Najbardziej gadżeciarski telefon komórkowy
Telefon komórkowy to niezaprzeczalnie najbardziej służąca i funkcjonalna rzecz XXI w. Już teraz łączy w sobie tysiące różnych rzeczy. Ale jak będzie wyglądał za jakieś 20 lat? Hmm… Z pewnością przybędzie mu kilka dodatkowych funkcji.
Wyobraźmy sobie, zwykły, ponury dzień z życia Jana Kowalskiego. Mężczyzna wstaje rano do pracy. Budzi go oczywiście ustawiony budzik w komórce. Kowalski idzie do ubikacji, robi poranną toaletę, a w kuchni parzy się kawa. Nie było by w tym nic dziwnego ale to właśnie telefon steruje ekspresem… Dziwne? dziś może tak:) Jan nie ma własnego auta o czym dobrze wie to urządzenie i codziennie o godzinie 7:45 czeka na niego zamówiona taksówka. Pan Kowalski spędza kilka godzin pracy i w piątkowy wieczór komórka zaprasza jego znajomych na przyjęcie – niespodziankę z okazji urodzin jego kolegi. Zamawia salę i co więcej kupuje jego ulubiony tort, który przyjedzie za pół godziny. Po imprezie mężczyźni nie są w stanie sami dojść do domu. No cóż, po co się męczyć skoro komórka zadzwoni do żon żeby przyjechały?:) Taaak, to fajna perspektywa. Niestety, na coś takiego będziemy musieli troszeczkę poczekać… a może takie coś jest bliższe niż nam się wydaje? 😉
bpossns
Uważaj bo Apple zaraz to opatentuje i rozszerzy funkcjonalność SIRI o twoje pomysły. Fajne pomysły -> Głos za
„komórka zadzwoni do żon żeby przyjechały” – zlot żon do imprezy nad ranem po 'bzdryngolniętych’ mężów – bezcenne! ;))) Wielu zasimlockowanych dżamprezowiczów na nią czeka. Proponuję jeszcze ryzykomierz, czyli pomiar promilli w czasie rzeczywistym i bieżące wyświetlanie na ekranie telefonu kuchennego wałka w akcji, którego wielkość i ruchliwość rośnie wraz ze stanem wskazującym, plus stosowny akompaniament dźwiękowy. Ta praktyczna funkcja może się przydać!