Wielozadaniowość wydaje się być ostatnio modą albo wymogiem naszych czasów. Obecnie, to słowo nabrało nowego znaczenia. Przekonali się o tym niemieccy policjanci, którzy zatrzymali kierowcę do rutynowej kontroli na autostradzie A8. Urzędnicy nie mogli uwierzyć własnym oczom – na siedzeniu pasażera było zainstalowane kompletne biuro mobilne.


Na małym stoisku 35-latek umieścił laptop, drukarkę i przetwornik napięcia. Ponadto na przedniej szybie samochodu kierowca zawiesił dwa telefony komórkowe i system nawigacji oraz odbiornik GPS – relacjonuje policja. Na razie nie ujawniono z czym konkretnie zajmuje się zatrzymany kierowca.

Nie jest to jednak jedyny „grzech” tego kierowcy. Według policjantów głównym powodem kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości o 30 km/ godz. Podczas gdy dozwolona prędkość na tej drodze wynosiła 100 km/h, policyjny pomiar wykazał 130 km/h. Wysokość mandau karnego, jaki otrzymał „wielozadaniowy” kierowca to 120 euro – podały niemieckie media.

źródło: spiegel

Kan