tytułowego hotelu (rewelacyjny Ralph Fiennes) zostaje niesłusznie oskarżony o morderstwo kochanki, zamożnej hrabiny Schloss Lutz (Tilda Swinton) i – tym razem słusznie – kradzież cennego renesansowego obrazu. O jego odzyskanie i ogromny rodzinny majątek walczy bez skrupułów syn zmarłej – Dimitri (Adrien Brody). „Grand Budapest Hotel” swoja telewizyjną premierę w Polsce miał na antenie CANAL+.
źródło: CANAL+
Kan
Zachód się zachwycił ale w sumie na tle kina polskiego „Ida” niewiele się wyróżnia spośród już nakręconych filmów o czasach PRL-u. Dla nich to pewnie trochę taka abstrakcja i coś ciekawego…dla nas już chyba mniej. Niemniej jednak gratulacje 🙂
Fałszowanie historii w toku, wybielanie „krwawej wandy” to tak jakby napluć na tych których skazała na śmierć. Teksty typu „cała Polska dumna z nagrody” świadczy chyba o tym że nie chodzi tu o Polaków a o inna nację.
To jest film, nie musi mówić prawdy od mówienia prawdy są historycy. PRL mało kogo już obchodzi, to było 26 lat temu, historia, trzeba żyć dalej a nie w kółko macieju telipać się nad tym kto kogo zamordował, kto był internowany i jak źle i szaro było. Szacunek ofiarom PRL-u się należy ale i z tym można przesadzić, czyniąc z szacunku pośmiewisko 🙄
Pewnie że film nie musi mówić prawdy, ale wtedy przed filmem powinien pojawić się napis że jest to fikcja i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jak nie ma się szacunku do prawdy historycznej swojego narodu to takie kłamstwa i wybielanie przestępców wyzwala poklask i głupowate uśmieszki w zasadzie przez oszołomów i ludzi którzy Polakami są tylko z nazwy.
Po „Grawitacji”; „50 twarzach Greya” czy „Fantastycznej 4” też oczekujesz napisu, że to „fikcja” albo „półprawda”? Ty też przekłamujesz rzeczywistość, Wanda Gruz nie była tylko bezwzględną, bezduszną personą, sędzią chorego ustroju, uratowała też wielu ludzi w ZSRR(Ukraina, Białoruś i Kazachstan) 🙂 Nie twierdzę, że skazywanie ludzi na śmierć z irracjonalnych pobudek(w dzisiejszych czasach takie są) jest super, ale jeśli już mówimy o kimś to mówmy o dwóch stronach medalu 🙄 Film nie służy rozliczaniu z historii, to tylko obraz, który ma bawić. Swoją drogą, Polacy mają wybitne parcie na historie – pewnie dlatego ciągle stoimy w miejscu, zamiast zostawić to co złe za sobą.
~Prozak To nie jest film paradokumentalny lub choćby tylko historyczny . Twój pseudonarodowy i pseudopatriotyczny komentarz jest żenujący .
Prozak masz rację, prawie połowa !! zbrodniarzy stalinowskich miała pochodzenie żydowskie !! a stanowili tylko kilka procent spoleczeństwa powojennego w Polsce. Z pewnością bilans zbrodni jest większy po stronie żydów, niż Polaków. Żydzi mscili się po wojnie na Polakach, tylko dlaczego?
„Ida” – a nie, to tylko fikcja filmowa,
„polskie obozy koncentracyjne” – a nie, to tylko informacja, że działały na terenie Polski
….
a potem nie dziwmy się, że spotykając typowego obcokrajowca trzeba mu tłumaczyć za każdym razem, że nie jesteśmy narodem morderców, antysemitów (gnębiących żydów przez cały okres naszej wspólnej historii) i zbrodniarzy wojennych, którzy właściwie wywołali te wojnę, albo głupawych pijaczków i złodziei bo tak nas w większości postrzegają na świecie po wielu latach tego rodzaju subtelnej propagandy.
…
PROZAC – dobrze napisałeś.
Od południa nurtuje mnie jedno pytanie… JAKI TEN NEWS MA ZWIĄZEK Z GŁÓWNĄ TEMATYKĄ PORTALU 🙂
Od jakiegoś czasu telewizja weszła w komórki. Canal + można oglądać na ekranach smartfonów czy tabletów. Dzisiaj telefonia komórkowa i tematyka portalu to już coś innego niż 14 lat temu jak Telix.pl startował. A tak nawiasem to chyba ciekawe info. Andrzej
Idąc tym tokiem rozumowania Telix powinien zamieszczać program TV i radiowy (-: A tak nawiasem to temat został tak wyeksploatowany przez media , że staje się nużący . To najwyraźniej rekompensowanie narodowych kompleksów .
Informacja jest ciekawa – aczkolwiek wywołuje sporo kontrowersji chociaż nie jest związana z tematyką portalu – sam podchodzę sceptycznie do kwestii tego filmu – ale to nieistotne. Oczywiście moje słowa nie są wynikiem krytyki, bardziej zaciekawienia tym, że najbardziej dynamiczna dyskusja w dniu dzisiejszym toczy się wokoło takiego właśnie tematu 🙂 Swoją drogą – Kan wrzućcie zajawkę z 925Mac dotyczącą nowego Pebbla 🙂 myślę że warto już dziś rozpocząć o tym dyskusję ( mało kto wie o tym, że nowy zegarek z PRAWDOPODOBNIE KOLOROWYM E-Inkiem debiutuje już jutro ) – a szkoda – bo może mocno zamieszać szczególnie w kontekście zbliżającego się Jabcozegara 🙂
Blom, piszesz, ze zawsze trzeba patrzeć również na drugą stronę medalu. Jakimś dziwnym trafem, jak zydzi kreca filmy, to pokazują tą lepszą stronę niemcow i zawsze tą gorszą Polaków. Film opowiada niby o zbrodniarce stalinowskiej, ale wychodzi jak zawsze, to Polacy są debilnymi, prymitywnymi zbrodniarzami. Jak taki Polak jak ja obrazi się, to dlatego, że jest zakompleksiony, wredny i nie zna się na kulturze. Gdyby Polak nagrał film o Wandzie Gruz, ale prawdziwą historię, jaką była bezwzględną zbrodniarką, to oczywiście byłby na świecie wrzask, że Polacy to antysemici i nie zdobyłby żadnej nagrody ! A pewnie nawet dofinansowania z naszego budżetu, jak antypolski film Ida.
Witam)
W moim wypadku mi bardzo pomógł ta web strona
http://preply.com/pl/ukraiński-przez-skype
Szukałam fachowców , które nie tylko znają że robią, ale i mają konieczne jakości, z doświadczeniem pracy i z ogromnym bagażem wiedz i umiejętności. Jeśli Państwu trzeba korepetytora z języka ukraińskiego, „native speaker” nośnik mowy doradzam tę stronę internetową. Tam prawdziwi fachowcy, bardzo odpowiedzialny podchodzą do swojej pracy nie tylko z dorosłymi ale i z dziećmi. I całkiem możliwy do przyjęcia koszt. tak że spróbujcie)) język ukraiński bardzo łatwo mi poszedł po Skype zajęciach )
Można otrzymać lekcje online Skype za darmo!
nauka na Skype jest bardzo efektywna !
Doradzam)