Na co komu jednak piękna obudowa, jeśli router nie będzie sobie dobrze radził z rozsyłaniem internetu po całym naszym mieszkaniu? Po prawidłowym połączeniu wszystkich przewodów, konfiguracja routera TP-Link Archer C5 odbywa się w pełni poprzez stronę konfiguracyjną. Dla początkujących użytkowników przygotowano pomoc w postaci przydatnego Wizardu http://tplinklogin.net. Instalacja urządzenia jest banalnie prosta.


Router dostarczany jest z płytą CD zawierająca oprogramowanie konfiguracyjne, pozwalające w prosty sposób, krok po kroku skonfigurować połączenie z Internetem, sieci bezprzewodowe i ich zabezpieczenia. Wystarczy włożyć dołączoną do zestawu płytę do napędu CD, kilka razy kliknąć myszką i gotowe.


Wszystko ładnie opisane, szkoda tylko, że panel administracyjny nie doczekał się tłumaczenia na polski język. Kolejna rzecz, która mi się podoba w sprzęcie TP-Link, to na każdym etapie czeka pomoc. Wszystko w zasadzie czytelnie opisane, zarówno w panelu administracyjnym, jak i na stronie internetowej producenta, w postaci FAQ, choć i tutaj daje się odczuć brak polskiego języka.

Jeśli nie macie napędu optycznego, to instalacja w sposób klasyczny jest równie prosta i nie przysparza żadnych problemów. Wejście do panelu zarządzania routerem (adres 192.168.0.1 lub 192.168.1.1), pozwala na uruchomienie ustawienia szybkiej konfiguracji bez zagłębiania się w szczegóły.


Dopiero opcje zaawansowane dają to, co „tygryski” lubią najbardziej, a więc pełny dostęp do wszystkich ustawień. Dzięki jednoczesnej transmisji o prędkości 867Mb/s w paśmie 5GHz oraz transmisji o prędkości 300Mb/s w tradycyjnym paśmie 2.4GHz mamy do dyspozycji 1200Mb/s maksymalnej łącznej przepustowości dla strumieniowych transmisji wideo w jakości HD, gier online i innych wymagających zastosowań biurowych lub domowych.


Dzięki temu można jednocześnie korzystać z codziennych, mniej wymagających aplikacji, takich jak poczta elektroniczna i przeglądanie stron internetowych, poprzez połączenie w paśmie 2.4GHz przy jednoczesnym wykorzystaniu pasma 5GHz do bardziej wymagających, wrażliwych na opóźnienia zastosowań takich jak transmisje strumieniowe wideo w jakości HD lub gry online. Dzięki dwóm wielofunkcyjnym portom USB 2.0 (szkoda, że chociaż jeden port nie wspiera USB 3.0), możemy udostępniać drukarki, media i inne pliki urządzeniom w sieci lokalnej oraz, dzięki funkcji serwera FTP, również przez Internet. Funkcja Guest network pozwala na utworzenie dodatkowej sieci bezprzewodowej, umożliwiającej gościom korzystanie z Internetu bez udzielania im dostępu do zasobów sieci lokalnej.


Zastosowanie 3 zewnętrznych o zysku 5dBi działających w paśmie 5GHz oraz 3 wewnętrznych działających w paśmie 2.4GHz – zapewnia duży zasięg i wysoką prędkość transmisji. Poniżej wyniki testów siły sygnału, do 1 m od router, 10 m i na zewnątrz ok. 80 m od bloku router na 3 piętrze, jedna ściana nośna).


Router radzi sobie równie dobrze, na małych, jak i na dużych odległościach. Generalnie zasięg routera jest na tyle duży, że z powodzeniem obsłużymy 200 m dom i jeszcze zostanie, coś na zasięg w ogrodzie. Router nie umożliwia pracy w odległości większej niż około 80 m (w terenie bez przeszkód.




Archer C5 wyposażono w standardowe, typowe dla TP-Linka oprogramowanie. Sam panel został przejrzyście opracowany. Składa się on z dwóch części, menu po lewej oraz okien ustawień po prawej. Panel konfiguracyjny umożliwia zarządzanie bardzo wieloma funkcjami, od tak banalnych, jak ustawienie haseł i nazw sieci Wi-Fi, poprzez ustawianie serwera multimediów (SMB) i FTP, aż po zaawansowane reguły sieciowe i routing. Jest tutaj praktycznie wszystko, czego może potrzebować administrator sieci – także tej nieco bardziej zaawansowanej niż domowa.


Poruszanie się po nim nie powinno sprawiać problemów, czasem jedynie może on sprawiać problemy osobom ze słabą znajomością języka angielskiego. Osoba niezorientowana w zagadnieniach sieciowych może się tutaj trochę pogubić. Warto jednak uspokoić, bo możliwości routera są standardowe i dobrze znane. Panel konfiguracyjny umożliwia zarządzanie bardzo wieloma funkcjami, od tak banalnych, jak ustawienie haseł i nazw sieci Wi-Fi, poprzez ustawianie serwera multimediów (SMB) i FTP, aż po zaawansowane reguły sieciowe, z mechanizmami kontroli rodzicielskiej włącznie. Jest więc tutaj praktycznie wszystko, czego może potrzebować administrator sieci – także tej nieco bardziej zaawansowanej niż domowa.