Marcin Gruszka, rzecznik P4, operatora Play na swoim blogu ustosunkował się do krytycznych komentarzy, związanych z brakiem smartfonu Sony Acro S.
Sony Xperia acro S wyposażony jest w 4,3-calowy ekran Reality Display o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli, 12-megapikselowy aparat cyfrowy z funkcją kręcenia filmów Full HD, kamerę z przodu obudowy, potrafiącą rejestrować obraz w jakości 720p, dwurdzeniowy procesor z taktowaniem 1,5 GHz, a także system operacyjny Android 4.0 Ice Cream Sandwich. Przód urządzenia pokryty jest odporną na zarysowania powłoką szkła mineralnego, a całość spełnia normy odporności na wodę i kurz – IP55 oraz IP57.
Jak się okazało, jest to wynik pomyłki przy zamówieniu. – Doszło do pomyłki przy zamówieniu i zamiast Acro S dostaliśmy dodatkową partię Arc S. Wprowadziliśmy ja do sprzedaży, ale podczas realizacji pierwszych zamówień okazało się, że mamy problem – napisał Marcin Gruszka.
– Teraz dystrybutorzy robią wszystko żeby nam ASAP ten model dostarczyć, ale szczerze mówiąc nie wiem czy uda się to jeszcze w tym tygodniu… Przepraszam, ale musicie poczekać – dodaje Rzecznik Play.
źródło: Play
Kan
Mają za co przepraszać skoro nie mają tak fajnego telefonu.
Po co przepraszać? Nie wystarczyło opublikować cennika po fizycznym pojawieniu się telefonu na stanie w magazynach? Cały Play, ostatnio wszystko od d…. strony.
No właśnie..tak mi ten Play podpasował, a coś ostatnio słabo, jakos bez szału
To nie pierwszy raz kiedy Gruszka zapowiada telefon a pozniej go nie ma w ofercie. Wydaje mi sie ze zapowiedzieli jeszcze przed zamowieniem i byly problemy u producenta albo po prostu nie bylo u producenta w magazynach go w ogole. A teraz klienci za telefony i tak ich malo nie zagryza wiec wkrecaja teze o bledach. A kto popelnil te bledy? Po co informacja o telefonach jezeli nie sa one juz w magazynie?
ASAP – as soon as possible 😉
Pomyłki się zdarzają. Tydzień obsuwy to i tak bardzo niewiele. Szybko zareagowali, to najważniejsze. Ja korzystam z PLAY od 4 lat i jestem zadowolony.