Używam od około 2 miesięcy. Wszystko działa ładnie, pięknie, ale… GUI się ślimaczy. Podłączyłem przez USB dysk SSD – zasoby samba potrafią czasem „zniknąć”. Router trzeba restartować. Podłączyłem do drugiego USB modem 3G jako zapasowe łącze – czasem działa, czasem przez dłuższy czas łącze modemowe jest „disconnected” (powinno być „standby”). Po odłączeniu głównego łącza (WAN) router przełącza się na zapasowe, ale po ponownym podłączeniu głównego nie wraca na nie. Przynajmniej tak mi się wydaje że tak to powinno działać, skoro ustawiamy priorytet, które łącze jest główne, a które zapasowe. Próbowałem też firmware’u AsusWRT-by Merlin, ale to nic nie zmieniło w działaniu dual wan. Pewnie jeszcze jakieś bugi po dłuższym użytkowaniu ujrzą światło dzienne. Ogólnie sprzęcik bardzo, bardzo fajny, ogrom funkcjonalności (w AsusWRT- by Merlin można, co mnie bardzo cieszy, uruchomić po dwie instancje serwera i klienta OpenVPN), ale soft wymaga moim zdaniem dopieszczenia.
