Drogowcy chcą, żeby o chuligańskich wybrykach w autobusach, tramwajach czy na przystankach komunikacji miejskiej można było zawiadomić policję SMS-ami. Na plakatach podane są numery telefonów na policję i do straży miejskiej z wezwaniem, żeby dzwonić, gdy tylko dzieje się coś złego.
Pełna treść artykułu dostępna tutaj: