UE obniżyła opłaty za przesył danych w roamingu o ponad połowę, na czym już korzystają podróżujący po Europie tego lata, a do 2016 r. zamierza wyeliminować je całkowicie.
Na początku lata pułap ceny za pobieranie danych za granicą obniżono z 45 centów za megabajt do 20 centów – czyli o 55,5%. Obniży to rachunki turystów podróżujących po Europie, którzy zechcą sprawdzić coś na mapie, obejrzeć film czy sprawdzić pocztę elektroniczną na urządzeniu mobilnym.
Tańsze będą także wiadomości tekstowe i rozmowy. Obowiązujące obecnie pułapy to: 6 centów za wiadomość tekstową, 19 centów za minutę rozmowy wychodzącej i 5 centów za minutę rozmowy przychodzącej – to oznacza obniżkę o co najmniej 20 % w każdym przypadku.
Ponadto nowe przepisy umożliwiają turystom porównanie różnych ofert roamingu przed podróżą i wybór najlepszej z nich. W niektórych przypadkach można wybrać lokalnego operatora łączności ruchomej, aby korzystać z usług przesyłu danych za granicą.
Niższe koszty
Kiedy korzystasz z telefonu za granicą, operator z Twojego kraju współpracuje z operatorem z kraju, który odwiedzasz, aby zapewnić łączność. Słaba konkurencja o klientów korzystających z roamingu czasem jednak prowadziła do zawyżania cen.
W 2007 r. UE zaczęła temu przeciwdziałać i od tego czasu ceny spadły o 80-90%. Nie zamierza jednak na tym poprzestać i przygotowuje nowe przepisy – „Łączność na całym kontynencie” – które całkowicie wyeliminowałyby opłaty roamingowe w UE.
Rodzaj usługi komórkowej w UE |
Pułapy cenowe 2013 (bez VAT) |
Pułapy cenowe 2014 (bez VAT) |
Obniżka |
Wykonywanie połączeń |
24 centy/min. |
19 centów/min. |
21% |
Odbieranie połączeń |
7 centów/min. |
5 centów/min. |
28,5% |
Wysłanie SMS |
8 centów |
6 centów |
25% |
Ściąganie danych/surfowanie po sieci |
45 centów/MB |
20 centów/MB |
55,5% |
Celem tych zmian jest ochrona obywateli UE przed nadmiernie wysokimi opłatami i niejasnymi umowami, które nie mają racji bytu na jednolitym rynku europejskim. Wysokie opłaty stanowią także barierę dla przedsiębiorców prowadzących działalność transgraniczną w UE. Szacuje się, że wyeliminowanie opłat roamingowych przyczyniłoby się do stałego wzrostu PKB o 1% rocznie.
Rozporządzenie w sprawie łączności na całym kontynencie ma stanowić impuls dla branży cyfrowej i komunikacyjnej w Europie poprzez zniesienie barier między nimi. Dzięki temu upowszechniłaby się bezprzewodowa łączność szerokopasmowazwiększyłaby się dostępność technologii 4G operatorzy sieci ruchomych zaczęliby prowadzić działalność ogólnoeuropejską.
Klienci mogliby korzystać z większej konkurencji między operatorami i mieliby gwarancję, że oferowane im umowy będą sformułowane jasno i przystępnie. Dałoby to także impuls do rozwoju sektora cyfrowego i pomogłoby tworzyć miejsca pracy w tej dziedzinie, w której obserwuje się wysoki wzrost.
źródło: Komisja Europejska
Kan
Tańszy roaming dla danych to dziś mus. Tak nawiasem to roming we wspólnej Europie to dziwadło i niezrozumiały sposób na drenaż kieszeni