Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał dla Polskiej Telefonii Cyfrowej (T-Mobile) decyzję regulacyjną ustalającą od 1 lipca 2011 r. stawkę MTR (opłata między operatorami przy usłudze zakańczania ruchu) w wysokości 9,66 gr za minutę netto, niższą niż mają jej konkurenci. To przykład nierównego traktowania operatorów komórkowych, które spowoduje nieuzasadnione straty finansowe jednego z nich – uważa PKPP Lewiatan.
Usługa MTR świadczona między operatorami polega na zakańczaniu połączeń głosowych wykonywanych przez użytkowników jednej sieci telekomunikacyjnej (np. Plusa) do użytkowników innej sieci (np. Orange). Stawka za tę usługę jest regulowana przez UKE. Z reguły wolumen ruchu między sieciami jest wyrównany tzn. taka sama liczba połączeń jest wykonywana przez użytkowników jednej sieci do użytkowników drugiej sieci i na odwrót. Stosowanie tej samej stawki zapewnia, że operatorzy mają równe warunki finansowania własnej działalności. To pozwala na równe konkurowanie o klienta detalicznego. Natomiast w przypadku ustalenia różnych stawek MTR za tę samą usługę, operator, który ma niższą stawkę za kończenie połączeń w swojej sieci, jest faktycznie zmuszony transferować znaczne kwoty na korzyść operatora, który ma wyższą stawkę. Ponosi tym samy nieuzasadnione straty finansowe. Zdaniem PKPP Lewiatan w ten sposób ograniczone zostaną możliwości konkurowania PTC na rynku telefonii ruchomej.
Od sierpnia 2010 r. prowadzone były prace zespołu roboczego złożonego z przedstawicieli Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz operatorów sieci ruchomej (Plus, Orange, PTC, Play) nad tzw. paktem inwestycyjnym. Zespół miał wypracować podstawy decyzji Prezesa UKE pozwalających na przeprowadzenie inwestycji polegających na zwiększeniu zasięgu na obszarach tzw. białych plam 2G i 3G (obszary bez zasięgu sieci) dzięki stabilizacji stawek MTR operatorów sieci ruchomej w przyszłości.
Rozmowy doprowadziły pod koniec marca 2011 r. do dobrowolnego złożenia, przez czterech operatorów sieci ruchomej, identycznych wniosków o wydanie przez Prezesa UKE decyzji administracyjnych ustalających nowe stawki MTR (15,20 gr/min) oraz zobowiązujące operatorów do realizacji wnioskowanych przez nich inwestycji.
Jednocześnie w marcu 2011 r., Prezes UKE przeprowadził konsultacje projektów decyzji ze stawką MTR dla operatorów sieci ruchomej na poziomie 9,66 gr/min.
Prezes UKE uzależnił wydanie decyzji ze stawką 15,20 gr/min dla poszczególnych operatorów od wycofania odwołań przez operatorów sieci ruchomej w sprawach sądowych dotyczących decyzji Prezesa UKE. Również operatorzy sieci stacjonarnej zrzeszeni w Krajowej Izbie Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT) zażądali od operatorów sieci ruchomej bezwarunkowego wycofania się z odwołań w sądach.
Prezes UKE uzależnił wiec de facto wydanie decyzji dla PTC od stanowiska KIGEiT. Brak zgody operatorów stacjonarnych spowodował wdrożenie przez Prezesa UKE niższej stawki MTR dla PTC oraz zatrzymanie, wnioskowanego przez tego operatora, programu inwestycyjnego na obszarze białych plam 2G i 3G.
W związku z tym, iż różne stawki MTR będą obowiązywać od 1 lipca br., liczymy, iż do tego czasu sytuacja na rynku telekomunikacyjnym zostanie unormowana i wprowadzona zostanie symetryczna stawka MTR między operatorami sieci ruchomej.
Zdaniem PKPP Lewiatan opisana powyżej sytuacja, a w szczególności tryb dochodzenia do wydania decyzji przez organ administracji publicznej, podważa zagwarantowaną w Konstytucji zasadę demokratycznego państwa prawnego oraz zasadę legalizmu. Uzależnienie wydania korzystnej dla przedsiębiorcy decyzji administracyjnej od wycofania się przez niego z toczących się postępowań sądowych przeciwko decyzji tego samego organu jest praktyką bez precedensu w państwie działającym na podstawie i w granicach prawa.
źródło: Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Kan
PTC jedzie wg harmonogramu, więc o co te krzyki i lamenty? Będą się sądzić, a MTR mają taki jaki powinni mieć. I co ma do tego PPK Lewiatan skoro PTC to zachodnia firma? Niech się żali swojej mamie Merkel.
Jak to przystało na demokratyczne państwo prawa jakim jest nasza wspaniała Polska zawsze tam gdzie są wielkie interesy znajdą się „pseudo eksperci i autorytety”, które będą służyć beczką wazeliny, aby tylko podlizać się jak najgłębiej. Dla mnie już na pierwszy rzut oka widać, że Lewiatan został wypuszczony ze smyczy, aby szczekał. Gdyby byli obiektywni i bezinteresowni, to zwracaliby na to UKE uwagę wcześniej. Typowe polskie zachowanie podlizywanie się obcym, a może i nam coś skapnie.
UKE ewidentnie szntażuje PTC, jeżeli PTC dotychczas wygrywa sprawy w sądzie przeciwko decyzjom UKE ten w zamian za wycofanie się z sądów, da wyższe stawki MTR a jak nie to niższe. Może UKE wie że ich dotychczasowe decyzje nie są zgodne do końca z prawem ? Ciekawe podejście, lewiatan napisał wyjątkowo delikatnie „na granicy prawa” bardzie pasowałoby słowo ” bezczelne łamanie prawa”, ponieważ UKE działa ewidentnie przeciwko zdrowej konkurencji na rynku, o której tak mocno krzyczy od lat i podobno zabiega. Jeżeli PTC i inni operatorzy zgodzili się na inwestycje w miejsca, które nie przyniosą im odpowiedniego zysku to obowiązkiem UKE było ustalenie równego harmonogramu, ale cóż takie to polskie państwo prawa.
Sprawa nie jest tak oczywista jak sugerujesz.
Po pierwsze wniosek z wycofaniem zażaleń na wcześniejsze decyzje dotyczące MTR wypłynął od KIGEiT (Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji) i nie była to bezpośrednia inicjatywa UKE, ale dążenie do konsensusu rynkowego.
Po drugie wysokość MTR powinna być zgodna z art. 40 Prawa Telekomunikacyjnego, które mówi o opłacie równej kosztom. Na nieszczęście nie ma zgody na konkretną metodykę wyliczania, ale z wolumenu rozmów i przychodów z tego tytułu pomniejszonych o kwotę netto zysku można wywnioskować, że zgodny z prawem MTR wynosi około 9,5 grosza. Dlatego niech tak PTC nie podskakuje. To, że część operatorów otrzymało wyższy związane jest z ich deklaracją zobowiązującą do inwestycji kwoty pozyskanej z tej różnicy w infrastrukturę w miejscach jej największego braku.
A PTC zamiast się ciągać po sądach to niech lepiej się weźmie do właściwej roboty. Jak to mówią zgoda buduje niezgoda rujnuje.