Z pomocą AppStressera będzie można niemal całkowicie zautomatyzować testy wydajnościowe, obciążeniowe, przeciążeniowe i diagnostyczne aplikacji internetowych.

Już niedługo będzie można dużo łatwiej testować aplikacje internetowe w pełni realistycznych warunkach, z symulowanym obciążeniem sięgającym milionów użytkowników. Wszystko za sprawą innowacyjnego systemu AppStresser, nad którego stworzeniem pracuje Passus SA. Firma niedawno otrzymała dofinansowanie z funduszy unijnych na prace badawczo-rozwojowe nad tym rozwiązaniem.

 

AppStresser do przeprowadzenia testów będzie potrzebował jedynie nagraną próbkę realnego ruchu sieciowego. Bazując na tym nagraniu system będzie mógł zwielokrotnić zarejestrowane operacje i w ten sposób – za pomocą jednej lub kilku stacji roboczych – zasymulować aktywność milionów rzeczywistych użytkowników.

To podejście pozwala w 100 proc. odzwierciedlić interakcje rzeczywistych użytkowników, w tym również te błędne lub przypadkowe. Wszystko to z uwzględnieniem różnej liczby użytkowników, rodzajów przeglądarek oraz urządzeń, typów i przepustowości łączy oraz innych czynników, które są zazwyczaj pomijane podczas tradycyjnych testów bazujących na scenariuszach lub sztucznie generowanych próbkach ruchu” – mówi Dariusz Kostanek, Członek Zarządu Passus SA.

Z pomocą AppStressera będzie można niemal całkowicie zautomatyzować testy wydajnościowe, obciążeniowe, przeciążeniowe i diagnostyczne aplikacji internetowych. Co ważne, obsługa tego systemu będzie mogła zostać powierzona nawet początkującemu testerowi, który za pomocą prostego interfejsu będzie w stanie samodzielnie przeprowadzić skomplikowane testy.

Planowane opcje konfiguracyjne systemu obejmują m.in.: zwielokrotnianie zarejestrowanych operacji w celu symulacji wzrostu liczby nowych użytkowników aplikacji; zamianę adresów IP, aby umożliwić replikowanie operacji w nowym środowisku, do którego ma być przeniesiona istniejąca aplikacji; zmianę nazw kont i haseł, dzięki czemu będzie można wykonywać operacje w środowisku testowym z wykorzystaniem danych nagranych w środowisku produkcyjnym” – wyjaśnia Dariusz Kostanek.

AppStresser będzie także zawierał bardzo rozbudowane możliwości analityczne, które umożliwią szybkie odpowiedzi na takie pytania, jak: czy modyfikacja fragmentu infrastruktury aplikacji (np. bazy danych) wpłynie na jej wydajność? Czy aktualizacja lub poprawka aplikacji usprawniła jej działanie? Jak zachowa się aplikacja w przypadku częściowej awarii infrastruktury? Ilu dodatkowych użytkowników i sesji może obsłużyć aplikacja w istniejącym środowisku i w określonym czasie? Który z komponentów jako pierwszy stanie się wąskim gardłem? Jak zachowa się aplikacja i cały ekosystem w sytuacji, gdy zostanie osiągnięte obciążenie krytyczne?

Dodatkowymi zaletami systemu mają być rozbudowane raporty oraz możliwość jego dostosowania do potrzeb dowolnej organizacji i aplikacji (w tym tych opartych o nietypowe protokoły, np. binarne). AppStresser będzie także można łatwo zintegrować ze środowiskami automatyzującymi pracę zespołów testerów (np. Jenkins, Bamboo).

Z usług Passus korzysta ponad 300 największych polskich firm i instytucji. W tym gronie jest m.in. MON, Orlen, PKP, PZU, PKO BP, Orange, T-Mobile, Enea, Grupa ING, Alior Bank, Allegro, BZ WBK, Netia, IKEA i wiele innych.

źródło: Passus