Trwa właśnie zbiórka pieniędzy na bardzo obiecujący projekt o nazwie Doorbot – inteligentny dzwonek do drzwi, który pozwoli nam na pogląd, rozmowę a nawet podjęcie decyzji o tym czy wpuścić gościa do naszego domu. Wszystko za pośrednictwem trzymanego w ręku smartfona.

Na stronach poświęconych masowym zbiórkom pieniędzy jest mnóstwo mniej lub bardziej udanych inicjatyw, którym udaje się zebrać wymaganą kwotę, by móc wystartować z komercyjną propozycją, kierowaną do masowego odbiorcy. Doorbot należy zaliczyć do tej drugiej kategorii.


Doorbot jest urządzeniem przypominającym swym wyglądem zwykły domofon z tą różnicą, że posiada kamerę i łączność WiFi wysyłającą obraz i dźwięk wprost do naszego telefonu. Załóżmy, że siedzimy w salonie i oglądamy telewizję. Nagle słychać dzwonek do drzwi, wydobywający się z głośnika tabletu lub smartfona. Na ekranie widać osobę stojącą przed wejściem. To my decydujemy czy w ogóle zacząć rozmowę i wpuścić gościa do środka czy też tego nie robić, bez skradania się na palcach do wizjera z nadzieją by nie była to kolejna, niezapowiedziana wizyta teściowej.

Domofon może być szczególnie przydatny, jeśli oczekujemy paczki od kuriera, a nie ma nas w domu, ponieważ jesteśmy w pracy albo gdzieś w pobliżu. Krótka rozmowa pozwoli zawiadomić listonosza o tym gdzie lub u którego z sąsiadów zostawić paczkę. Podobnych sytuacji można by mnożyć bez końca. Część z nich przedstawia poniższe wideo.


Obudowa urządzenia została wykonana ze szczotkowanego aluminium. Podświetlany na niebiesko przycisk z lampką LED zakomunikuje poprawne wciśnięcie dzwonka. Produkt jest łatwy w montażu oraz kompatybilny zarówno z urządzeniami działającymi na platformę iOS jak również tymi z Androidem. Domofon zasilany jest 4 bateriami AA, które trzeba będzie wymieniać średnio co rok.


Na stronie producenta trwa przedsprzedaż dzwonka Doorbot w cenie 169 USD oraz droższej, (wyposażonej w zdalnie sterowany zamek) wersji za 319 USD. Do końca pilotażowej zbiórki pieniędzy pozostało 41 dni. Do tej pory udało się zabrać ponad 50 tys. z 250 tys. dolarów potrzebnych do komercyjnego wystartowania projektu. W razie sukcesu pierwsze urządzenia powędrują do klientów w lipcu 2013 roku. Zbiórka funduszy organizowana jest pod tym adresem. Warto zapoznać się z poniższym materiałem wideo.

Źródło: androidauthority.com, secure.christiestreet.com

Kamil Kawczyński