Przede wszystkim komunikacja NFC, nie wymaga parowania (jak Bluetooth). Wymienia się danymi z każdym innym urządzeniem NFC i wysyła na „żądanie płatności” zaszyfrowany identyfikator użytkownika. Więc jako koniec skimmingu… toż to nowa era skimingu! Wcale nie trzeba „kopiować paska”, gdyż NFC samo z siebie wyśle każdemu dane użytkownika. OK, prawda że zaszyfrowane, ale wcale nie trzeba ich deszyfrować żeby „podszyć” się pod właściciela i autoryzować płatność. Jak zrozumiałem, właśnie temu ma przeciwdziałać użycie linii papilarnych jako blokady wysyłania ID użytkownika, tylko na czas operacji płacenia… ale jak słyszałem te zabezpieczenia tez już zostały złamane 🙁