Little Rockerz Costume to wyjątkowa seria słuchawek adresowanych specjalnie do najmłodszych. Wygodne nauszniki o średnicy 30mm zapewniają dzieciom wyraźny, czysty dźwięk, dzięki czemu mogą cieszyć się swoją muzyką, filmami i grami. Słuchawki wyposażone są w ogranicznik głośności, który uniemożliwia odtwarzanie dźwięków powyżej 85 decybeli. W projektowaniu tego sprzętu uczestniczyli rodzice i same dzieci.
Smartfony i tablety to sprzęt, którego wiele dzieciaków używa niemal codziennie. Słuchają muzyki, grają w gry, oglądają filmy – potrzebują więc słuchawek, które zapewnią dobrą jakość dźwięku i jednocześnie nie uszkodzą delikatnego słuchu wciąż rozwijających się dzieci.
Cechą, która wyróżnia słuchawki z serii Little Rockerz Costume jest ich wygląd – dostępnych jest kilka wariantów, dzięki którym najmłodsi mogą używać słuchawek jako część stroju np. księżniczki, robota, lwa, smoka itd. Z szerokiego portfolio produktów Little Rockerz Costume można dobrać słuchawki, które najlepiej pasują do osobowości danego dziecka.
– Zarówno dzieci jak i rodzice z entuzjazmem przyjęli pojawienie się na rynku kolekcji Little Rockerz Costume. Najmłodsi doceniają oryginalny wygląd tych słuchawek a rodzice dzięki wbudowanemu ogranicznikowi głośności mogą być spokojni o słuch swoich dzieci. – powiedział Chris Ahern, prezes firmy ZAGG International.
Słuchawki z serii Little Rockerz Costume adresowane są do dzieci w wieku 3-11 lat. Z ustaleń firmy ZAGG wynika, że rodzice kupując słuchawki dla swoich pociech największą uwagę zwracają na bezpieczeństwo oraz komfort użytkowania. Najczęściej dzieci używają słuchawek z tabletami i smartfonami.
Seria Little Rockerz Costume składa się z 7 modelów różniących się od siebie wyglądem: Ice Princess Tiara, Teal Bow, Red Robot, Green Dragon, Pink Tiara, Orange Lion, Hot Pink Kitten.
Słuchawki można zakupić na stronie www.zagg.com w cenie 85 złotych, dostawa do Polski gratis.
źródło: ZAGG
Kan
„… to naturalne, że potrzebują słuchawek …” -> to naturalne, że reklamodawca pisze marketingowe bzdety tylko po to, żeby zdobyć coraz młodszych konsumpcjonistów. Paranoja.
Praktyczni w innym znaczeniu jest ten cytat. Jak już trzeba kupić dziecku słuchawki, to warto dobrej jakości. A czy te, chętnie przeczytam test, czy to nie tylko slogan reklamowy.
[quote]Praktyczni w innym znaczeniu jest ten cytat. Jak już trzeba kupić dziecku słuchawki, to warto dobrej jakości. A czy te, chętnie przeczytam test, czy to nie tylko slogan reklamowy. [/quote]
Dziecko to dziecko. Nie potrzebuje słuchawek, ale „potrzebuje” wszystkiego co się mu wciska – kolorowe reklamy, sklepiki pełne słodyczy z regałami wypełnionymi po brzegi na wysokości wzroku dziecka, zabawa przy jedzeniu „mamby”. Dziecko mojego brata nie wie co to jogurt, ale wie co to Bakuś. Jak już wcześniej napisałem – paranoja. Tak to jest jak dziecko ma konsumpcjonistę za wzorzec. Myśleć ludzie, to nie boli. Od posiadania każdej kolejnej rzeczy szczęścia Wam nie przybędzie a wręcz przeciwnie. Same troski. To już mam, tamto by się przydało. Tamto kupiłem to jeszcze to i to – wtedy już będę miał/a wszystko. Kupiłem to, to może jeszcze tamto bo przecież jest nowsze i bardziej ułatwi mi życie. Fajna. Przydało się. Jest super. (Za miesiąc) Gdzie leży ta rzecz to tego czegoś? Co ja z tym zrobiłem/am? Muszę zmienić smartfon. Ten jest już przestarzały – nie działa na nim „fejsbuk”. Co z tego, że telefonuje – przecież smartfon nie jest do rozmawiania i pisania smsów/mmsów tylko do przeglądania non-stop „fejsbuka”.
I tak w koło Macieju… Nic nie wnoszące do życia pierdolety.
A byłbym zapomniał. W tym całym szaleństwie zapominacie ludzie o zdrowym odżywianiu – na starość nie będzie nowych smartfonów tylko coraz to nowszej generacji leki na nadciśnienie, serce, hemoroidy, wrzody żołądka… Idę spać. Ulało mi się.
Piwiem szczerze – masz rację, ale nie da się od tego uciec. Jak nie masz ajfona, lub przynajmniej flagowca topowego, to należysz do gorszego softu. Ubrania tylko firmowe, a mundurki to były w PRL-u. Już nawet w przedszkolach nie zeszyt z kredkami, a tablet z aplikacją do rydowania, to standard. Drewniane klocki, a kto to zna, one dame się nie budują. Itd można wymieniać. Po prostu świat oszalał, ale wart przynajmniej używać sprzęt bezpieczny. Po to są odpowiednie certyfikaty inaczej zaleje nas rakowa chińszyzna