Eksperci z laboratorium Av-Lab po raz kolejny poddali testom aż 32 aplikacje ochronne na system Android.
Od kilku lat znacznie wzrasta trend na używanie urządzeń przenośnych takich jak smartfon i tablet. Wzrasta także ilość zakupów dokonanych za pośrednictwem tych urządzeń. Stają się one dla nas tak samo ważne jak komputer, czy laptop. I dlatego coraz częściej interesują się nimi również cyberprzestępcy. Nic dziwnego – nasze telefony i tablety to źródło informacji o nas samych. Nie warto zatem bagatelizować kwestii ochrony naszego gadżetu. Powstaje jednak pytanie, który mobilny antywirus zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa.
W niemieckich laboratoriach dokładnie przebadano jakość 32 antywirusów dla systemu Android. Aplikacje testowano w trzech kategoriach: OCHRONA (aplikacje musiały poradzić sobie z wykryciem ponad 2,2 tys. nowych zagrożeń), UŻYTECZNOŚĆ (oceniono wpływ na wydajność urządzenia (zużycie baterii itp.) oraz ilość fałszywych alarmów), FUNKCJE (sprawdzano, czy aplikacje oferują dodatkowe funkcje, takie jak ochrona przed kradzieżą, lokalizacja, czyszczenie i podobne).
Bitdefender Android na zbytnie obciążenie, a w konsekwencji szybsze zużycie baterii.
Oprogramowanie Bitdefender Mobile Security chroni urządzenie w czasie rzeczywistym podczas korzystania z przeglądarek internetowych, a także bada i raportuje aplikacje, które nadużywają informacji osobistych. Za pośrednictwem usług Bitdefender Cloud użytkownicy są ostrzegani podczas przeglądania podejrzanych stron internetowych, zawierających złośliwe oprogramowanie, phishing lub fałszywe treści.
Aplikacja posiada również funkcję zabezpieczająca w przypadku kradzieży lub zgubienia telefonu. Umożliwia ona wysyłanie komend SMS do urządzenia oraz dostarcza interfejs webowy pozwalający blokować, śledzić i kasować dane z telefonu. Oprogramowanie pilnuje także, aby smartfon lub tablet pozostał niezainfekowany, automatyczne skanując każdą aplikację natychmiast po jej zainstalowaniu. Dzięki temu na bieżąco informuje i chroni innych użytkowników zainteresowanych instalacją podejrzanego programu.
W celu wykrywania złośliwych aplikacji Bitdefender nie korzysta z lokalnej bazy definicji wirusów. Zamiast tego, wykorzystuje usługę ochrony antywirusowej w chmurze, do sprawdzania wszystkich programów i blokowania e-zagrożeń, co uniezależnia użytkownika od konieczności posiadania najnowszych aktualizacji baz wirusów.
źródło: Bitdefender
Kan
Jak już pisałem… osoba z google odpowiedzialna za soft ośw. iż na andka nie potrzebne są żadne antywirusy jeśli ten nie jest zrootowany i tym samym nie ma możliwości dostępu do plików systemu, więc kto ma racje?
jeśli korzystasz z bankowości mobilnej i często wchodzisz na internet to jest potrzebny antywirus jeśli nie jest Ci potrzebny to życzę Ci powodzenia !! wiesz doskonale że Android jest narażony na ataki i wyłudzanie haseł więc potem nie miej pretensji że ktoś Ci hasła czy kasę z konta podprowadził zacznij myśleć a nie słuchać innych
Nie chce mi się wywodów robić, ale jeżeli pod Androidem nie zezwoliłeś na instalacje aplikacji z nieznanych źródeł to przeglądając Internet za pomocą urządzenia mobilnego nie ma praktycznie czego się obawiać, przynajmniej na razie. Dla bardziej paranoicznych lub dla wygody polecam zmianę User Agent w swojej przeglądarce i podawanie się za system Windows, byle nie XP ;). Co prawda chodzą słuchy o jakichś lukach w Androidzie, które teoretycznie pozwalają na działanie automatycznych ekspoitów, czyli takich że po wejściu na stronę infekcja odbywa się automatycznie, ale ja jeszcze nigdzie nie widziałem opisu działania rzeczywiście istniejacego zagrożenia tego typu na tej platformie, a już na pewno nie na wersji KitKat. Jeżeli się mylę to proszę o linki do wiarygodnych artykułów. W odróżnieniu od Windowsa czy też raczej Flash Playera czy Oracle Java, które praktycznie nie występują pod Androidem.