Według najnowszego badania rynku informatycznego Sophos, jedna trzecia informatyków używała darmowego oprogramowania szyfrującego TrueCrypt.


Debata wokół tego, jak potoczą się dalsze losy darmowego oprogramowania Open Source dla systemów Microsoft Windows, UNIX oraz Mac OS X, które umożliwia szyfrowanie całych partycji dyskowych trwa. Sophos przeprowadził ankietę w gronie ponad stu profesjonalnych informatyków na temat ich preferencji dotyczących używania programów szyfrujących, w tym TrueCrypt. Oto, co się okazało:

  • Jedna trzecia z nich przyznała, że korzysta z TrueCrypt od czasu do czasu
  • 68% użytkowników programu TrueCrypt używa go w celach komercyjnych a 46% także w celach prywatnych
  • Jedna trzecia badanych korzysta z szyfrowania dostarczanego przez dostawców systemu operacyjnego, na jakim pracują np. BitLocker Microsoftu albo FileVault Apple’a.
  • Jedna trzecia korzysta z oprogramowania płatnego, ale nie są pewni, z jakiego
  • Ostatnie tajemnicze doniesienia o zniknęciu TrueCrypt sprawiły, że 64% respondentów zaczęło mieć obawy odnośnie tej i innych metod szyfrowania

Badanie przeprowadzono na zlecenie Sophos w dniach 5-9 czerwca 2014 roku wśród odwiedzających gromadzący profesjonalnych informatyków portal Spiceworks.

Kulisy afery TrueCrypt’a a także porady i rekomendacje ekspertów z Laboratoriów Sophos można znaleźć Tutaj.

Z przeprowadzonej przez nas ankiety wynika, że jedna trzecia respondentów używała TrueCrypt’a do ochrony poufnych danych. Tyle samo osób korzystało z BitLocker’a i FileVault’a albo linuxowgo dm-crypta. 64% osób korzystających dotychczas z darmowego programu z anonimowego źródła nie jest teraz pewna, czy takie rozwiązanie jest bezpieczne i czy rzeczywiście robi to, co obiecuje.”- mówi Chester Wiśniewski, starszy doradca ds. bezpieczeństwa w Sophos

Biorąc pod uwagę, że 94% zapytanych osób przyznało, że certyfikaty mają znaczenie, wygląda na to, że coraz więcej profesjonalistów będzie przesiadać się na licencjonowane oprogramowanie. rynek sam zmierza w tym kierunku.”- Dodaje Wiśniewski

Wielu spośród użytkowników TrueCrypta zdaje się nie zdawać sprawy z jego niejasnego pochodzenia
a biorąc pod uwagę, że większość z nich używała go do celów biznesowych ostatnie wydarzenia powinny otworzyć im oczy na kwestie bezpieczeństwa związane z tego typu narzędziami. Apple, Microsoft i inni duzi gracze prawdopodobnie dalej będą zwiększać nakłady na rozwój technologii zapewniających bezpieczeństwo zwłaszcza po słynnych już zarzutach Edwarda Snowdena. Krytyczne podejście i powtórne podjęcie debaty o zabezpieczeniach nie tylko laptopów i komputerów stacjonarnych, ale także całych serwerów powinny pozytywnie wpłynąć na ulepszenie rozwiązań przez duże firmy.”

źródło: Sophos