Nie da się nie zauważyć, że za oknem mamy zimę, i to nie tylko kalendarzową. Mimo chłodu, zaparowanych soczewek obiektywów i słabnących w oczach baterii, warto sięgnąć po aparat i uwiecznić tę malowniczą porę roku na zdjęciach. Wyjazd na ferie lub narty można potraktować jako pretekst do rozpoczęcia swojej przygody z fotografowaniem w ekstremalnych warunkach. Jak przygotować się do takiej sesji, na co zwrócić uwagę i w jaki sposób korzystać ze sprzętu w plenerze? Dostawcy banku zdjęć Fotolia by Adobe i Adobe Stock – Anna Bizoń i Konrad Bąk – przygotowali krótki poradnik dotyczący fotografii zimowej. Wykorzystaj go i nie myśl już nigdy, że jest to najgorsza pora roku do fotografowania.

Konrad Bąk - Fotolia
Konrad Bąk – Fotolia

Sesja zimowa w plenerze.

Każda sesja wymaga odpowiedniego przygotowania, jednak projekt realizowany zimą stawia przed nami najwięcej wyzwań. Zdaniem Anny Bizoń częściej koncentrujemy się na bezpieczeństwie sprzętu obawiając się o kondensację wilgoci wewnątrz naszych drogocennych aparatów, a zapominamy, że jakość zdjęć zależy przede wszystkim od kondycji i koncentracji fotografującego. Dlatego warto wyposażyć się w dobrej jakości odzież turystyczną zwracając szczególną uwagę na izolujące nas od chłodu i wilgoci wysokie obuwie. Żadna wysoka zaspa nie powinna być dla nas przeszkodą, aby dotrzeć do miejsca, w którym uchwycimy nasz idealny kadr – podkreśla Anna Bizoń. Przygotowania możesz rozpocząć od zebrania informacji o lokalizacji. Aby praca była jeszcze bardziej efektywna, skontroluj prognozę pogody oraz informacje o wschodzie i zachodzie słońca.

Konrad Bąk - Fotolia
Konrad Bąk – Fotolia

Zanim podejmiesz się takiej sesji, dobrze jest wcześniej sprawdzić miejsca, w których ją planujesz i wykonać kilka zdjęć testowych. To może skrócić czas trwania pracy na zimnie i uchronić przed zmarznięciem. Nie zapomnij przy tym o ciepłym ubraniu i termosie gorącego napoju – podpowiada Anna Bizoń.

Sprzęt do sesji zimowych.

Pewnie nie raz zadawałeś sobie pytanie, jaki sprzęt najlepiej sprawdzi się w warunkach zimowych? Według Konrada Bąka odpowiedź jest jedna – każdy. Oczywiście więcej komfortu zapewnią nam odpowiednio uszczelnione korpusy i obiektywy, ale w zasadzie każdy aparat wykorzystywany w studiu lub w plenerach letnich powinien zdać egzamin w niskich temperaturach. Pamiętaj o dodatkowych bateriach – zimno znacząco zmniejsza ich wydajność – zaznacza Konrad Bąk. Czasami wystarczy ogrzać je pod kurtką, jednak dodatkowe źródło zasilania trzymane w cieple pomoże nam uniknąć zbędnych rozczarowań. W plenerze przyda się także stabilny statyw, którego stopki wyposażone są w wysuwane kolce, a nóżki pokryte ochraniaczem z neoprenu. Najważniejsze jest jednak to, abyś miał pomysł i wykorzystał potencjał okolicy takim sprzętem, jakim dysponusjesz.

Anna Bizoń - Fotolia
Anna Bizoń – Fotolia

Jeśli fotografujesz w pełnym słońcu, to przyda się na pewno blenda, przy pomocy której możesz rozjaśnić ostre cienie fotografowanych obiektów. Warto też podejść kreatywnie do warunków panujących na zewnątrz i wykorzystać potencjał światła słonecznego. Czasem też z najważniejszymi zdjęciami sesji dobrze jest poczekać na złotą godzinę (czas tuż po zachodzie słońca), kiedy plastyka światła ma poziom praktycznie nieosiągalny w warunkach studyjnych – radzi Konrad Bąk.

Korzystanie ze sprzętu w zimowym plenerze.

Zdaniem Anny Bizoń i Konrada Bąka każdy fotograf traktuje swój sprzęt jak dziecko i tak też się z nim obchodzi. Zimą aparaty, obiektywy, baterie oraz karty pamięci wymagają szczególnej troski. Przede wszystkim pamiętaj, że tym, co szkodzi im najbardziej to nagłe zmiany temperatur i wilgotność – uczula Anna Bizoń. Zdecydowanie lepiej używać ich w stałej temperaturze niż chować za każdym razem do torby lub pod kurtkę. A jeśli musisz wymienić obiektyw w trakcie pracy, rób to również na mrozie, w warunkach w jakich pracujesz ze sprzętem. W przeciwnym razie wilgoć z pary kondensująca się wewnątrz korpusu może uszkodzić matrycę lub inne mechanizmy Twoich narzędzi pracy. Aby bezpiecznie i stabilnie przemieszczać się ze sprzętem, warto zaopatrzyć się w dobry plecak i zestaw pokrowców. A obiektyw zabezpiecz przed padającym śniegiem osłoną typu „tulipan” – zaznacza Konrad Bąk. Po zakończeniu pracy, spakuj wszystko do torby jeszcze na zewnątrz, żeby powoli „przyzwyczajać” aparat do wyższej temperatury.

Anna Bizoń - Fotolia
Anna Bizoń – Fotolia

Różne oblicza fotografii zimowej.

Zdjęcia zimowe najczęściej kojarzą się nam z krajobrazami lub odpoczynkiem. Poza uwiecznianiem widoków, warto spróbować swoich sił w fotografii sportowej. Towarzysząc swoim bliskim w wycieczce górskiej lub na stoku, eksperymentuj czasami z migawkami – postaraj się zamrozić ich ruch i emocje. Konrad Bąk uważa, że sesję zimową możemy zaaranżować w domu lub w studiu, jednak warto poszukać wyjątkowych lokalizacji takich jak nastrojowy dom w górach – z kominkiem i fantastycznymi plenerami dookoła – które staną się dla Ciebie inspiracją i spowodują, że Twoje fotografie będą wyjątkowe.

Zima w banku zdjęć.

Robiąc zdjęcia pamiętaj, że bank zdjęć Fotolia by Adobe i Adobe Stock czekają na Twoje idealne zimowe kadry. Poza motywami typowo świątecznymi (choinka, bombki, prezenty) lub zimowymi (kominek, dom, pejzaż), szukaj oryginalnych tematów czy ujęć pełnych energii i emocji. Anna Bizoń uważa, że to właśnie zima daje nam najlepsze warunki do stworzenia takich zdjęć. Dzięki niej możesz odnaleźć piękne krajobrazy, spokój i uczucie jakby zatrzymał się czas. Dbaj o to, by Twoje portfolio było zawsze aktualne, ale pamiętaj też o tym, że oryginalne spojrzenie i nieszablonowe podejście do tematu przyciągnie więcej klientów.

Autor: Fotolia by Adobe