Kiedy WikiLeaks zaczęło ujawniać dane dotyczące sekretów tego świata
wraz z nimi rozpoczęła działać inna grupa zwana Anonimowymi.

Anonimowi to międzynarodowa grupa hakerów pracujących – jak się określają – w dobrze
pojętym interesie społecznym jednak nie zawsze dozwolonymi metodami
działania.

Dzisiaj przyjrzymy się działaniom
grupy Anonimowych oraz porozmawiamy z jednym z nich
.

Michał ma 32 lata jest pracownikiem jednego z wielkich banków
działających na terenie polski – jest informatykiem zajmującym się
wdrożeniem systemów obliczeniowych- przynajmniej tym zajmuje się
oficjalnie…

D: Miło, że zgodziłaś się na
rozmowę ze mną, niewielu z anonimowych
godzi się na jakiekolwiek wywiady, rozmowy czy wymianę informacji…

M: Widzisz tak naprawdę nigdy nie
wiesz z kim rozmawiasz, nie wiesz, jakie są intencje osoby, która udaje
twojego przyjaciela, znajomego czy współpracownika
.

D: Grasz podwójną role –
jesteś jakby to powiedzieć: „podwójnym
agentem” – uczciwym pracownikiem banku, co nie przeszkadza Ci działać
przeciwko niemu i jego polityce?!

M: Jestem potrójnym agentem:-)))
(śmiech), jeśli już to tak nazywasz.Pracuje w banku jako wdrożeniowiec
informatyk (oficjalnie), nieoficjalnie zajmuje się ogólnie pojętym
„hakowaniem” dla banku i ochroną jego interesów – również przeciwko
tym, dla których pracuje, czyli min: Anonimowych… Nie zawsze łatwo jest
stanąć po właściwej stronie, gdy inni patrzą Ci na ręce…

D: Dlaczego bank zatrudnia
hakerów?

M: To proste banki mimo swej
„legalności” nie zawsze prowadzą legalne interesy…


Poza tym ruchy hakerów z takich
organizacji jak WikiLeaks… czy wolnych strzelców muszą według szefów
banku być kontrolowane i monitorowane…

D: Dlaczego?! .Co bank może
mieć do ukrycia poza operacjami i danymi
klientów ?

M: Banki poza prowadzeniem
typowych dla siebie działań są ogromnymi pralniami pieniędzy… Banki
zajmują się także tym, co nazywane jest przez teorie spiskowe
tworzeniem pieniądza…

D: A dokładniej !

M: Banki nie działają samotnie…
działają jak sfora wilków – kolektywnie zatwierdzają wysokość
oprocentowania kredytów, budują też schematy inwestycji spekulacyjnych
napędzających tzw : bańki, które powodują ogromny ruch na giełdach
promując towar (Internet lata 90, kolejnictwo i telekomunikacja… w
latach 1920-1980) który tak naprawdę nie istnieje, bańka pęka ludzie
bankrutują a banki liczą korzyści z swej działalności


Jeśli nie uda się przeprowadzić tego
typu manewru – zawsze można zmusić kogoś do rozpoczęcia wojny, a z tego
banki czerpią ogromne korzyści – z wygranych, przegranych, z odbudowy,
sprzedaży broni, żywności…


To banki w porozumieniu z sobą tworzą
koniunkturę bądź kryzys ekonomiczny na jednym i drugim korzystają tylko
oni !!!

D: Twierdzisz,że banki
działają w porozumieniu! Że manipulują
rynkiem, że są organizmem ponad prawem i narodem?!

M: Oczywiście, że tak! Tak się
dzieje od dawien dawna… Banki posiadają swe oddziały niemalże
wszędzie, kontrolują przepływ pieniędzy państwa i obywateli, firm,
kredytów, inwestycji, podglądają inwestycje, które dopiero zadebiutują
na runku… Banki są lepiej poinformowane niż prezydenci Państw, to one
mają wpływ na politykę finansową… na stabilizację i destabilizację
kraju, wszystko zależy od manewrów papierem: akcjami, obligacjami,
walutą, gotówką…No i układów finansowo – politycznych..

D: Wróćmy do samych banków,
w jaki sposób banki pozyskuje dane? W
jaki sposób działają hakerzy na zlecenie banku?

M: Banki kupują na szeroką skale
listy mailingowe, korzystają z takich wynalazków jak internet i portale
społecznościowe, ba oni je tworzą pozyskując ogromne bazy danych
klientów…Myślisz,że twórca facebooka odniósł sukces przez przypadek ?

D😕

M: Bzdura! Ktoś po prostu
zauważył potencjał tego narzędzia, promocja i wpływ na modę i trend
zrobił resztę… Tego typu narzędzia jak facebook i Google to żywe
rozprzestrzeniające się wirusy – najpotężniejsza broń XXI wieku – ale
broń obosieczna …


Banki działają także w porozumieniu z
operatorami telekomunikacyjnymi, energetycznymi potentatami, korzystają
z ich list klientów – posiadając pełną listę klientów, dłużników …mogą
wszystko (przejęcia to ich konik, wiedzą jak sprytnie rozwalić każdy
dobry interes, aby go przejąć!)…


Jeden twój podpis: zgoda na
przetwarzanie danych osobistych i jesteś w globalnej bazie danych – i
jest tam każdy czy tego chce czy nie… Portale społecznościowe i
Google służą tylko aktualizacji danych i pozyskiwaniu danych
specjalistycznych – coś na kształt wywiadu środowiskowego, mało tego
takie narzędzia jak kamery internetowe pomagają nie tylko pozyskiwać
dane, ale infiltrować przestrzeń obiektów, które są obserwowane i
rozpracowywane – tworzone są na podstawie tych badań profile
psychologiczne – takie same, jakie tworzy wojsko czy policja…

D: I państwa na to pozwalają
?! Czy jest to zgodne z prawem, z
moralnością ?

M: Wojtek bądź rozsądny dobrze
wiesz,że nikt się nie będzie ciebie pytać…


A państwo? Co może państwo? Skoro
niekiedy długi takiego państwa są więcej warte niż całe to państwo …

D: Dużo się mówi o atakach
na WikiLeaks ze strony banków… Powiedz
nam coś na ten temat…

M: Tak banki nie chcą ujawnienia
danych na temat tego, w jaki sposób funkcjonują, nie chcą też, aby
wyszło na jaw wspólne działanie banków i grup inwestycyjnych, które
powoli jednoczą się tworząc jeden globalny organizm. Stąd ataki banków
ze Szwajcarii i USA na serwery WikiLeaks / Anonimowych…Jednak i tu
się delikatnie mówiąc pomylili, bo anonimowi postawili serwery także w
miejscach takich jak oddziały ich własnych banków, co doprowadziło do
ataków hakerskich na własne oddziały bankowe :-)))))

D: Banki, wojsko, anonimowi,
tajne jednostki – tworzą sieć
komputerów widm jak to wygląda z punktu widzenia logistyki …

M: Ludzie sami to robią można
powiedzieć, że co chwila jakiś komputer wpada w łapy hakerów tej lub
tamtej strony…

D: W jaki sposób ?

M: Codzienne powstają serwisy
typu torrent, foto, wymiany plików i danych…Ludzie ściągają pirackie
filmy, programy, płyty, grafiki…

Ale to my… tworzymy te pliki, to my
je tam umieszczamy, to my zajmujemy się preparowaniem darmowych giftów
– celem nie jest zepsucie twojego komputera, ale pozyskanie po pierwsze
– danych o właścicielu – dla tworzenia baz danych, po drugie taki
komputer wzmacnia nasza siłę ataku i siłę obliczeniowa …

D: Ile procent plików w
sieci może być w tej chwili w taki sposób
spreparowanych ?

M: Według naszych danych z końca
zeszłego roku ponad 70% procent tego, co się ściąga nielegalnie i
prawie nielegalnie jest zarażonych naszymi robakami …