Wraz ze wzrostem znaczenia smartfonów w naszym codziennym życiu, rosną wymagania w stosunku do samego urządzenia. Zwłaszcza jego wyglądu. Na to oczekiwanie producenci odpowiadają coraz ładniejszymi, lżejszymi telefonami w różnych wersjach kolorystycznych, które możemy dopasować do osobowości. W ubiegłym roku Honor 9 ( Test Honor 9 – oszałamiające wzornictwo i technologia )wyznaczył trend łączący modę, doskonałe rzemiosło i nowoczesne technologie w jednym urządzeniu.
Najnowszy model z tej serii, Honor 9 Lite występuje w trzech energetycznych kolorach: Sapphire Blue, Glacier Grey and Midnight Black. Po flagowcu odziedziczył wykwintne piękno i olśniewający blask, ze swoim „efektem lusterka”, może posłużyć nam za lusterko. Honora 9 Lite można w skrócie opisać, jako 2 tafle szkła przedzielone metalizowaną ramką. Niestety nie jest to prawdziwy metal, którego oczekiwalibyśmy po urządzeniu z wysokiej półki, ale mimo to zastosowany plastik sprawia solidne wrażenie. Smartfon prezentuje się całkiem elegancko. Przód urządzenia pokrywa szkło 2.5D, a tył, na które naniesiono 12 nanooptycznych powłok. W efekcie, tylna obudowa błyszczy w świetle lustrzanym blaskiem. Ekran FullView posiada rózwnież funkcję zapobiegania przypadkowemu odblokowaniu telefonu, czy włączeniu aplikacji. Specjalny algorytm rozróznia 65 typów dotknięć, których nie interpretuje jako dotyk ekranu (m.in. dotyk o policzek, udo, ramię, wnętrze kieszeni czy torebki), dzięki czemu zapobiega stratom energii i włączaniu niechcianych funkcji.
Pomimo gabarytów smartfona z ekranem 5,2 cala, posiada ekran FullView o przekątnej 5,65 cala, który rozciąga się na całej szerokości urządzenia. Duża przestrzeń robocza (76,12%) rozciąga się w nim do samych brzegów ramki. Klasyczny już w dzisiejszych smartfonach wąskoramkowy front z ekranem o proporcjach 18:9 i dobrze leżąca w dłoni obudowa to bezsprzeczne atuty tej konstrukcji.
Honor 9 Lite został wyposażony w wyświetlacz IPS LCD, o maksymalnej rozdzielczości Full HD+ (2160 x 1080px) i zagęszczeniu pikseli na poziomie 427 ppi. Sam ekran wywarł na mnie ogromne wrażenie, gdyż jest po prostu świetny. Wyświetlany przez niego obraz cechuje się bardzo dobrą ostrością i nasyceniem barw, a kolory są naturalne.
Co do kątów widzenia, to są one aż nadto wystarczające. Nie miałem żadnego problemu, aby doczytać z ekranu treść nawet w słoneczny dzień. Dodatkowym plusem jest jego precyzja, sterowanie dotykowe 10pkt działa znakomicie. Smartfon został wyposażony w obsługę gestów.
Wyświetlacz FullView pozwala na łatwe dzielenie ekranu jednym dotknięciem palca. Na jednej połówce można na przykład czatować z przyjaciółmi, a na drugiej wykonywać inne zadania. Funkcja sprawdzi się podczas korzystania z przeglądarek, komunikatorów czy sieci społecznościowych, takich jak WhatsApp, YouTube, Facebook, Twitter, czy Google. Front urządzenia to minimalizm w czystej postaci. Nad ekranem znajdziemy głośnik do rozmów oraz podwójny (13 + 2 MP) przedni aparat do selfie. Huawei nie zapomniał także o przydatnej, małej diodzie powiadomień.
Na dole znajduje się port microUSB (USB 2.0 z OTG), mikrofon i głośnik multimedialny. 9 Lite należy pochwalić za dobrą jakość różnego rodzaju dźwięków, jakie wydobywają się z głośnika. Warto podkreślić, że nawet dźwięk w słuchawkach dostarczonych w zestawie jest bardzo przyjemny dla ucha.
Na lewym boku projektanci umieścili szufladkę na karty nanoSIM – 2 szt. (drugi slot wspólny z czytnikiem kart pamięci).
A po przeciwnej stronie znajdziemy przyciski regulacji głośności oraz przycisk blokady. Są wykonane z plastiku, ale wygodnie się z nich korzysta. Ich skok również jest bez zarzutu.
To pierwsze, co rzuca się w oczy po odwróceniu telefonu, to świetny wygląd plecków. Zaokrąglenia, wąska ramka i plecy z powłoką w technologii PPVD odbijają światło w piękny sposób. Nie można przejść obojętnie obok aparatu, który ma swoje miejsce w lewym, górnym rogu. Składa się z 2 obiektywów 13.0 + 2.0 megapikseli. Tylny aparat ma dodatkowo system pomiaru ostrości pracujący na zasadzie detekcji fazy oraz pojedynczą diodę LED. Szkoda tylko, że szkło kamerek nie jest zrównane z tylnym panelem, co może narażać go na porysowania, o czym warto wiedzieć kładąc telefon plecami do powierzchni. Honor 9 Lite ma czytnik linii papilarnych nowej generacji, umieszczony na tylnym panelu. Czytnik działa świetnie, wystarczy, że przyłożymy palec do bioczytnika, a identyfikacja zajmie 0.25 sekundy. Co więcej inteligentny algorytm uczy się naturalnych zmian w naszych liniach papilarnych, zwiększając precyzję i szybkość działania skanera – podkresla producent, w materiałach prasowych. Ze względu na szklany panel nie mamy dostępu do baterii.
Świetny. Dzięki za test
Właśnie chcę go zamówić w Orange. Obiecali specjalną ofertę
Super artykuł 🙂
Great post!!
Thank you for sharing.
Terrariumtvapk
Mój ojciec go kupił. Jedyny minus to działanie na nim trackerów sportowych. Zarówno Endomondo jak i Strava po kilku minutach od wygaszenia ekranu gubi sygnał GPS. Próbowałem wszystkiego co tylko da się znaleźć w ustawieniach i niestety nic nie działa. Może po ostatniej aktualizacji się to poprawiło, ale nie chce mi się już tego sprawdzać.
mialem problem z usunieciem google manger frp , znalazlem stronke i sie udalo
Jeśli spojrzysz na tę recenzję, to ten telefon jest właśnie tym, czego potrzebuję. Zwykle używam telefonu do pracy wideo, połączeń wideo, skanera dokumentów.Muszę też mieć skaner linii papilarnych do mobilnego portfela zgodnie z wymogami bezpieczeństwa firmy walletfactory.com. Pozostaje tylko jedno pytanie – jak długo potrwa bateria
In the wake of downloading the most recent form of CyberFlix TV APK, you are required to introduce it on Android cell phone/tablet.
The informaton provided is very good thanks a lot guys.The Telix is one of the best.
Great information, I would recommend it to my friends for them to check out. Thanks for sharing! If you have more time, please visit.