67-letni klient Orange z Koszalina wygrał proces z PTK Centertel, operatorem sieci telefonii Orange i organizatorem loterii „150 BMW od Orange” – spółką AL2. A to oznacza, że nie zapłaci 953 zł za SMS-y – czytamyw dzisiejszym papierowym wydaniu „Głosu Koszalińskiego”.

Czytelnik Głosu Koszalińskiego był jedną z pewnie wielu tysięcy osób, użytkowników sieci telefonii komórkowej Orange, które skusiły się na udział w loterii SMS-owej zorganizowanej w 2009 roku.

Byłem klientem sieci Orange od 2003 roku i kiedy dostałem pierwszego SMS-a informującego o loterii „150 BMW od Orange”, poczułem się wyróżniony – mówi Czytelnik. – Wysłałem pierwszego SMS-a za 4,88 zł, a potem kolejne. Potraktowałem poważnie SMS-y zwrotne, z których treści np. wynikało, że mam wysłać jednego SMS-a, bo czeka na mnie już oficjalne zawiadomienie. Każdy był obietnicą BMW. I wysyłałem je od czerwca do sierpnia 2009 roku. W końcu rozczarowany brakiem nagrody zrezygnowałem. A zamiast pięknego BMW dostałem rachunek na 953 złote. Dla mnie to było jawne oszustwo. Wiedziałem już, że dałem się nabić w butelkę – dodaje.

Przypominamy, że w dniu 31 sierpnia 2011 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy Prawo telekomunikacyjne, która zwiększa ochronę abonentów korzystających z usług o podwyższonej opłacie. Przepisy określają także obowiązki informacyjne nałożone na dostawców usług Premium Rate. Między innymi chodzi o sposób informowania o cenie sms czy rozmowy oraz wykorzystywania tych informacji w przekazach reklamowych. Cena usługi ma być podawana odpowiednio dużą czcionką i na wyraźnym tle, tak aby każdy wiedział, ile kosztuje wysłany sms lub rozmowa telefoniczna. Osoba korzystająca z Premium Rate musi też uzyskać jasną informację, jeśli usługa odbywa się na zasadzie subskrypcji. Dostawca musi umożliwić też natychmiastową rezygnacją z subskrypcji. Ma to być proste i wolne od opłat. Więcej na ten temat: Loterie SMS i usługi premium rate pod kontrolą.

źródło: www.gk24.pl

Kan